Witam...
Mam pytanie chodzi o czujnik ABS tył. Dokładnie 7 miesięcy temu wymieniłem czujnik w tylnym kole padło na zamiennik firmy GETZ(jako nieliczni dali gwarancje na 2 lata koszt 60zł),wytrzymał nie cale 5 miesięcy i raz pokazywał bląd ABS-u raz nie.A teraz od jakiegos czasu padł całkowicie.
Doradzcie co teraz kupić znowu zamiennik np.NTY,OPTIMAL,GH czy z tych troche droższych DELPHI lub BOSCH.
Czy wogóle poszukać używki ?
stee-zoo, te czujniki GETZE to jakaś totalna pomyłka. Kupiłem raz, padł po niecałym tygodniu. Nie chcieli uznać gwarancji, dopiero po opinii z autoryzowanego serwisu Boscha, gdzie był montowany zmienili zdanie. Przysłali drugi - pojeździł miesiąc i zaczęły się cyrki - losowo pojawiał się i znikał błąd ABS. Wtedy założyłem czujnik Boscha i od tego momentu problem z głowy.
_________________ "Mówisz, że możesz - to możesz. Mówisz, że nie możesz - to nie możesz.
Więc sobie wybierz."
Podepnę się pod temat, czy ktoś z was miał przypadek, że podczas dużej wilgotności powietrza i nagłego mrozu (u mnie tak było w ciągu ostatnich dni) wyskoczył błąd abs? Zastanawiam się czy jak mrozy miną usterka również minie wczoraj przejechałem ze 30km i nie ustąpiło. Mróz mógł rozwalić czujnik? Niestety laptop padł i nie mam jak podłączyć toaf'a. Dodam, że usterka pojawiła się przy odpaleniu samochodu wczoraj bez ruszania (gdzieś wyczytałem, że w takim wypadku to może być problem z pompą). W sobotę jeździłem i było wszystko w porządku.
Edit:
Udało się pożyczyć laptopa, na szczęście kasacja błędów wystarczyła. Wyskoczył błąd czujnika ABS lewego przedniego. Widocznie gdzieś coś przymarzło.
powiedzcie mi proszę czy poniższy scenariusz eliminuje którykolwiek z czujników i pozwala zawęzić krąg podejrzanych... tydzień temu wymieniałem pompę paliwa i w trakcie drogi powrotnej od mechanika (żona odbierała auto) zapaliła się kontrolka ABS oraz kontroli trakcji. Auto zaparkowała pod domem więc po informacji że coś się świeci zeszedłem się przejechać. Po odpaleniu wszystko było ok. Od tego momentu auto jeździło przez 4 dni bez problemu aż do dzisiaj. Podjeżdżając pod dom zapaliły się obie kontrolki i już nie zgasły. I teraz stan jest taki:
- pali się kontrolka abs i trakcji
- auto jeździ normalnie
- hamuje normalnie
- zegary działają
- nie świeci się kontrolka ręcznego
Dodam że nie mam tempomatu. Czy fakt, że pedał hamulca nie drży jak przy pracującym ABS i liczniki działają powoduje, że można wyeliminować któryś z czujników np. powinienem ograniczyć się tylko do tylnich?
Nie. Za prędkościomierz odpowiada prawy przedni. Wiec zepsuty moze byc lewy przedni, tylne ,albo prawy przedni dawać złe odczyty - rozjechać się względem pozostałych. Generalnie sprawdz błedy - będzie wszystko jasne.
ok okazało się że lwy przedni czujnik po prostu się urwał... zamawiam więc nowy czujnik ale pytanie mam po czym poznać który jest oryginałem? Z tego co widzę to delphi czy bosch kosztują majątek około 250zł. Pytanie jaki zamiennik jest warty uwagi? SKV, ELTA, NTY?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum