Wysłany: Nie Kwi 09, 2017 16:19 [R75] Soczewki na H7 z UK. Czy przeróbka ma sens?
Typ: CDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2000
Witam tym razem w temacie lamp przednich.
Przeczytałem wszystkie chyba tematy o lampach i ich angielskich wersjach.
Pytam bo mam okazję zamienić swoje wysłużone na soczewki, z dopłatą oczywiście, ale z anglika.
Co o tym myślicie? Jakie macie doświadczenia a dokładnie czy rzeczywiście wystarczy jakiś dzyndzel przestawić czy trzeba większej ingerencji?
Czy ktoś z Was dotykał tematu, dosłownie?
_________________ Każda podpowiedź jest dla mnie bezcenna
SPAMU¦
Wysłany: Nie Kwi 09, 2017 16:19 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Jeżeli chcesz mieć w pełni funkcjonalne światła asymetryczne to trzeba ciąć przesłonę, ale po przeczytaniu wszystkich tematów o lampach od anglika powinieneś już to wiedzieć.
Dzięki za info. Tak czytałem o tym jak i kilku innych sposobach... Stąd było moje pytanie i watpliwości. Znalazłem też rysunek z przestawianiem jakiegoś cypla i miałem nadzieję, że parę ruchów i mam Europę
_________________ Każda podpowiedź jest dla mnie bezcenna
Arczibald, Moim zdaniem w soczewkach R75 znacznie zyskuje na wyglądzie przy zachowaniu klasycznego wyglądu. Warto szukać mimo wszystko europejskiej wersji. Jak nie znajdziesz i lubisz trochę podłubać to pozostanie ci z anglika ale jak wspomniał 0L0, bez rozbierania lampy i cięcia przesłony się niestety nie obędzie
_________________ Kontakt: 780177880 email wiadomość nadmiarowe części, gadżety i akcesoria do Rovera 75 i MG
I to rozwiązuje mój problem bo dłubanie i rzeźbienie przy lampach odpada.
Zwłaszcza, że miał to byc deal zamiany.
Będę szukał i czekał aż trafi się europejski komplet.
Podziękował koledzy
_________________ Każda podpowiedź jest dla mnie bezcenna
zamień lampy, wyślij do nich http://www.tmcmc.pl i masz przerobione i zregenerowane profesjonalnie, ja tam dawałem 3 komplety lamp, dwa angielskie do przeróbki i jeden europa do regeneracji, wszystkie jeżdżą do dziś bez kłopotów (tyle że to był ksenon)
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Tak jak longer86, też przerabiałem angielskie soczewki na EU, po zabiegu pojechałem na stację diagnostyczną, żeby ustawić wysokość i sprawdzić czy świeci ok. Nawet nie zauważyli, że coś było modyfikowane. Jeżdżę tak od 14 m-cy.
Gdybyś jednak nie chciał dłubać przy tym to zawsze możesz kupić całe soczewki EU (bodajże Hella Classic pasowały) i tylko wymienić w lampach... albo, jeśli w ogóle nie chcesz tego dotykać to wyślij tam gdzie sugerował sknerko.
_________________ "Mówisz, że możesz - to możesz. Mówisz, że nie możesz - to nie możesz.
Więc sobie wybierz."
Panowie, fajnie że odezwaliscie się. Najcenniejsze są opinie ludzi, którzy sami przeszli przez proces przeróbki.
longer86 jeśli podejmę się przeróbki we własnym zakresie to skorzystam z rad jakie mi dałeś w postaci fotek krok po kroku.
Jesli nie to wyśle do wspomnianej firmy i niech zrobią jak ma być.
wellman przerabiałeś soczewkowe na h7 czy ksenony? Nie wiem czy jak zacząłbym dłubać to nie uszkodzę silniczków samopoziomowania.
Po wszystkich podpowiedziach szukam soczewek UK
Zamiana odpada bo zostałbym bez auta na jakiś czas
_________________ Każda podpowiedź jest dla mnie bezcenna
Arczibald, przerabiałem soczewki h7, ale zdaje się, że ksenony niewiele się różnią. Soczewka jest w zasadzie ta sama, tylko zamiast mocowania h7 ma d2s.
Silniczków nie uszkodzisz, bo ich nawet specjalnie nie ruszasz, zostają w czarnej obudowie reflektora. Najbardziej trzeba uważać przy zdejmowaniu odbłyśnika i w żadnym razie nie używać przy tym siły. Poza tym nie ma w procesie samodzielnej "konwersji" żadnych trudności.
_________________ "Mówisz, że możesz - to możesz. Mówisz, że nie możesz - to nie możesz.
Więc sobie wybierz."
OK. Jak już będę miał w rękach to zapewne narodzi się kilka pytań. Chyba, że proces okaże się banalny... Oby
[ Dodano: Pon Kwi 10, 2017 16:45 ]
Sprawy toczą się dość dynamicznie. Człowiek, z ktorym miałem się zamieniać na lampy przekonuje mnie, że wystarczy obciąć z kołnierza żarówki dzyndzel i ustawić ją pod kątem jaki chcemy osiągnąć. I mozna jeździć. A pózniej na spokojnie sobie przerobić w weekend któryś.
Hmm... co o tym myślicie?
Kwotowo wyglada to tak, że ja mu daję swoje, on mi soczewki i moja dopłata 400zl. ?
_________________ Każda podpowiedź jest dla mnie bezcenna
Też tak myślałem. Facet ponoć nie jednego Anglika przerobił ale sposob na przeróbkę lamp zna tylko taki gimnazjalny. Czyli jak? Robić deal z facetem i przerabiać wg instrukcji z forum? Czy jednak za te pieniądzę nie bawić się w mało opłacalny interes?
_________________ Każda podpowiedź jest dla mnie bezcenna
Odesłałbym swoje lampy do regeneracji choćby kosztem unieruchomienia samochodu na 2 dni (jeżeli tak jak wspomniałem nie są popękane klosze). Wtedy masz praktycznie nowe lampy.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum