Cześć.
Założyłem już felgi z poliftowego MG ZS 17", ciekawi mnie czy są one dobrej jakości.
Wiem, że szprychy z Mk1 ciężko było skrzywić, nie wiem jak ma to się do młodszego odpowiednika ?
Nigdy nie jeździłem na tak dużych kołach, to prawda, że większa dziura w jezdni i felga pogięta ?
Teraz u mnie po zimie takie wyrwy, że jeździ się z duszą na ramieniu, a niestety ciężko zabierają się do łatania
SPAMU¦
Wysłany: Pią Mar 31, 2017 18:33 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Nigdy nie jeździłem na tak dużych kołach, to prawda, że większa dziura w jezdni i felga pogięta ?
Nie koniecznie.
Większe koło w mniejszą dziurę w ogóle nie wjedzie, będzie słychać że coś przejeżdżasz ale koło nie wpadnie w nią. To samo tyczy się szerokości.
Dużo zależy od dziury i tak naprawdę wysokości opony. Bo to zazwyczaj ilość gumy czyli elementu który amortyzuje uderzenie felgi ma największy wpływ czy felga będzie pogięta czy nie.
_________________ R400 1.4, R620Ti, R420Si, R400 2.0 Turbo, R200 Coupe, R800 Coupe Turbo ->
R200 Coupe Turbo & V8
Założyłem takie jak są w oryginale czyli 205/45, cóż opony dużo nie ma ale przy 50 obcierało by na 100% przy moim obniżeniu ( 195/65/15 tarły ), chociaż gumy byłoby trochę więcej co za plusowałoby na koleinach.
Być może na oryginalnym zawieszniu z MG 205/50 by weszły, w zapasie takie zawieszenie mam.
Pojezdzę, zobaczę.
Co do tej szerokości.. 195 a 205 to niezbyt duża różnica i tutaj bym się nie spodziewał, że będę przelatywał przez dziury
PS : Jak dużo masz obniżone auto ? Wydaje mi się, że podobnie jak moje siedzi.
Przy normalnej jezdzie nie ma prawa sie nic stac z felga- juz trzeci rok na ori 17 jezdze i dalej nie ma potrzeby nawet jakos wywazac specjalnie przy wymianie opon- sa proste. Wiadomo- jak po kraweznikach bedziesz jezdzil 40 km/h, to nawet kute felgi nie pomoga
Pomógł: 142 razy Dołączył: 19 Mar 2009 Posty: 3960 Skąd: Pieszyce
Wysłany: Sob Kwi 01, 2017 09:36
Zdarzało mi się ścinać pobocza na 17 i ani opona nie pękła ani feldze nic się nie stało, a jak ktoś trochę już jeździ to wie że pobocza bywają gorszę od dziur w jezdni, śmigaj i nic nie bój .
Pojeździłem trochę, nie jest źle.
Co mnie zdziwiło to komfort resorowania, jest troszkę gorzej jak na poprzednich 195/55/15, jednak wielkiej przepaści nie ma jak to niektórzy opisywali.
Jak tłukło tak tłucze, może gdyby zawieszenie było ori różnice byłyby większe.
Nie podoba mi się tylko lekki naciąg opony na feldze.
Ani to uroku nie dodaje, dodatkowo bok opony jest wygięty w lekki łuk, przez co bardziej narażony na uszkodzenia ( tak mi się wydaje ).
Niestety 215 prawie na pewno by tarły, dodatkowo bardziej zamulając samochód.
Na szprycach mk1 z Mg ZS chyba tego naciągu nie ma, bo felga ma 7J,
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum