Typ: V6 Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.5 Rok produkcji: 2001
Witam,
ostatnio zauważyłem, że silnik zaczął spalać olej. Jeżeli przygazuje(4-5k RPM) się go na zimnym silniku, to widać sporo dymu śmierdzącego olejem. Na ciepłym nie puści żadnego dymka.
2tyś km temu zrobiona cała góra silnika, wymienione wszystkie uszczelki. Jedynie uszczelniacze zaworowe zostały wymienione przez warsztat planowania głowic, więc tego nie jestem pewny.
Dzisiaj sprawdzona kompresja silnika. Wszystkie cylindry 14, jeden 13 i jeden 15 - także w normie.
Silnik delikatnie się poci, ale przez 2 dni ani grama oleju na kartonie pod nim(poci się miska).
Przez 2tyś km spalił około 2,5-3l oleju.
Co byście obstawiali? Uszczelniacze zaworowe czy pierścienie tłokowe(kompresja ok).
SPAMU¦
Wysłany: Wto Lip 11, 2017 12:33 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 1 raz Dołączył: 01 Lut 2016 Posty: 170 Skąd: Przejdź do mapy
Wysłany: Wto Lip 11, 2017 14:32
Jeżeli kompresje wyszły w normie, a tak chyba jest( 13-15 dla benzyniaka to wg mnie jest dobre cisnienie) to jest sens przeprowadzać próbę olejową? Jeżeli spala mi olej na zimnym silniku to kompresje mierzyc na ciepłym czy zimnym?
Pomógł: 1 raz Dołączył: 01 Lut 2016 Posty: 170 Skąd: Przejdź do mapy
Wysłany: Sro Lip 26, 2017 21:44
Uszczelniacze zostały podobno wymienione, ale nie wiem jaka jest prawda, bo mechanik trochę spartolił swoją robotę.
[ Dodano: Sro Lip 26, 2017 22:44 ]
Jeden z uszczelniaczy był stary, także mechanik spartolił robotę. Jak się samemu nie zrobi to się nie ma.. Ale naszczęście problem już zniknął. Zrobione 500km i nic ubytku.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum