[damians214]

Witam forumowiczów i szczęśliwych użytkowników MG ZR.
Jest problem - na wstępie dodam, że "przewaliłem" już posty w tej sprawie,
Od jakiegoś czasu zauważyłem że nie za każdym razem włączają mi się światła - jako że jest widno - nie zawsze zwracałem na to uwagę ( nie paliło się również podświetlenie zegarów i przycisków na panelu środkowym).
Temat dość dziwny, bo np. rano jadąc do pracy wszystko było oki, a po południu czy wieczorem światełka już odmawiały posługi... .
Do czasu, gdy nie dalej jak tydzień temu siadły na dobre.
CZyli brak świateł, pozycyjnych, mijania i drogowych.
Kierunki działają - STOP też.
Przekaźnik zespolony już kupiłem w ilości sztuk NAWET 2 - niestety bez sukcesu - nadal nic nie działa - ponieważ za każdym razem były to oczywiście używki doszedłęm to wniosku, że pierwszy też może być uszkodzony, stąd zakup II-go - i NIC.
Ostatecznie rozebrałem każdy na czynniki pierwsze i elegancko wyczyściłem - niestety i tym razem bez sukcesu.
Bardzo proszę o ciepłe słowo wsparcia /celną=trafną poradę zanim sie poddam i odprowadzę autko do elektromechanika buląc kasę za diagnozę, że jest to zajebiście skomplikowana naprawa itd. itp.
DZIĘKI WIELKIE.
aaa i oczywiście bezpieczniki też zostały sprawdzone - nie wiem jak z przekaźnikami czy też innymi elementami o których nie mam pojęcia ?!
Żarówki też są sprawne.

[SPAMU¦]

[seraph]

Wiem, że może to dziwnie zabrzmi, ale wiązkę tylnej klapy sprawdzałeś? Ten zwój załamanych kabli potrafi chyba wszystko wywołać

[nanab]

A przełącznik od świateł?

[bociannielot]

nanab, przełącznik od świateł jest przecież w przełączniku zespolonym który kolega już wymieniał dwukrotnie

[nanab]

Dobra, źle odczytałem, kolega napisał przekaźnik, więc myślałem że ma na myśli o przekaźnik.

[damians214]

Długo mnie nie było bo BRAK CZASU BYŁ.
Ale problem się sam nie naprawił i elektryka zaczyna mi permanentnie siadać w moim MG -ku.

Problem ze światłami ( to tylko preludium ) prawdopodobnie i ostatecznie leży w tylnej wiązce... .
Po jakimś czasie przestał mi działać siłownik w klapie bagażnika.... i to już był dla mnie przesyt!! dostałem się od wew. do bagażnika, otworzyłem "gościa" i zaczęła się szarpaczka z tylna wiązka!! 2 kable były całkowicie przerwane a 6 mocno przetartych.
Swoją drogą BARDZO POMOCNY byłby opis tych kabelków kolorowych -WIELKI uśmiech do czytelników / forumowiczów.
Finalnie pokleiłem/ połatałęm jak mogłem.... centralny zadziałał ALE KOSZTEM tylnej wycieraczki!!!! bo ta już odmówiła posługi ... HA coś za coś ...w sumie bilans jak dla mnie (chwilowo) na plus... przynajmniej do jesieni .

Światła - bez zmian - NIE DZIAŁAJĄ - może jakiś przekaźnik "poleciał" ?! Tutaj też liczę na poradę i pomoc.
Ostatecznie "obszedłem" problem i podpinam na krotko kabelkiem podpiętym między stacyjką, a kostką przy przełączniku zespolonym

Napięcie wcześniej jak sprawdzałem dochodziło do kostki ALE... za male.

Czy ktoś mógłby mi podesłać opis/zdjęcie przekaźnikow spod kierownicy i najlepiej schemat całej instalacji !?

BARDZO WIELKIE DZIĘKI!!

[ Dodano: Pon Paź 15, 2018 15:54 ]
Witam wszystkich.
Wracam do problemu z oświetleniem.
Jak się okazało "tylna wiązka" była w stanie MEGA tragicznym - 8 kabli przetartych, w tym 1 przerwany.
Naprawa niestety NIC nie DAŁA.
Wycieraczka tylnej szyby jak nie działała tak NIE DZIAŁA.
O światłach nie wspominając.
Drodzy forumowicze w zaistniałej sytuacji i w związku z permanentnym brakiem czasu szukam w Łodzi i okolicach sprawdzonego "MECHANISIORA" bo już parę rzeczy mi się uzbierało a chciałbym autko przed zimą "doprowadzić" bo w życiu go NIE SPRZEDAM - plan jest zrobić na igłę i trzymać jednocześnie kupując IIgie autko do codziennej jazdy - gdzieś mi się kołacze ZS lub ZT - może "coś/ktoś"
DZIęki za info / podpowiedź.
AAA i dla pomocnych "na siłę" do Pana ze "starorudzkiej" NA BANK już nigdy nie pojadę