Wysłany: Wto Maj 09, 2017 21:16 [MG ZR 160] Problem z silnikiem po odkreceniu się śruby wału
Typ: VVC Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.8 Rok produkcji: 2002
Mam problem podczas jazdy w pewnym momencie zapaliła się kontrolka akumulatora, auto niestety musialo pojsc na hol, okazalo się, że odkrecila się śruba wału. Rozrząd został ustawiony, auto odpaliło lecz po przejechaniu 10 km zapaliła się kontrolka silnika po podpięciu komputera wypluło błąd P1521, błąd został skasowany. Lecz po przejechaniu kilku kilometrów, zapaliły się znów wszystkie kontrolki po chwili zgasły a następnie zapaliły się kontrolki akumulatora i oleju, następnie zgasły i znów zapaliła się kontrolka silnika ponownie z błędem p1521, dodatkowym objawem obroty zaczęły falować, silniczek krokowy został podmieniony lecz dalej nie przyniosło to efektu.
SPAMU¦
Wysłany: Wto Maj 09, 2017 21:16 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Wszystkie kostki są wpięte, błąd wyskakuje za każdym razem jak jest zresetowany chwilę można pojezdzic lecz niestety dalej wyrzuca problem, dodatkowo dodam, że komputer wyrzuca błąd z sondą.
P1521 to bodajze blad walka ssacego, dodatkowo jak miales zdupcony pasek rozrzadu to zapewnie masz zle ustawiony rozrzad. Albo p o jednej albo po drugiej stronie, ew. Jak miales rozbierana glowice to moze nie sa zsunchronizowane obie polowki
_________________ '99 r400 16k16 sedan JFR na czesci ( anglik ) pytac na priv
Jedna strona rozrządu była tylko ustawiana, być może tu leży problem sam nie wiem jak ustawić rozrząd, Pan Midowicz jest też tego zdania, że winą jest ta druga strona rozrządu
[ Dodano: Nie Maj 14, 2017 15:26 ]
Auto calkowicie odmowilo posłuszeństwa, przy probie odpalenia wskakuje na 1000 obrotow nastepnie spada do 0 i gasnie
[ Dodano: Nie Maj 14, 2017 20:43 ]
Czy MG posiada dwie Sondy Lambda?
Dodam, w sytuacji gdy stoje w korku ruszam i po dojechaniu do auta obroty normalnie idą w górę, jak się zatrzymuje spadają do 200 i wracają do 1000+ (jak zaczyna głupieć), jakby wskazówka odbijała się od blokady w zegarze
A lewego powietrza gdzieś nie ciągnie ? Wężyk jakiś nie jest pęknięty i jak wpadnie w "głupawkę" to raz się przytyka a raz otwiera jak silnik szarpnie ? Jakiś króciec nie jest nadłamany ? Obstawiam że rozrząd masz spięty OK, więc pozostaje tylko szukać w osprzęcie.
Wyrzuca mi błędy Oxygen Sensor oraz Catalys, rozrzad byl ustawiany na oko od strony pasków, odpalac odplac resetowanie kompa juz nic nie daje, czesto podczas jazdy potrafi się wyłączyć co jest bardzo niebezpieczne, jutro oddaje do Pana Midowicza i zobaczymy czy to kwestia rozrządu, sondy czy cos bardziej poważniejszego. Na biegu jałowym obroty potrafią utrzymywać się w okolocach 1100 obrotów, a na siedzeniu czuć jak bym delikatnie podskakiwał, problemy zdarzają się przy dojeżdżaniu do świateł w korku, szczegolnie na niskich obrotach.
Dodam, w sytuacji gdy stoje w korku ruszam i po dojechaniu do auta obroty normalnie idą w górę, jak się zatrzymuje spadają do 200 i wracają do 1000+ (jak zaczyna głupieć), jakby wskazówka odbijała się od blokady w zegarze
Ja w takiej sytuacji wyczyściłem silniczek krokowy i po problemie. Ale silnik 1.4 103km
Co prawda nie w Roverze tylko w innym aucie miałem podobny problem ( wywalało błędy z lambdy oraz z katalizatora). Kończyły się świece i dodatkowo umierała jedna z czterech cewek. Długo trwało nim doszukałem się o co chodzi. A doszukałem się tylko po tym, że czasem pojawiał się sporadyczny misfire na jednym garnku i zapisywało to w postaci błędu w kompie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum