Wysłany: Nie Lip 29, 2018 17:47 [R75] Rover 75 1.8 problem z tylnym zawieszeniem
Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.8 Rok produkcji: 2001
Witam!
W moim Miśku jest problem z tylnym zawieszeniem. Mianowicie lewa strona jest sztywna jak beton. W zeszłym tygodniu jeszcze zanim kupiłem auto zmieniono w nim sprężyny na Max Gear 60-0419. Jak jest równo to wszystko jest ok. Jak są jakiekolwiek wyboje to auto skacze jak ping pong. Przejeżdżałem przez muldy i jadąc prawą stroną wszystko ok. Lewa strona przód ok, tył beton i podskok. Pojechałem na stację diagnostyczną na test amortyzatorów. Przód 78%, tył 75%. Przód wszystko normalnie jak to przy teście amorów. Tył prawy też normalnie, ale za to tył lewy to miałem trzęsienie ziemi jak w Los Angeles. Dziś jak wróciłem z Katowic to auto usiadło na lewą stronę. Jak podniosłem na lewarku to koło od razu się podniosło i nie chciało opaść. Sprężyna była ściśnięta. Parę godzin później auto samo się podniosło. Może być wszystkiemu winna jedna sprężyna?
Ostatnio zmieniony przez Dj._Illusion Nie Lip 29, 2018 21:34, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Nie Lip 29, 2018 17:47 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Może podczas gwałtownych ruchów ( jazda autem ) olej w amorku i jego zawory źle pracują.
Ręką nie sprawdzisz sprawności właściwej, jedynie to czy nie jest całkiem zatarty.
Poleciłem Ci ten sposób, bo mnie kiedyś zatarł się amorek i pracował skokowo i kosmicznie ciężko.
Sądzę i tak że w twojej sytuacji może być winny tylko amortyzator.
Ja swoje amorki kupiłem nówki oryginały oem za 380zł, ale jak nie chcesz od razu popadać w koszta, napisz do AdaskoC i on sprezentuje Ci na pewno jakieś sprawne używki.
No i się wyjaśniło. Dopiero po zdemontowaniu amortyzatora okazało się jak tragicznie on chodzi. Masakra po prostu bo przeskakiwał i trzeszczał. Amortyzatory Delphi dwa lata temu zmieniane (tak twierdzi poprzedni właściciel). Teraz kupiłem i założyłem komplet jakiejś firmy Werteile. Póki co auto jedzie miodzio. Zobaczymy ile one wytrzymają. Brat, dzięki wielkie za pomoc.
Temat można zamknąć.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum