Tego konkretnie zestawu akurat nie testowałem ale odnawiałem w ten sposób kierownice używając farb dobieranych pod kolor.
W przypadku kierownicy ewentualny inny odcień nie jest na szczęście tak rażący jak przy renowacji foteli. Trochę dziwne że w zestawie aceton opisany jest jako rozcieńczalnik farby ale widocznie co producent to inna technologia. Twój optymalny kolor mieści się gdzieś pomiędzy beżem a bananowym . Beżowy z palety na zdjęciu wygląda na raczej ciemniejszy niż w Roverze.
Efekt niestety nie będzie permanentny. Zależy od jakości farb, przygotowania powierzchni, twoich umiejętności, środków używanych później do czyszczenia, intensywności użytkowania a nawet pH skóry kierowcy .
Przy beżowym wnętrzu bywa, że mechanik brudną ręką raz chwyci się twojej kierownicy i będziesz mieć znów ją do malowania
_________________ Kontakt: 780177880 email wiadomość nadmiarowe części, gadżety i akcesoria do Rovera 75 i MG
Dzięki za odpowiedź, akurat ja jestem mechanikiem swojego Rovera więc tego się nie obawiam;) Właśnie nie wiem który odcień wybrać, myślałem że ktoś już może próbował takiego zestawu i podpowie bardziej konkretnie.. Będę musiał zaryzykować, albo trafię albo nie
_________________ Chrysler Voyager, Chrysler Stratus, VW T5, Citroen Xsara
plus dla ciebie
Zerknąłem jeszcze raz na tę paletę i osobiście wybierałbym pomiędzy krem a kość słoniowa. Alternatywne ale moim zdaniem bardziej odbiegające od oryginału: bananowy, beżowy.
Może sprzedający może ci podesłać lepszej jakości zdjęcie palety kolorów?
_________________ Kontakt: 780177880 email wiadomość nadmiarowe części, gadżety i akcesoria do Rovera 75 i MG
Taki zestaw stosowałem z powodzeniem do odnowy fotela kierowcy kolor czarny dobierałem u sprzedawcy do kierownicy ja mam popielaty i używałem kolor popielaty jasny pasuje tylko radze porządnie przyłożyć się do nakładania szpachli
Ja mam po części kierownice z drewnem albo plastik-imitacja drewna coś jak na obrazku kogoś z forum (przepraszam że podebrałem zdjęcie). A jakby pomalować całość na kolor tego drewna? Czy to by wyglądało kiszkowato?
Nie uzyskasz takiego koloru w żaden sposób - wg mnie byłoby kiszkowato.. Lepiej okleić część drewnianą i pomalować samą skórę.
Ja tylko dodam do swojej sprawy że dziś dopiero doszedł zestaw do malowania, wybrałem kolor "kość słoniowa" i niestety okazał się dużo za jasny.. Spróbuję go wymienić na "piaskowy beż", wydaje mi się jednak najbliższy oryginałowi
_________________ Chrysler Voyager, Chrysler Stratus, VW T5, Citroen Xsara
Wysłany: Sro Sie 08, 2018 11:24 [R75]Malowanie kierownicy
Tak, to jest ta. Wszędzie malowałam tylko miejsca wytarte, przy nakładaniu farby pędzelkiem jest lekko jaśniejsza ale po dokładnym rozprowadzeniu farby gąbką i wyschnięciu jest jak kolor skóry. Kiedyś całą skórę czyściłam szczotką z wodą i mydłem (dopiero po tym przejaśniała i odzyskała swój odcień, wcześniej była zapuszczona i zdecydowanie ciemniejsza..) Przed malowaniem odtłuściłam benzyną ekstr., odczekałam i nałożyłam farbę, na drugi dzień drugą warstwę farby. Kierownicę mam lakierowaną i pasowałoby jeszcze nałożyć lakier bezbarwny wykończeniowy w te miejsca. Dodaje zdjęcie z bliska.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum