Wysłany: Wto Lis 20, 2018 21:05 [R200] Termostat czy korek??
Typ: i Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.4 8v Rok produkcji: 1999
Witam. Mam problem z układem chłodzenia. Jadąc dziś do pracy zauważyłem dziwne dźwięki spod maski, zatrzymałem się sprawdzić o co biega a tu pełny zbiorniczek wyrównawczy płynu... Bulgotało w środku więc zgasiłem i stwierdziłem że musiało być go mało więc jak płyn opadł poniżej minimum to dolałem do stanu. Auto stało 8 godzin i po pracy wracając do domu to samo. Zauważyłem że uszczelka korka jest zmasakrowana na pewno nie było to szczelne. Jest możliwość że termostat się zaciął lub ten korek jest winowajcą?
SPAMU¦
Wysłany: Wto Lis 20, 2018 21:05 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
A jak temperatura silnika? Ogrzewanie jest? Chłodnica gorąca czy zimna?
Zacięty termostat (zamknięty) powoduje przegrzewanie się silnika, ale dopóki wskazówka nie sięgnie czerwonego pola to przy szczelnym układzie nadal nic się nie powinno zagotować. Ogrzewanie by działało i włączając maksymalny nawiew mógłbyś nawet sporo tego ciepła odebrać nagrzewnicą przy obecnych temperaturach. Chłodnica byłaby zimna.
Jak nie działa ogrzewanie i chłodnica jest zimna to nie masz obiegu płynu - pompa wody, albo niedrożny/zapowietrzony układ chłodzenia. Temperatura leciałaby w kosmos.
Jak wszystko jest pięknie ciepłe, ale nadal nie przegrzane to rzeczywiście może być korek, bo słyszałem jakie cyrki potrafi powodować. Nie jest drogi to go możesz nawet na próbę wymienić. Jak przejdzie to masz szczęście
Cześć. Stało się to podczas stania w korku, trwał on może z 2-3 minuty i po zatrzymaniu węże chłodnicy zimne, ogrzewania nie było - leciało zimne powietrze, temperatura silnika była nieco poniżej połowy skali, mógłbym rzec że w normie czyli jak zawsze. Po dolaniu płynu ogrzewanie wróciło i tak naprawdę dałem dmuchawę na max i uchyliłem szybki. W drodze powrotnej do domu to samo i grzanie było cały czas aż pod dom. Zamówiłem wczoraj korek i termostat, będę wymieniał profilaktycznie Hmm ale po dolaniu płynu węże do chłodnicy zrobiły się gorące... W oleju czysto i w zbiorniczku nie ma masła więc może jest ok
To raczej nie termostat, bo wtedy ogrzewanie by nie znikało nigdy. Wymień najpierw sam korek tym bardziej, że wymiana termostatu u nas jest dość kłopotliwa.
Na moje oko to Ci się układ zapowietrza i może to być rzeczywiście wina korka. Może to też być wina jakiejś nieszczelności - sprawdź czy nie masz gdzieś nawet drobnego wycieku, szczególnie na złączkach (i reduktorze jeśli masz LPG).
HGF też może być przyczyną zapowietrzania i to bez mieszania się wody z olejem - jak puści uszczelka pomiędzy kanałem wodnym, a cylindrem to masz spaliny w układzie chłodzenia i wodę w cylindrze (biały dym i problemy z rozruchem), ale to jest najgorsza wizja i na spokojnie miej to na uwadze
W sumie to olej jest niedlugo do wymiany a para też może się wydostawać bo auto robi krotkie trasy max po 8 km w jedną strone i moglo nie zdążyć odparować... Widziałem sie dzisiaj z poprzednim właścicielem od ktorego się dowiedziałem ze ani on ani nikt przed nim uszczelki nie wymieniał a auto ma najechane 120 tyś... No nic będę obserwował co i jak ale fajnie by było żeby jak już to niech się psuje jak będzie ciepło i będę miał urlop to sobie wymienię sam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum