Wysłany: Czw Lip 05, 2018 07:39 [R75] Nie działa centralny zamek w przednich lewych drzwiach
Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.8 Rok produkcji: 2006
Witam!
Sytuacja jest dziwna, bo:
1. zamykanie drzwi z pilota działa,
2. otwieranie drzwi z pilota nie działa,
3. zamykanie i otwieranie z wewnętrznego przycisku (wł./wył.) zamka centralnego nie działa.
Co to może być?
SPAMU¦
Wysłany: Czw Lip 05, 2018 07:39 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Wejdź do auta zamknij wszystkie dzwi i zobacz na wyświetlaczu zegarów czy ci polazuje że wszystkie dzwi za zamknięte nie wiem czy to pokazuje na 1 pozycji kluczyka czy bez nie pamiętam . Jak ci pokażę że któreś dzwi są otwarte mimo zamknięcia to może być taki cypel od microswitcha w tym zamku one czasami wypadają i bcu myski że masz cały czas dzwi otwarte dlatego nie zamyka centralnego
Pomógł: 9 razy Dołączył: 08 Mar 2010 Posty: 305 Skąd: Kutno
Wysłany: Nie Lip 22, 2018 21:00 Re: [R75] Nie działa centralny zamek w przednich lewych drzw
Rover_75_1_8_t napisał/a:
Witam!
Sytuacja jest dziwna, bo:
1. zamykanie drzwi z pilota działa,
2. otwieranie drzwi z pilota nie działa,
3. zamykanie i otwieranie z wewnętrznego przycisku (wł./wył.) zamka centralnego nie działa.
Co to może być?
U mnie jest to samo + nie otwiera drzwi kierowcy nawet kluczykiem -napisz czy poradziłeś sobie z problemem .
MATRIXorg - miałeś racje faktycznie silniczek, ten ze ślimakiem o mniejszej średnicy był popsuty, chociaż jak się nim ruszyło to się znowu kręcił - ale to czy ruszy zależało od ustawienia wirnika.
Próbowałem naprawić ten zamek wymieniając silniczek z zamka innych - prawych przednich drzwi, zamieniłem ślimak z większego na mniejszy, zamontowałem, poskręcałem - wypróbowałem - no i wszystko niby działa. Zadowolony zamontowałem go do drzwi, ale niestety okazało się że nie działa tak jak powinno, a po dokładnym sprawdzeniu co jest grane okazało się, że ten silniczek ma przeciwne obroty. A to duży problem, bo styki do silniczka są na stałe zamontowane w płytce i nie idzie ich zamienić, by zmienić obroty.
Najogólniej rzecz biorąc narobiłem się jak wariat a i tak musiałem kupić inny zamek - no może pożytek tylko taki z tego, że poznałem dość dokładnie zasadę działanie zamków no i doszedłem myślę do perfekcji w jego montowaniu i demontowaniu
Ale tego typu naprawy nie polecam, bo zbyt dużo czasu na to się traci - a osiągniecie marne. A i jeszcze jeśli dobrze nie poskładacie tego zamka - a nie jest to takie łatwe - bo bardzo ciężko jest rozebrać ten zamek aby nie pouszkadzać delikatnych zaczepów które pękają jak zapałki, sworznie mechanizmów też są na stałe montowane, które się uszkadza podczas demontażu - a to wszystko może z dużym prawdopodobieństwem spowodować, że złożycie zamek zamontujecie, a on się np. po zamknięciu drzwi "rozsypie" i zablokuje - jak to miało miejsce u mnie - i nie idzie go otworzyć ani z zewnątrz, ani z wewnątrz, ani pilotem, szczęście jak jeszcze na drzwiach nie ma boczka zamontowanego - bo jak wie się gdzie przycisnąć można go odblokować. Gdy jednak wszystko zmontowane - to bez uszkodzenia pewnych elementów drzwi nie otworzycie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum