Zrobiony test na obecność spalin w płynie - negatywny.
Rover ciągle mi gdzieś gubi wodę, dolewam jak głupi i jeżdżę od mechanika do mechanika i ciągle to samo "coś się sączyło ale już jest OK" - co się sączyło i gdzie (i czy ogólnie cokolwiek zrobili) nie jestem w stanie stwierdzić, fakt jest taki, ze woda ciągle jest gubiona a ja organoleptycznie nie jestem w stanie zlokalizować wycieku (ogólnie jeżeli o mechanikę chodzi to moja wiedza kończy się na tym gdzie się dolewa płyn chłodniczy, olej i płyn do spryskiwaczy)...
Po wymianie chłodnicy przejechałem jakieś 300km autostradą i po dojechaniu na miejsce płyn był w normie, pokręciłem się kilka dni po okolicy (może z 50-60km) i zniknął mi tak 1 litr...
Zastanawiam się nad kilkoma rzeczami:
1) termostat (nie mogę wykonać odczytu temperatury z testu zegarów, po przejściu na pozycję 7 lub 8 test znika i pojawia się normalny licznik kilometrów)
2) zbiornik / korek zbiorniczka wyrównawczego - mam założony szary korek 100, oprócz tego kupiłem drugi zbiorniczek z korkiem 140. Z tego co doczytałem na forum, była akcja serwisowa i wymieniano korki 100 na 140 od roczników 2000 (mój jest 1999) - czy mogę ten korek wymienić? Kolejna rzecz - sam zbiornik ma w okolicy korka 2 przewody, jeden to przelew podłączony przez trójnik w okolice silnika, drugi to kawałek rurki do niczego nie podłączonej. Zbiornik który kupiłem ma tylko 1 miejsce na podłączenie przelewu bez tej dodatkowej rurki (podobno pochodzi z modelu o tym samym silniku). Czy bezpiecznie jest eksperymentować z tymi korkami/zbiorniczkami? Jak to jest w roczniku 1999?
3) pęknięty blok silnika - jakie by wtedy były objawy?
Chciałbym jakoś pomóc kolejnemu mechanikowi do którego się udam, bo widzę że ten mój Rover to straszne wyzwanie dla nich...
SPAMU¦
Wysłany: Pon Sie 21, 2017 17:39 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Żeby było dobrze to korek ma być koloru czarnego (szary był wymieniany akcją serwisową), sprawdź uszczelkę kolektora ssącego, ja mam trafioną delikatnie w Freelanderze i ubytki mam jak u ciebie. Jak przyjeżdżam po np 100km to odpuszczam ciśnienie z wyrównawczego i mi płynu wtedy nie ubywa a jak nie odpuszczę to zaraz ubywa. No i koniecznie wywal zaworek z kolektora ssącego bo on głównie robi niepotrzebne ciśnienie w układzie przez co uszczelką kolektora ssącego bierze płyn do pierwszego cylindra
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Oo, dziękuje za cenne uwagi - przekażę mechanikowi. Po odblokowaniu tego menu, w pozycji 7.0 temperatura z włączoną klimą w trasie utrzymywała się w granicach 91st podczas jazdy, na światłach dochodziła do 94, bez klimy 96-97 - nie zauważyłem aby wentylator się wtedy załączył. Przy jakiej temperaturze powinien się włączyć? Wiatrak mam wymieniany zgodnie z opisem z forum z bodaj Freelandera + rezystor mocy.
EDIT: ale jak usunąć zawór? Zaślepić, wyciąć czy co?
O ten korek tak dopytuję na każdym kroku, ponieważ nawet na znanym portalu aukcyjnym są w sprzedaży korki 140 z dopiskiem "jeżeli miałeś w oryginale korek 100 to nie stosuj 140". I co z tą różnicą w budowie zbiorniczków? Bo w tych zbiorniczkach gdzie już stosowano korki 140, nie ma tego dodatkowego przewodu do niczego nie podłączonego (chyba na nadmiar pary?), a w moim zbiorniczku jest. Nie chciałbym narobić większego bałaganu niż już jest
Wentylator w 1.8 startuje przy 105 stopniach.
Zaworek w kolektorze to kulka średnicy może 3mm w kanale wodnym. Trzeba zdemontować kolektor dolotowy i tą kulkę zwyczajnie usunąć.
Ja bym zmienił zbiorniczek z korkiem.
_________________ Jeżdżę spokojnie bo nie ma czym poszaleć
Ja tez bym tak zrobil choc na zlocie bylo kilka aut z czarnym korkiem i zbiornikiem z tym bocznym wezykiem
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Pomógł: 86 razy Dołączył: 09 Maj 2013 Posty: 1730 Skąd: Ciechanów
Wysłany: Sro Sie 23, 2017 10:52
Zbiorniczki różnią się tym że w czarnym gdy wyrzuca płyn to ucieka on rurką plastikową. Natomiast w jasnym zbiorniczku płyn wylewa się na zbiorniczek pod korkiem.
To jeżeli jedyna różnica to miejsca przelewania się płynu, to chyba zostanę przy tym z wężykiem. Dzisiaj podczas jazdy silnik miał 96-97st (tak, z tego wszystkiego cały czas jeżdżę z wyświetloną temperatura silnika ) i chyba w pewnym momencie wewnątrz czułem przez chwilę zapach nagrzanego płynu (albo już mam jakieś omamy)...
Dołączam jeszcze zdjęcie z chusteczki po wytarciu bagnetu oleju - to tak powinno być, czy to jest ta słynna "kawa z mlekiem" (kawy nie pijam )
Sam korek oleju jest czysty, i w moim silniku jak odkręcę korek to nie widzę tafli oleju tylko taką pochylnie więc ciężko stwierdzić. Zdjęcie bagnetu jutro zrobię.
OK, w poniedziałek mam wizytę u mechanika. Jeszcze wracając do tematu tego zaworka w kolektorze - w takim razie po co on tam fabrycznie jest? I chciałbym się upewnić, żeby niczego głupiego mechanikowi nie zlecić - znalazłem zdjęcie tego zaworu:
Nie, to co wkleiłeś to jest zawór par paliwa. Zaworek jest w kolektorze ssącym, http://jserv.pl/dtb/zdjecia/80db2114.jpg w małym oczku zielonej uszczelki na maxa po lewej srtonie. Trzeba to rozgiąć i wydłubać kulkę.
_________________ Jeżdżę spokojnie bo nie ma czym poszaleć
wystarczy jakimś szpikulcem puknąć młotkiem i sama wyskoczy. I dobrze jest zmienić przy okazji tą uszczelkę na victor reinz a potem odkręcić kolektor tak jak Landrover w biuletynie technicznym podał, nie dawno na forum o tym pisałem, poszukaj bo ja na telu to słabo mogę.
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Wszystkie uszczelki będę chciał wymienić, które mają kontakt z płynem (no, oprócz tej pod głowicą . Czy w ten nowej uszczelce victor reinz też będzie ta kulka?
EDIT: w hurtownaich widzę nie ma tej marki, są zwykłe uszczelki i jakaś metalowa uszczelka AJUSA – AJU13120100
Broń boże metalową, na allegro są te uszczelki albo w landroverowy.pl. Kulka nie jest w uszczelce tylko w kolektorze w miejscu które otacza mały pierścień uszczelki
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
[ Dodano: Pią Sie 25, 2017 12:01 ]
W sumie warto jeszcze zastanowić się nad zmianą termostatu na PRT (na wężach).
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Ta uszczelka to na pewno do 75? We wszystkich sklepach jest opisana jako ROVER 25, 45, 100, 200, 400, CABRIOLET, COUPE, STREETWISE 1.4/1.6/1.8 08.91-05.05 - nigdzie nie widzę 75
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum