Forum Klubu ROVERki.pl :: [R75] Ocena stopnia zużycia uszczelki głowicy...
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[R75] Ocena stopnia zużycia uszczelki głowicy...
Autor Wiadomość
Bieri13 



Dołączył: 01 Cze 2016
Posty: 78



Wysłany: Pon Cze 18, 2018 15:31   [R75] Ocena stopnia zużycia uszczelki głowicy...
Typ: V6 Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.5 Rok produkcji: 2000

Witam,
Jestem po demontażu głowic w moim Roverze.
Chciałbym poznać opinie forumowiczów na temat stanu mojego silnika - niestety na podstawie tylko zdjęć. Wiem, że to może być trudne ale jeśli komuś coś charakterystycznego rzuci się w oko to prosiłbym o info

PS. Rozbieram silnik z przedmuchami... (nie do końca wiem czy słusznie).
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Pon Cze 18, 2018 15:31   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
adam_26 




Pomógł: 44 razy
Dołączył: 16 Cze 2014
Posty: 1000
Skąd: Rzeszów

Rover 75

Wysłany: Pią Cze 22, 2018 17:05   

jakie było sprężanie na tłokach przed demontażem głowic ??
_________________
:pisze:
 
 
Bieri13 



Dołączył: 01 Cze 2016
Posty: 78



Wysłany: Pią Cze 22, 2018 20:15   

Na 2 cylindrach miałem ok 8-9 bar.
Na pozostałych ok 15-16.
Po wlaniu odrobiny oleju do tych dwóch cylindrów, sprężanie wzrosło do 14 bar.
Każda z tulei jest na takim samym poziomie w stosunku do korpusu silnika.
Odebrałem dzisiaj głowice. Są szczelne, zawory ok. Jedna (ta gdzie była gorsza kompresja) wg gościa z serwisu była, jak on to powiedział "mocniej odgnieciona w miejscach uszczelki. Musiał ją drugie tyle splanować w stosunku do pierwszej głowicy.
Sporo mam nagaru, takiej mazi, glutów pod deklem klawiatury. W misce było tylko na dnie ok 2mm szlamu ale nie tab bardzo gęstego jak na górze.
 
 
adam_26 




Pomógł: 44 razy
Dołączył: 16 Cze 2014
Posty: 1000
Skąd: Rzeszów

Rover 75

Wysłany: Pią Cze 22, 2018 21:01   

sprawdz te tuleje

[ Dodano: Pią Cze 22, 2018 22:01 ]
na twoim miejscu od razu zrobil bym pierscienie ogólnie dół silnika żeby nie robić 2 razy
_________________
:pisze:
 
 
Bieri13 



Dołączył: 01 Cze 2016
Posty: 78



Wysłany: Pią Cze 22, 2018 21:12   

adam_26 napisał/a:
sprawdz te tuleje


Jak? Obracam wałem i jest spoko, próbuję ruszyć ręką jest spoko.
Z tłokami to gorsza sprawa, myślałem że korby są zaraz nad miską ale niestety nie. Więc musiałbym wyciągać cały silnik na zewnątrz.

W innym temacie pisałem coś takiego:
Wymieniłem szary korek od zbiorniczka wyrównawczego na czarny (nowy).
3 dni miałem spokój z "wodą", aż tu nagle po nocy (ostatnia jazda była o 15 dnia poprzedniego) zsunął się wąż z dorabianego odpowietrznika.

Dzisiaj przerobiłem stary korek. Przewierciłem go na wylot, włożyłem do środka rurkę i połączyłem z butelką napełnioną płynem chłodniczym. Układ odpowietrzyłem.
No i obserwuję....
Wynik: po dodaniu gazu płyn jest lekko zasysany, natomiast gdy go zwolnię, płyn się delikatnie cofa i lecą bąbelki powietrza... tak jest za każdym razem jak odejmuję gaz.

Test płynem do badania CO2 w układnie chłodzenia nie pomógł - nie odbarwił się.

Skąd mogą brać się pęcherzyki powietrza? Uszkodzona głowica, cylindry?
Wykluczam przedmuchy spalin.

FILM
 
 
tommasino 
Moderator




Pomógł: 6 razy
Dołączył: 25 Mar 2013
Posty: 472
Skąd: Rzeszów

MG ZT

Wysłany: Sob Cze 23, 2018 09:05   

Bieri13, jakby miały lecieć bąbelki powietrza to cały czas by leciały, tym bardziej na podwyższonych obrotach,
a nie tylko wtedy kiedy puszczasz linkę gazu.
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
Bieri13 



Dołączył: 01 Cze 2016
Posty: 78



Wysłany: Sob Cze 23, 2018 11:05   

Sytuacja z autostrady: jadę sobie normalnie kulturalnie, 140km/h, tempomacik, wszystko gra. Zjeżdżam na parking, zatrzymuje się i dostaję strzała płynu z odpowietrznika zbiorniczka wyrównawczego. Czyli po odpuszczeniu gazu. Dlaczego?
 
 
SeniorA 




Pomógł: 591 razy
Dołączył: 14 Sty 2009
Posty: 4888



Wysłany: Sob Cze 23, 2018 11:41   

tommasino napisał/a:
jakby miały lecieć bąbelki powietrza to cały czas by leciały, tym bardziej na podwyższonych obrotach,
a nie tylko wtedy kiedy puszczasz linkę gazu.
nie koniecznie
Bieri13 napisał/a:
Czyli po odpuszczeniu gazu. Dlaczego?
może jest nieszczelność z kanałem powietrza zawóru regulacji biegu jałowego .
_________________
Andrzej
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez SeniorA Sob Cze 23, 2018 12:24, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Bieri13 



Dołączył: 01 Cze 2016
Posty: 78



Wysłany: Sob Cze 23, 2018 12:11   

SeniorA napisał/a:
może jest nieszczelność z kanałem zasysania powietrza przez zawór regulacji biegu jałowego .


Gdzie go znajdę?
 
 
SeniorA 




Pomógł: 591 razy
Dołączył: 14 Sty 2009
Posty: 4888



Wysłany: Sob Cze 23, 2018 12:29   

chodzi o silniczek krokowy wolnych obrotów , który pobiera powietrze z kolektora ( rur aluminiowych ), tam jest uszczelka i kanały powietrza, wody.
_________________
Andrzej
Pozdrawiam
 
 
Bieri13 



Dołączył: 01 Cze 2016
Posty: 78



Wysłany: Pon Cze 25, 2018 14:05   

Podejdę później to go obczaje.

W ogóle to na wolnych obrotach delikatnie mi drżał silnik i falowały obroty.
Ciekawostka: wszystkie szklanki miały zablokowane tłoczki - pójdą do wyciągnięcia i mycia.

[ Dodano: Pon Cze 25, 2018 15:05 ]
Jaki preparat kupić do złożenia silnika?
Chodzi mi o to szczeliwo, którym był posmarowany dekiel od wałków oraz miska olejowej. Wystarczy silikon do silników czy inwestować w coś typu Loctite 518?
 
 
dzelo23 
Klubowicz





Pomógł: 60 razy
Dołączył: 23 Cze 2009
Posty: 1649
Skąd: wysokie mazowieckie

Rover 75

Wysłany: Pon Cze 25, 2018 19:29   

Miskę składał bym na dirko a na połówki głowic loctite 518 chyba będzie ok.
_________________
Jeżdżę spokojnie bo nie ma czym poszaleć :/
 
 
 
cyborg 



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 08 Lut 2018
Posty: 91



Wysłany: Sro Cze 27, 2018 08:10   

Żaden silikon na połowki głowic, ja kupiłem odpowiednik tego Loctita ale innej marki, oczywiście tańszy a równie dobry. Wieczorem mogę podać dokładną nazwę i symbol
_________________
Chrysler Voyager, Chrysler Stratus, VW T5, Citroen Xsara
 
 
Bieri13 



Dołączył: 01 Cze 2016
Posty: 78



Wysłany: Sro Lip 04, 2018 18:51   

Czy ktoś ma i mógłby mi pożyczyć blokady rozrządu?
Koledzy tomi24lbn oraz secretivenes niestety milczą...
 
 
Markzo 




Pomógł: 195 razy
Dołączył: 11 Lip 2006
Posty: 7391
Skąd: Błażowa

Rover 75

Wysłany: Sro Lip 04, 2018 21:24   

pisz od Rafala Misia z Dynowa (rafalmis_1).
_________________
to boost or to boost even more - that's a question ;)
 
 
 
rafalmis1 




Pomógł: 78 razy
Dołączył: 30 Kwi 2012
Posty: 2998
Skąd: Dynów

Rover 75

Wysłany: Czw Lip 05, 2018 19:42   

Siema, ja mam blokady do V6
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
Bieri13 



Dołączył: 01 Cze 2016
Posty: 78



Wysłany: Czw Lip 12, 2018 10:08   

Składam rozrząd i mam problem ze schodzacym paskiem.
Po kilkunastu obrotach pasek dość mocno schodzi.
Czym może to być spowodowane?
Pasek założyłem stary, po przebiegu 15k km. Brak śladów zużycia. Wiem że powinienem założyć nowy pasek.
Kół zębatych nie da się źle założyć, napinacza też.
Najbardziej schodzi na kole od wału, następnie na koła od wałka głowicy przedniej, też bliżej chłodnicy.

[ Dodano: Czw Lip 12, 2018 11:08 ]
Posprawdzałem i wychodzi na to, że koło zębate wałka ssącego nie jest współosiowe do zębatki wału głównego. Nie wiem czemu tak się dzieje. Głowica była planowana, jest prosta.
 
 
sTERYD 
Klubowicz





Pomógł: 1132 razy
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 10933
Skąd: ZGL / szczecin



Wysłany: Czw Lip 12, 2018 18:45   

Może koło źle przykrecone, a może I wałek krzywy
_________________
W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia ;)
 
 
 
Bieri13 



Dołączył: 01 Cze 2016
Posty: 78



Wysłany: Czw Lip 12, 2018 18:52   

Koła raczej nie można źle przykręcić bo wchodzi na kliny.
Wałek przed ściągnięciem głowicy był dobry - chyba, że w szlifierni popsuli...
 
 
adam_26 




Pomógł: 44 razy
Dołączył: 16 Cze 2014
Posty: 1000
Skąd: Rzeszów

Rover 75

Wysłany: Czw Lip 12, 2018 21:29   

A jak napinasz napinasz hydraulliczny jego się cofa blokuje i potem ustala śrubą imbusową i zdejmuje blokadę po założeniu paska.moze o to chodzi
_________________
:pisze:
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R75] Klamka wewnętrzna - druciarstwo pierwszego stopnia
Punx Rover serii 75, MG ZT 17 Czw Lip 11, 2019 21:01
Rivo38
Brak nowych postów [R75] Czujniki zużycia klocków
miuzziker Rover serii 75, MG ZT 16 Sob Sie 06, 2011 10:15
Gość
Brak nowych postów [R75] Czujnik zużycia klocków
okolice tylnego prawego koła
Dam-Kam Rover serii 75, MG ZT 4 Pon Wrz 28, 2009 13:55
Dam-Kam
Brak nowych postów [R75] Czujnik zużycia klocków
MiReK Rover serii 75, MG ZT 19 Sro Sie 21, 2013 15:17
sash997
Brak nowych postów [R75] Czujnik zużycia klocków
Ile czujników klocków?
apples Rover serii 75, MG ZT 2 Sob Maj 30, 2009 16:44
apples



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink