Wysłany: Wto Maj 01, 2018 15:35 [R75 2.0] Problem z odpaleniem, słabo kręci
Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2000
Witam
Mam dość dziwny problem ze swoim Roverkiem którego kupiłem 2 miesiące temu (i tak długo sie obeszło bez awarii )
Chodzi o to że gdy go odpalam to bardzo słabo kręci, dokładnie tak jak bym miał rozładowany akumulator. Lecz na pewno nie w nim leży przyczyna ponieważ światła i wszystko inne normalnie działa, poza tym przed chwilą sprawdzałem go u mechanika miernikiem pod obciążeniem i jest ok. Problem zaczą się nagle, jeździłem w nocy różne odcinki, odpalał bez problemu aż w pewnym momencie przy próbie odpalenia nie chciał złapać. Odziwo bo dłuższym męczeniu zaczynał kręcić coraz szybciej aż w pewnym momencie złapał i odpalił, udało mi się to dwa razy, po odpaleniu chodzi już bez problemu. Niestety dziś rano już nie udało mi się go odpalić, kręci ciągle słabo i po dłuższej próbie odpalania poczułem smród tak jak by topionych kabli jednak nie udało mi się zlokalizować skąd on dochodzi.
Ma ktoś jakiś pomysł co to może być? Myślałem o rozruszniku no ale on w sumie ciągle kręci tylko że bardzo wolno, ale się nie zatrzymuje.
Z góry dziękuje za pomoc
Pozdrawiam
Gabriel
EDIT@
Coś mi się przypomniało, wątpie że to ma znaczenie ale mimo to o tym wspomne.
Dokładnie przed tym gdy wczoraj pierwszy raz miałem problem z odpaleniem go to podczas odpalania przez przypadek za szybko puściłem kluczyć w związku z czym silnik tylko lekko zaskoczył po czym przestał, przy kolejnym przekręceniu kluczyka już występował wspomniany problem. Czy jest możliwe że przez to że silnik tylko lekko przeskoczył ale nie zdążył się odpalić to coś się "zawiesiło" i stąd awaria? Pytam ponieważ kiepski ze mnie mechanik i na prawdę nie wiem co mogło się stać
[ Dodano: Wto Maj 01, 2018 16:35 ]
Na prawdę nikt nie jest w stanie mi pomóć?
Mam jeszcze jedno pytanie. Teraz po każdej próbie odpalenia lub nawet po przekręceniu kluczyka i następnie po wyłączeniu zapłonu jest wydawany który pojedynczy sygnał przez klakson. Co to oznacza?
SPAMU¦
Wysłany: Wto Maj 01, 2018 15:35 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Zatarty rozrusznik, wymień go, będzie taniej niz naprawa. Jak będziesz próbował dalej odpalać na takim, to spalisz instalacje elektryczna od rozrusznika, uszkodzisz akumulator ewentualnie puścisz z dymem auto
Wyciągnąłem rozrusznik, podjechałem do dwóch różnych elektromechaników na sprawdzenie i obaj powiedzieli że wszystko z nim okey. Co teraz?
Koder [Usunięty]
Wysłany: Sro Maj 02, 2018 19:04
Sprawdź dokładnie instalację elektryczną pod kątem zasilania rozrusznika.
Obstawiam słabą masę silnika.
Jednak równie dobrze może nie stykać na plusie.
Jednym słowem przeglądnij dokładnie wszystkie połączenia grubych przewodów.
Klemy popraw, sprawdź masę (między budą a klemą minusową). Popraw sobie także punty masowe wewnątrz pojazdu. Jaki masz akumulator (parametry) i ile ma lat?
_________________ Chiptuning: R25, R45, R75, 200/600 SDi, BMW (tuning, dpf serwis), VW Group (tuning, dpf serwis)
ROVER 75/ZT: diagnostyka, kodowanie, adaptacja zegarów, dodawanie kluczyków: używane piloty, nowy transponder (immo)
Kontakt: PW, 512 208 367, marek@roverki.eu
jak rozrusznik zostal sprawdzony? Podpięty tylko pod akumulator nie daje pełnego obrazu stanu rzeczy. Bez obciążenia może kręcić dobrze, pod obciążeniem niekoniecznie. Kable warto sprawdzić na samych końcach, czy sie nie połamały i we wsuwkach nie trzymają na resztce miedzi
Akumulator mam 77Ah, roku produkcji nie znalazłem. Ale akumulator już wykluczyłem bo ojciec w Ducato ma taki sam, przełożyłem go do swojego i nadal to samo, a Ducato no moim akumulatorze odpaliło bez problemu. Wszystkie główne kable od akumulatora też sprawdziłem i wszystko wydaje sie być wporządku. Więc albo jednak z rozrusznikiem jest coś nie tak albo powód jest całkiem inny.
Okey, jutro kupie miernik i posprawdzam napięcia ponieważ mój aktualnie umarł.
Na tą chwile na pewno można też wykluczyć sam rozrusznik ponieważ znajoma ma dokładnie takiego samego Roverka (tylko kolor inny ) i dziś do niej pojechałem, wykręciłem jej rozrusznik, wsadziłem go do swojego samochodu i z nim dzieje się dokładnie to samo.
Problem rozwiązany. Okazało się że jednak problem był z mocowaniem masy do skrzyni biegów. Niby wszystko wyglądało okey ale mimo to odkręciłem, wyczyściłem, dołożyłem nowe czyste podkładki z obu stron i po przykręceniu silnik odpalił bez problemu
Dziękuje bardzo wszystkim za pomoc.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum