[lukaszbrd1]

Witam wszystkich Roverkowiczów.

Mam następujący problem, dzisiaj będąc na grzybach, stało się coś z moim bagażnikiem. Mianowicie po włożeniu koszy do środka i zamknięciu bagażnika, nagle przestał reagować na przycisk otwierania. Tzn jest pewna reakcja, a dokładniej słychać taki klik, dźwięk niestety nie dochodzi z bagażnika tylko z przekaźników (tak to się chyba nazywa, te takie plastikowe pudełka koło bezpieczników znajdujących się pod kierownicą, jak wyciągnę jeden z przekaźników jest cisza, próbowałem włożyć w to miejsce inny przekaźnik, ale znów tylko klik i nic więcej.

Do bagażnika udało mi się dostać przez tylne siedzenia i udało mi się go otworzyć podważając taką blaszkę przy zamku, bo niestety ale ten model samochodu bagażnik otwiera tylko i wyłącznie z pilota , żadnych zamków i żadnych linek .
Jak już się dostałem do bagażnika próbowałem zamykać i otwierać zamek ale oczywiście tylko działało za pomocą blaszki i śrubokręta. Odkręciłem nawet czarną osłonę na klapie, żeby dostać się do zamka i bodajże siłownika, sprawdziłem kable, wszystko podłączone, więc już nie wiem co to może być .

Przepraszam za tak długi opis problemu ale mam nadzieję że opisałem dokładnie co się dzieje.

Proszę o pomoc

[SPAMU¦]

[bociannielot]

lukaszbrd1, pokombinuj z mechanizmem (u mnie był przy zamku - u ciebie nie wiem) tym pod czarnym plastikiem, mi tez sie nie otwierał a kluczyk od kiedy kupiłem nie dzialal - cos tam po przesuwałem, i zaczął chodzic jak nalezy z centralnym - poobserwuj co się rusza przy nacisnieciu pilota i metoda prób i błędów jakos dojdziesz mam nadzieje co i jak tam dziala . BTW dużo grzybów .

[lukaszbrd1]

[bociannielot]

lukaszbrd1, chociaż tyle dobrze .

[misieksb]

[bociannielot]

misieksb, podnieś sobie półkę bagażnika, delikatnie próbuj, powinno się dać bez wyłamania czegoś, wtedy będzie ładny dostęp do bagażnika żeby móc rozebrać klapę

[NoPE]

Po złożeniu tylnej kanapy (wiem że nie jest łatwo bo półka skutecznie utrudnia ale da się) śrubokręt płaski włóż w otwór plastiku i manewruj (albo cienki imbus). Otwarcie awaryjne klapy. Najczęściej wystarczy tylko nacisnąć to biegnie tam linka do zatrzasku. Dalej już znalezienie usterki i naprawa.
Gorzej w przedliftach bo trzeba zrobić dziurkę w tym miejscu. Nie próbowałem.

[Mati33]

Miałem u siebie w 200 ostatnio podobny problem. Diagnoza padła na centralny zamek, ale w czasie otwierania zamka czuć było na klapie ruch mechanizmu.
Usterką okazał się mechanizm zamka, ten czarny, ruchomy plastik w klapie. Nie wsuwa się do końca przy zamykaniu/otwieraniu, przez co w czasie otwierania centralnego cięgno od otwierania rygla nie wsuwa się na ząbek zamka, a co z tym związane, nie da się ruszyć linką. Mozna to łatwo zaobserwować po ściągnięciu plastikowej obudowy z tyłu klapy i wciskaniem guzików na pilocie Trzeba wyciągnąć i przeczyścić zamek lub ewentualnie wsadzić inną sprężynę.
Jeśli nie chce się rozbierać zamka, to wystarczy wsadzić kawalek kluczyka w zamek, wyciagnac przycisk maksymalnie do siebie na zamkniętym aucie i otworzyć centralny. Do następnego zamknięcia auta mamy spokój