Wysłany: Pią Cze 15, 2018 13:26 [R75] Brak kierunkowskazów i awaryjnych
Typ: wszystkie Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.8 Rok produkcji: 1999
Witam,
Dzisaj po odpaleniu auta zauważyłem, że nie działają światła awaryjne i kierunkowskazy... Co bardziej dziwne, na LCD nie wyświetla się żaden błąd przepalonej żarówki - nie jestem też w stanie zlokalizować bezpieczników kierunków, tak jakby ich po prostu ni było ani pod maską ani pod schowkiem . Czy ktoś przerabiał podobny przypadek?
SPAMU¦
Wysłany: Pią Cze 15, 2018 13:26 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Inaczej - nie widzę na tych schematach przy bezpiecznikach które to są - szukałem czegoś w rodzaju symbolu trójkąta awaryjnego lub ikonek obrysu auta (jak na LCD w przypadku awarii któregoś). Więc założyłem, że może to taka brytyjska myśl techniczna Które to będą bezpieczniki?
PS. nie zauważyłem żadnej innej towarzyszącej awarii...
PS2. no i zarówno w polskiej instrukcji jak i tym pdfie z linka nie widzę przy bezpiecznikach niczego w stylu "turn lights"
PS3. sprawdziłem jeszcze parę rzeczy - po otwarciu/zamknięciu z pilota również kierunki nie działają, dodatkowo po zostawieniu auta na światłach i wyciągnięciu kluczyków nie ma ostrzeżenia na LCD ani tego dzwonienia ostrzegawczego...
Nie za bardzo mam jak - teraz chodzę o kulach i ciężko mi sprawdzić wszystkie po kolei (trudny dostęp) - dlatego pytam które to są, jednego jakoś wymęczę
jest opis wszystkich bezpieczników - ani słowa o kierunkach.
EDIT: sprawdziłem bezpiecznik nr 40 (opisany jako światła zewnętrzne) - jest cały.
[ Dodano: Pią Cze 15, 2018 17:28 ]
Zdemontowałem przełącznik świateł i zajrzałem na płytkę PCB - wygląda tak:
Znajomy mechanik psiknął jakimś odrdzewiaczem, delikatnie poczyścił i teraz kierunki działają, awaryjne też - niestety w obu przypadkach nie mam kontrolek kierunków na desce rozdzielczej, nie słychać tez charakterystycznego klikania (dla jasności - kierunki mrugają). Również nie mam ostrzeżenia o włączonych światłach (test zegarów przebiega poprawnie).
Czy to ta płytka jest odpowiedzialna za wszystkie te usterki? Czy mogę ot tak po prostu kupić nowy przełącznik i wymienić, czy trzeba się gimnastykować z jakimś programowaniem itd? Głębiej, była jeszcze taka biała puszka, ale i płytka i styki wyglądały idealnie.
Gdyby to kosztowało parę stówek to może warto by było rzeźbić, ale tak to śmietnik. Zamiast programować wystarczy przełożyć ze starego do nowego pamięć.
LSM do wymiany + uszczelnienie przecieków.
Numer bezpiecznika jest podany w schemacie do którego podałem link - popatrz dobrze - podpowiedzią niech będzie to ze nie jest to na pewno podpisane jako "kierunkowskaz".
nanab napisał/a:
Zamiast programować wystarczy przełożyć ze starego do nowego pamięć.
Nie wiem co masz na myśli - ale zazwyczaj wystarczy tylko zmiana nr VIN i przebiegu. Ponadto cała pamięć jest w tej dużej kości ( procesor) i ciężko było by to przylutować.
kierunki działają, awaryjne też - niestety w obu przypadkach nie mam kontrolek kierunków na desce rozdzielczej, nie słychać tez charakterystycznego klikania (dla jasności - kierunki mrugają)
Kolega miał identycznie po zakupie R75, kupiliśmy LSM z Allegro i wszystko działa tak więc nie zastanawiaj się tylko wymień
_________________ Chrysler Voyager, Chrysler Stratus, VW T5, Citroen Xsara
To nie jest jakiś mikroskopijny raster, jak trzeba przelutować procek to przelutuję bez problemu (o ile nóżki nie pordzewiały). Problemem jest dostępność, na allegro widzę tylko 1 sztukę i to w podobnym stanie...
EDIT:
Posiadam wersję bez halogenów - czy mogę kupić LSM od wersji z halogenami? W sumie chętnie bym dołożył te światła, tylko czy to będzie wymagało dodatkowego programowania komputera?
Posiadam wersję bez halogenów - czy mogę kupić LSM od wersji z halogenami?
Mozesz kupic z halogenami - przód mozna dowolnie przekladac. Jedyna różnica była w LSM dla wersji z xenonami
Widze ze jestes z Wroclawia, jutro bede we wroclawiu, mam 2 takie sztuki na sprzedaż, przy okazji moge przekodowac calosc jesli nie masz czym. Jesli jestes zainteresowany napisz PW.
Ooops, została mi stara sygnatura - obecnie mieszkam w kotlinie kłodzkiej i raczej jutro nie będę miał jak podskoczyć do Wrocławia...
EDIT: a jeszcze tak przy okazji - od jakichś 2 lat i 5 mechaników bezskutecznie walczę z ubywającym płynem chłodniczym (wymieniona chłodnica, termostat, kolektor dolotowy, łączniki, korek, uszczelka pod głowicą z planowaniem itd.). Czy ta wilgoć na tym układzie (PCB, wtyczka, gniazdko) mogła być od płynu chłodniczego? To był taki niebieski osad... Może to idiotyczne pytanie, ale wycieku nigdzie nie widać a płyn schodzi w zatrważających ilościach (1l/100km) a po wyjściu z auta wyraźnie czuć zapach płynu - dlatego zadaję już najbardziej absurdalne pytania
Problemy z elektroniką to zazwyczaj wilgoć.
jej pochodzenie musisz sam znaleźć, ale jak ubywa tyle płynu to musi go gdzieś widać. Nagrzewnica ?
Niebieski nalot, może to już śniedź ?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum