Typ: V6 Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.5 Rok produkcji: 2000
Witam,
Jestem po demontażu głowic w moim Roverze.
Chciałbym poznać opinie forumowiczów na temat stanu mojego silnika - niestety na podstawie tylko zdjęć. Wiem, że to może być trudne ale jeśli komuś coś charakterystycznego rzuci się w oko to prosiłbym o info
PS. Rozbieram silnik z przedmuchami... (nie do końca wiem czy słusznie).
SPAMU¦
Wysłany: Pon Cze 18, 2018 15:31 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Na 2 cylindrach miałem ok 8-9 bar.
Na pozostałych ok 15-16.
Po wlaniu odrobiny oleju do tych dwóch cylindrów, sprężanie wzrosło do 14 bar.
Każda z tulei jest na takim samym poziomie w stosunku do korpusu silnika.
Odebrałem dzisiaj głowice. Są szczelne, zawory ok. Jedna (ta gdzie była gorsza kompresja) wg gościa z serwisu była, jak on to powiedział "mocniej odgnieciona w miejscach uszczelki. Musiał ją drugie tyle splanować w stosunku do pierwszej głowicy.
Sporo mam nagaru, takiej mazi, glutów pod deklem klawiatury. W misce było tylko na dnie ok 2mm szlamu ale nie tab bardzo gęstego jak na górze.
Jak? Obracam wałem i jest spoko, próbuję ruszyć ręką jest spoko.
Z tłokami to gorsza sprawa, myślałem że korby są zaraz nad miską ale niestety nie. Więc musiałbym wyciągać cały silnik na zewnątrz.
W innym temacie pisałem coś takiego:
Wymieniłem szary korek od zbiorniczka wyrównawczego na czarny (nowy).
3 dni miałem spokój z "wodą", aż tu nagle po nocy (ostatnia jazda była o 15 dnia poprzedniego) zsunął się wąż z dorabianego odpowietrznika.
Dzisiaj przerobiłem stary korek. Przewierciłem go na wylot, włożyłem do środka rurkę i połączyłem z butelką napełnioną płynem chłodniczym. Układ odpowietrzyłem.
No i obserwuję....
Wynik: po dodaniu gazu płyn jest lekko zasysany, natomiast gdy go zwolnię, płyn się delikatnie cofa i lecą bąbelki powietrza... tak jest za każdym razem jak odejmuję gaz.
Test płynem do badania CO2 w układnie chłodzenia nie pomógł - nie odbarwił się.
Skąd mogą brać się pęcherzyki powietrza? Uszkodzona głowica, cylindry?
Wykluczam przedmuchy spalin.
Bieri13, jakby miały lecieć bąbelki powietrza to cały czas by leciały, tym bardziej na podwyższonych obrotach,
a nie tylko wtedy kiedy puszczasz linkę gazu.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Sytuacja z autostrady: jadę sobie normalnie kulturalnie, 140km/h, tempomacik, wszystko gra. Zjeżdżam na parking, zatrzymuje się i dostaję strzała płynu z odpowietrznika zbiorniczka wyrównawczego. Czyli po odpuszczeniu gazu. Dlaczego?
W ogóle to na wolnych obrotach delikatnie mi drżał silnik i falowały obroty.
Ciekawostka: wszystkie szklanki miały zablokowane tłoczki - pójdą do wyciągnięcia i mycia.
[ Dodano: Pon Cze 25, 2018 15:05 ]
Jaki preparat kupić do złożenia silnika?
Chodzi mi o to szczeliwo, którym był posmarowany dekiel od wałków oraz miska olejowej. Wystarczy silikon do silników czy inwestować w coś typu Loctite 518?
Żaden silikon na połowki głowic, ja kupiłem odpowiednik tego Loctita ale innej marki, oczywiście tańszy a równie dobry. Wieczorem mogę podać dokładną nazwę i symbol
_________________ Chrysler Voyager, Chrysler Stratus, VW T5, Citroen Xsara
Składam rozrząd i mam problem ze schodzacym paskiem.
Po kilkunastu obrotach pasek dość mocno schodzi.
Czym może to być spowodowane?
Pasek założyłem stary, po przebiegu 15k km. Brak śladów zużycia. Wiem że powinienem założyć nowy pasek.
Kół zębatych nie da się źle założyć, napinacza też.
Najbardziej schodzi na kole od wału, następnie na koła od wałka głowicy przedniej, też bliżej chłodnicy.
[ Dodano: Czw Lip 12, 2018 11:08 ]
Posprawdzałem i wychodzi na to, że koło zębate wałka ssącego nie jest współosiowe do zębatki wału głównego. Nie wiem czemu tak się dzieje. Głowica była planowana, jest prosta.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum