Wysłany: Sro Wrz 13, 2017 12:48 [freelander] awaria ccu? problem z elektryką.
Typ: TD4 Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2001
Dzień dobry.
Chciałem się tym postem przywitać i od razu zwrócić się z prośba o pomoc w ocenie sytuacji.
Jakieś trzy tygodnie temu przez Polskę przeszła "gruba" nawałnica, potem jeszcze nawigacja przegoniła mnie przez las - wiadomo, błoto i kałuże. Następnego dnia w czasie jazdy przestało mi działać:
- otwieranie szyb (wszystkich trojga, a co za tym idzie nie da się otworzyć tylnych drzwi),
- radio
- centralny zamek
- zegarek
- oświetlenie kabiny
- regulacja i składanie lusterek
Wszystkie bezpieczniki sprawdziłem, są ok. Czy zatem padło CCU? Jestem w stanie sam to ustalić, czy szukać elektryka we Wrocławiu?
Pozdrawiam i z góry dziękuję za sugestie.
SPAMU¦
Wysłany: Sro Wrz 13, 2017 12:48 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
sprawdź na początek wtyczki i podłączenia modułów spryskaj Kontaktem i zobacz co dalej
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Samochód został zrobiony. Tak na prawdę wymagało to "ogarnięcia" elektryki, czyli de facto podłączenia na nowo przewodów do skrzynki bezpieczników. Od tego czasu choinka pakietu abs przestała się świecić i zaczęło wszystko działać mniej więcej tak jak powinno (no, może oprócz tylnych drzwi, które da się otworzyć tylko gdy jest przekręcony kluczyk stacyjki - da się coś z tym zrobić?)
Najbliższa sprawa to wycieraczki - zatrzymują się w losowym miejscu, czyli brak jest podtrzymania napięcia, co wyklucza możliwość używania trybu czasowego, a jednorazowe użycie wymagania przytrzymania wajhy do momentu w którym wycieraczki znajda się we właściwym miejscu - zatem: albo wymiana silnika, albo "naprawa" tego co jest. Nowy widzę kosztuje około 100 zł, czy zatem warto dłubać w tym silniku? Te nowe da się tak po prostu wstawić do przeróbki z anglika? Czy jest jakiś haczyk?
witam wszystkich, mam problem z zamykaniem freelandera, normalnie jak zamknę go z pilota to kierunki migną 3 razy i jest wszysko ok, ale często jest tak że podczas zamknięcia auto cicho samo trąbi a potem podczas jazdy pali się kontrolka tak jak bym miał otwarte drzwi podczas jazdy no i oczywiście wtedy jest problem z otwieraniem tylnej klapy bo szyba albo się nie opuszcza albo z koleji nie domyka. pomocy
to super. a ile za ten zamek i kiedy mogł byś go wysłać? mam jeszcze jedno pytanie; jak otworzyć drzwi bagażnika bo na chwile obecną ni jak nie moge otworzyć,zamkneły się na amen a i centralny przestał działać,szyba ciągle opuszczała się w dół to odpiołem kostkę od silniczka ,ale z otwarciem drzwi nie radzę sobie[/center]
Co do otwarcia tylnej klapy do bez strat raczej tego nie zrobisz.
Trzeba zdjąć osłonę z drzwi no chyba że masz zdjętą jak odpinałeś kostkę od szyby.
Zamek działa na zasadzie elektromagnesu który przesuwa cięgno do dołu.
Musisz złapać czymś cięgno cięgno które jest w zamku i odciągnąć je.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum