Wysłany: Sro Lut 07, 2018 12:18 [R75] zgasł podczas jazdy i nie odpala
Typ: V6 Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.5 Rok produkcji: 2001
Witam kolegów i koleżanki
Widziałam już sporo postów o podobnym problemie jednak większość dotyczyła silników diesel.
W moim roverku sprawa była następująca:
jadąc nagle silnik zgasł i nie chciał odpalić. Po dwóch dniach zapalił i przejechał ok 5 km i ponownie zgasł i nie chciał odpalić. Holowany był pod dom, gdzie próbowałam go naprawić. Sprawdziłam: pompa paliwa daje dźwięk przy przekręceniu kluczyka, przekaźniki raczej dobre (były podmieniane) , komp rozkręcony - nic nie widać na oko, po wyjęciu świecy brak iskry. W ostatnim roku wymieniany czujnik położenia wału i wałka. Dodam jeszcze że rano tego felernego dnia tankowałam auto i było więcej niż pół zbiornika.
Ktoś miał coś podobnego?! Pomóżcie, podpowiedzcie. Dziękuję
SPAMU¦
Wysłany: Sro Lut 07, 2018 12:18 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 591 razy Dołączył: 14 Sty 2009 Posty: 4888
Wysłany: Sro Lut 07, 2018 13:54
niedzia napisał/a:
nie chciał odpalić.
a dokładniej ? , kręci ale nie odpala ? ,czy nic się nie dzieje po przekręceni kluczyka na rozruch ? , co z kontrolkami , obrotomierzem ?, pompa daje dźwięk ale czy się po chwili wyłącza ? .
_________________ Andrzej
Pozdrawiam
Koder [Usunięty]
Wysłany: Sro Lut 07, 2018 17:45
Skoro koleżanka pisze że brak iskry, to raczej kręci, bo jakby to inaczej sprawdziła.
Obstawiam moduł zapłonu.Jeśli nie uszkodzenie to brak styku (złącza, wtyczki) - tym bardziej, że odpalił na chwilę.
sprawa wygląda następująco:
sprawdziłam - brak iskry na cewkach. Bezpiecznik 150A sprawdzony- jest ok. Kable od czujników sprawdzone, czujniki wałka korbowego i wałków rozrządu- oba mają przejście na prostowniku lecz na obu nie udało się sprawdzić impedancji i napięcia przy przesuwaniu metalowego przedmiotu. Wcześniej oba były wymieniane w ciągu ostatniego roku więc zakładam że są sprawne.
Czytnik OBD II nie wykrywa żadnych błędów, po wyjęciu akumulatora automatycznie się skasowały i do tej pory nic nie wyświetla.
Auto kręci ale nie odpala, kontrolki normalnie się świecą. Pompa paliwa słychać chodzi.
Zostaje mi sprawdzić teraz jeszcze moduł zapłonu.
Obecnie przebywam za granicą i niestety nikt nie chce się podjąć naprawy auta lub ceny przewyższają wartość więc wszystko muszę sama sprawdzać...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum