Pomógł: 12 razy Dołączył: 09 Cze 2008 Posty: 337 Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Wrz 29, 2018 14:33 [R75] Brak prawych "kierunków".
Typ: CDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1999
Witam
Od jakiegoś czasu, gdy skręcam w prawo, czasami zatrąbi jadący za mną samochód. Do tej pory tak było ze dwa razy. Tłumaczyłem to sobie, że ponaglają mnie, bo bardzo im się spieszy. Dzisiaj znowu sytuacja się powtórzyła. Po zatrzymaniu stwierdziłem, że nie działają dwa prawe kierunkowskazy - boczny i tylny. Nie byłoby może w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że na wyswietlaczu nie mam żadnej informacji o przepalonych żarówkach. Tzn. mam, ale nie o kirunkowskazach tylko o podświetleniu tablicy rejestracyjnej, które faktycznie od czasu do czasu samo zniknie i samo pojawi się. Sprawdziłem żarówkę tylnego kierunku. Wyglądała na dobrą, jednak na wszelki wypadek włożyłem nową i nadal nie działa
Czy przy zwarciu w instalacji mogą być takie objawy, że żarówka nie świeci i wyświetlacz nie pokazuje tej usterki? Nie wiem co to może być, bo oprócz obowiązkowej wizyty w SKP nikt przy samochodzie nic nie robił. Znaczy się malowałem progi, ale chyba to nie miało wpływu na działanie żarówek
Pozdro.
_________________ rover forever
SPAMU¦
Wysłany: Sob Wrz 29, 2018 14:33 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 12 razy Dołączył: 09 Cze 2008 Posty: 337 Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Wrz 30, 2018 13:18
Dzięki Senior za szybką odpowiedź. Znalazłem ten moduł, ale nie wiem co dalej Jak się dostać do styków, czy trzeba odkręcić śrubki(jedną z nich zaznaczyłem na foto1) żeby wyjąć ustrojstwo, jak te piny liczyć i w ogóle? Są na forum różne informacje o tym LSM, ale nie znalazłem jak się dostać do pinów.
Wykręć wszystkie 3 śruby. Dolną i te dwie boczne, potem wysuwasz moduł i masz już na wierzchu wtyczki, odepnij je i sprawdź gniazda i piny, jeśli jest coś skorodowane to trzeba przeczyścić, i może być po problemie. Jeśli nie widać nic podejrzanego, rozkręć moduł i przejrzyj dokładnie elektronikę z dwóch stron czy tam nie ma jakichś utlenionych elementów czy korozji.
zobacz najpierw czy siedzi wtyczka w gnieździe sprawdź jakie jest napięcie na pinach od kierunków a potem na gniazdach żarówek może masa gdzieś się podziała
Pomógł: 12 razy Dołączył: 09 Cze 2008 Posty: 337 Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Wrz 30, 2018 18:16
Brat napisał/a:
potem wysuwasz moduł i masz już na wierzchu wtyczki, odepnij je i sprawdź gniazda i piny
Jak to wtyczki? Czy to co widać na załączonym zdjęciu, to jest więcej niż jedna? No i podstawowe pytanie jak je wypiąć? Czy po prostu wyciągnąć(ew. z delikatnym podważaniem) czy jakoś inaczej? Wciskałem ten element zaznaczony na zdjęciu, ale tylko ruszała się ta biała ramka
Sorki, że tak marudzę, ale boję się jeszcze bardziej popsuć niż jest
[ Dodano: Nie Wrz 30, 2018 19:16 ]
adam_26 napisał/a:
zobacz najpierw czy siedzi wtyczka w gnieździe
Która wtyczka, ta przy lampie?
adam_26 napisał/a:
sprawdź jakie jest napięcie na pinach od kierunków
Sorry, napisałem wtyczki, bo tak jakby ta jedna wtyczka ( jej czarna obudowa) jest wewnątrz podzielona na dwie wtyczki, niebieską i brązową. Ostatnio dużo grzebałem przy LCM i mi się udziela
Pomógł: 12 razy Dołączył: 09 Cze 2008 Posty: 337 Skąd: Warszawa
Wysłany: Sro Paź 10, 2018 13:39
gustav.pl napisał/a:
Mam nadzieję, że to ogarnę, ale to już jutro
No, udało mi się wyjąć. Troszkę było zaśniedziałe, ale bez tragedii. Zmyłem nalot fosolem, wysuszyłem i profilaktycznie psiuknąłem preparatem do styków. Efekt mojej działalnośći jest taki, że teraz w ogóle nie mam żadnych kierunków Tzn. po złożeniu było bez zmian(czyli tak jak wczoraj), potem zniknęły kierunki w całym samochodzie, następnie powrót do sytuacji z wczoraj i teraz ponownie 0 kierunków. Przez chwilę myślałem, że może to coś z manetką od kierunkowskazów, ale jest brak reakcji po wciśnięciu przycisku świateł awaryjnych. Ech, naprawa samochodu to nie na moje nerwy, dlatego w czwartek wstawiam go do warsztatu.
Dzięki wszystkim za rady. Zaraz wyślę +
Pozdro.
[ Dodano: Sro Paź 10, 2018 14:39 ]
No i problem rozwiązany
gustav.pl napisał/a:
[...]w czwartek wstawiam go do warsztatu.
Niestety, panowie z warsztatu za "jedyne" 150zł potwierdzili tylko diagnozę, że to prawdopodobnie jest wina LSM-u i nic więcej nie pomogą
Po odebraniu samochodu zamówiłem u kol. AdaskoC moduł, który dzisiaj kurier dostarczył i mimo przeziębienia zamontowałem go. No i wszystko gra i buczy.... tzn. świeci. Nawet nie potrzeba nic przeprogramowywać, bo wszystko na wyświetlaczu działa, nie ma żadnego errora.
Pozdro.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum