Forum Klubu ROVERki.pl :: [R25] Dziwna sytuacja i przerwany przewód masowy
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[R25] Dziwna sytuacja i przerwany przewód masowy
Autor Wiadomość
afti6 



Dołączył: 25 Wrz 2016
Posty: 32



Wysłany: Pon Kwi 17, 2017 09:07   [R25] Dziwna sytuacja i przerwany przewód masowy
Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2000

Witajcie, zgłaszam się do Was z problemem ze swoim Roverem 25 - Diesel 2.0., ponieważ ostatnio forum było ogromnie pomocne podczas mojego problemu z rozrusznikiem.

Wczoraj podczas jazdy w pewnym momencie zaczął mi wariować samochód. Obrotomierz zaczął skakać bez kontroli, zapalały się i gasły lampki na desce rozdzielczej. Doczołgałem się więc bezpiecznie do najbliższego miejsca postojowego, przekręciłem kluczyk, żeby zgasić i...nic - silnik dalej chodził. Zgasiłem go więc na 5 biegu. Po tym wszystkim nie chciał już odpalić.

Zauważyłem pod maską, że urwał mi się kompletnie przewód masowy od klemy minusowej do karoserii. Odpiąłem akumulator i spróbowałem jakoś na styk przyłożyć do siebie urwane końce przewodu masowego, żeby zobaczyć czy odpali. Jednak jak tylko podłączam akumulator, zaczynać wyć klakson.

Na razie zrezygnowałem z rozwiązywania problemu i chcę spróbować jutro to zrobić, bo całe szczęście stało się to względnie blisko domu.

Moje pytanie brzmi - czy powyższe objawy faktycznie wskazują na pewno na problem z urwanym przewodem masowym? I druga sprawa - czy jest jakaś szansa, żebym odpalił samochód, żeby przejechać ze 3-4 km do mechanika, np. spróbować połączyć kabel masowy i owinąć taśmą izolacyjną? Boję się, że ten wyjący klakson jednak wszystko utrudni, ale może jak dobrze przycisnę i zakleję, to nie będzie problemu i jakoś odpali.
Mam nadzieję, że nie zadaję jakichś głupich pytań, ale niestety nie jestem ekspertem, a nie mam nikogo wśród znajomych, kto by mnie odholował i szukam potencjalnej alternatywy do pewnie dość drogiej lawety.

Pozdrawiam serdecznie i jeszcze na spokojnie życzę wesołych Świąt.
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Pon Kwi 17, 2017 09:07   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
NoPE 




Pomógł: 51 razy
Dołączył: 12 Lis 2012
Posty: 1422

MG ZR

Wysłany: Pon Kwi 17, 2017 10:36   

Odtwórz masowy i sprawdź. Alarm wyje, bo jest zazbrojony, a masz maskę otwartą.
Bez masowego nie rozbroisz go.
_________________
Jak Kolonko, mówię jak jest.
 
 
afti6 



Dołączył: 25 Wrz 2016
Posty: 32



Wysłany: Pon Kwi 17, 2017 10:59   

NoPE, dziękuję bardzo za odpowiedź.
Pytanie może trochę kiepskie, ale czy samemu naprawa/wymiana takiego kabla masowego jest bardzo trudna? Gotowych przewodów masowych do Rovera 25 nie widziałem niestety, żeby były łatwo dostępne.
 
 
NoPE 




Pomógł: 51 razy
Dołączył: 12 Lis 2012
Posty: 1422

MG ZR

Wysłany: Pon Kwi 17, 2017 12:04   

Weź zwykłą linkę 25 albo 35mm², zarób końcówki KOR na oczko 8 (aku) i 6 (karoseria).
Potrzebna praska ręczna. Znajomy elektryk ogarnie to w 2 minuty.
Jak naprawdę nie znasz nikogo, kto dysponuje praską, to podczas zakupu linki i KORów w sklepie elektr. poproś żeby Ci zarobili 30cm i tyle. Na pewno się zgodzą.
Możesz też kupić końcówki jak na obrazku i samemu zacisnąć kombinerkami ale to rozwiązanie raczej doraźne.
_________________
Jak Kolonko, mówię jak jest.
 
 
afti6 



Dołączył: 25 Wrz 2016
Posty: 32



Wysłany: Pon Kwi 17, 2017 19:12   

Ok, myślę, że spróbuję jutro rano coś zdziałać z tym. Czy 25/35 mm robi różnicę?
Jedna rzecz mnie jeszcze zastanawia trochę. Poniżej wrzucam zdjęcie z poprzedniego mojego tematu. Tutaj jeszcze przewód jest cały, a teraz już w tym miejscu "poszarpania" rozpadł się zupełnie.
Jest tu jednak takie "rozdwojenie" przewodu tuż przy końcówce. Czy coś takiego też powinienem wykonać?
Ogromne dziękuję za dotychczasową pomoc :)
 
 
NoPE 




Pomógł: 51 razy
Dołączył: 12 Lis 2012
Posty: 1422

MG ZR

Wysłany: Pon Kwi 17, 2017 19:25   

Im większy przekrój tym lepiej. Ja użyłem 35mm².
Ten drugi przewód leci bezpośrednio na alternator. Zostaw go w spokoju ale prześledź go na trasie w poszukiwaniu przetarć, ciągłości izolacji, uszkodzeń. On raczej jest w porządku.
_________________
Jak Kolonko, mówię jak jest.
 
 
robsson78 




Pomógł: 63 razy
Dołączył: 21 Lut 2010
Posty: 1498

Rover 200

Wysłany: Sro Kwi 26, 2017 17:51   

Sprawdź też czy akumulator masz przykręcony blokadą i nie lata swobodnie podczas jazdy bo znów masa się ukruszy.
_________________
Niewiedza kosztuje.
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany zdania bez podania przyczyny.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [MG ZR 160] Przerwany przewód ...ale od czego ??
Gość Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 7 Nie Lut 15, 2009 16:05
seco
Brak nowych postów [R200vi 97r] Co to za kostka? przerwany przewód.
Korczus Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 5 Sro Lis 18, 2009 21:23
Korczus
Brak nowych postów [R 214Si 98r.] Dziwna sytuacja po zmianie opon
podskakujące auto
T-K Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 18 Pon Wrz 10, 2007 09:22
HdM
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi [Streetwise] Przepływomierz masowy
Faveta242 Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 5 Czw Paź 20, 2016 11:11
bociannielot
Brak nowych postów [MG ZR] dziwna sprawa
gawcio Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 1 Pon Sie 05, 2013 19:48
Julek



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink