Wysłany: Pią Sie 25, 2017 11:19 [R416Si] ułamana plastikowa tuleja za pompą wody
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.6 Rok produkcji: 1999
Witajcie.
Pacjent - rover 416Si (silnik rovera 16K4F, nie hondy) 1999r. przy wymianie pompy wody wylecial kawalek plastiku widoczny na zdjęciach. tylko lekko go dotknąłem. następnie "wyszła" uszczelka/simmering który był w rowku pod plastikiem - ewidentnie za duży rozmiar, sądzę że ktoś tu był przede mną wcześniej i grzebał z tym. tam w głębi tego rowka jest jeszcze druga uszczelka. dodam jeszcze ze plastik był bardzo lepki, więc świadczy to o tym ze ktos go juz wczesniej kleił.
teraz pytania. czy to jest kawałek obudowy termostatu? co z tym zrobic? wywalić tą większą uszczelkę która wypadła i skleić plastik, choćby na czerwony silikon? czy jeśli to jest obudowa termostatu to wymienić całość?
czy to p***nąć i zlozyc bez tego kawalka plastiku?
przeciez to jest blok silnika, to nie ma mozliwosci zeby plyn chlodniczy dostal sie gdzies indziej, ale z drugiej strony w takim razie to po co jest tam ta uszczelka?
zastanawiam się jeszcze, czemu ten plastik nie wyleciał wcześniej i nie wleciał w wirnik od pompy. tego bym się najbardziej obawiał po sklejeniu.
załączam zdjęcia:
pomocy, pozdrawiam
SPAMU¦
Wysłany: Pią Sie 25, 2017 11:19 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
To jest koncówka z obudowy termostatu, zaraz za tym kawałkiem siedzi oring. Nic z tym nie zrobisz, bedzie ciekło. Klejenie nic nie da, potrzeba nowej obudowy termostatu.
Ogólnie problem polegał na tym, że ciekło z tyłu silnika, spod kolektora ssącego, z okolic obudowy termostatu. Z racji tego, ze jest tam bardzo trudny dostęp, myślałem że to pompa wody. Więc kupiłem nową. Ale po wymontowaniu okazało się, że ona tak daleko nie sięga. Więc myślałem że kupiłem pompę wody na marne. Ale po wymontowaniu starej pompy wyszło że była dość słabo przykręcona i jednak mogło gdzieś tam wyciekać i na tył silnika lecieć. No i wyleciało te kółeczko plastikowe, i po nim ta uszczelka, a druga w głębi została. Nie mogłem się doczekać odpowiedzi, więc zasilikonowałem czerwonym silikonem to miejsce gdzie był ten plastik - plastik mi został na pamiątkę - narazie go tam nie wkładałem, tylko objechałem dookoła silikonem w tym miejscu gdzie on był. Poczekałem dobę, następnie założyłem nową pompę wody - dookoła uszczelki do nowej pompy wody zasilikonowałem też czerwonym silikonem - gdyż przy wkładaniu nowej pompy uszczelka by wypadła gdyż bardzo luźno siedziała w rowku nowej pompy wody - a tego chciałem uniknąć. Po ustawieniu rozrządu wg znaków i złożeniu zalałem wodą i odpowietrzyłem. Wszystko gra, grzeje ciepłym powietrzem, na gaz sie przełącza (sekwencja). Chodzi okej, narazie trzyma, i wyciek z tyłu silnika z okolic obudowy termostatu zniknął. Ciekawe ile wytrzyma. Na ten moment problem rozwiązany.
To wychodzi na to ze obudowę termostatu wkłada się od strony pompy wody? Bo z tego co widzę, to na to wygląda... ? Jakby się okazało, że puściło, to będzie do wymiany obudowa termostatu, tak?
Nie, termostat wraz z obudowa jest z drugiej strony pompy wody i wkładasz go nie jak pompę tylko z drugiej strony. Wymień te obudowę, a nie smaruj żadnymi sylikonami, puści to w końcu i załatwisz silnik. Bedzie kolejny temat o HGF Tak obudowa termostatu do wymiany i to juz
te plastikowe kółko od strony pompy wody - wystaje 2-3mm w bok z bloku silnika. jakby taki "oring". jak sie przyjrzysz na zdjęciach będzie to widać. więc nie mam pojęcia jak ma to przejść przez otwór w bloku od strony obudowy termostatu. a hgf juz za mną - pół roku temu.
pozdrawiam
Matko, powiedz jak zamierzasz zamontować termostat od strony pompy wody?
Masz foto, niestety tylko painta mam teraz pod ręką
Na NIEBIESKO zaznaczyłem gdzie jest pompa wody, na CZERWONO obudowa z termostatem, ZIELONA strzałka wskazuje kierunek montażu obudowy wraz z termostatem. Czegoś jeszcze nie rozumiesz?
Wszystko zrozumiałem, ale może Ty mnie nie. Na czwartym zdjęciu które załączyłem jest zdjęcie tego "kołnierza" plastikowego ktory wystaje 1 lub 2mm na boki od strony pompy wody, więc jak będę wymieniał obudowę termostatu, to jak mam przecisnąć ten element:
przez dziure w bloku?
Czy może sie pomyliłem i tam nic nie wystaje na boki i tylko wystarczy wyciągnąć starą obudowe i włożyć nową?
To co zaznaczyłeś strzałka, to gumowy oring, sa dwa po obu stronach obudowy, jeden wchodzi w blok, a z drugiej strony metalowa rurka. wyjmujesz stara obudowę, i wkładasz nową i tyle, nasmaruj tylko oring żebyś nie uszkodził przy składaniu. Tam zaden kołnierz nie wystaje na boki, sama obudowa wejdzie w blok luźno, dopiero oring zapewnia szczelne połączenie.
Weź zwyczajnie wyjmij stara obudowę to zobaczysz jak to wygląda. To jest taki banał ze aż głupio pisać o tym, wykaz trochę chęci zdemontuj kolektor i dobierz się do obudowy. Tam na prawdę nie ma żadnej filozofii
Na prawdę nie rozumiem, wymiana tej obudowy to 1-1,5h czasu jeśli tego wcześniej nie robiłeś, nie rozumiem dlaczego zadajesz zbędne pytania, zamiast po prostu to wymienić?
Na prawdę nie rozumiem, wymiana tej obudowy to 1-1,5h czasu jeśli tego wcześniej nie robiłeś, nie rozumiem dlaczego zadajesz zbędne pytania, zamiast po prostu to wymienić?
Bo nigdy wcześniej nie miałem rovera, a np. w fordzie obudowa termostatu była bardziej na wierzchu i inaczej zbudowana tym bardziej ze jeszcze przeszkadzal mi parownik zeby choćby tam ręke wsadzić i zlokalizować wyciek. Nie każdy też ma doświadczenie w takich sprawach, śrubki odkręcać umie kazdy. Wczoraj wszystko zdemontowałem wyjąłem tą obudowe z ułamanym króćcem. Dzisiaj odbieram przesyłkę i montuję nową obudowę. Pozatym forum służy do pomocy, prawda? W każdym bądź razie, dzięki.
Owszem, miedzy innymi do pomocy. Ale temat termostatu jest na forum wyczerpany jak i multum innych. Problemem jest, że "nowym" nie chce się poświecić chwili żeby poczytać forum i poszukać rozwiązania problemu, przychodzą z postawą roszczeniową, najczęściej - "kupiłem ten wasz badziew, to teraz mi pomóżcie". Tak nie może być, ja i większość kolegów z forum/klubu uczyliśmy się na własnych błędach. Ja np. dalej nie wiem wszystkiego, jeśli mam problem z autem w pierwszej kolejności odpalam forum i szukam informacji. Nie pije tutaj konkretnie do Ciebie. Tobie zwróciłem tylko uwagę, że problem mogłeś rozwiązać sam dużo szybciej
Co do tematu, dostęp faktycznie nie jest jakiś super, problemem jest kolektor. Ale jak się go odkręci jest malina Składaj więc i śmigaj
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum