Jak w temacie, obecny lakier ma na aucie jakieś kilkanaście lat. Chciałbym przywrócić jego dawny blask, głęboki kolor. Nie jest to żaden metalik, tylko normalnie czarny lakier. Chciałem zapytać o opcje, jakie mam do dyspozycji i która z nich daje najlepszy efekt?
SPAMU¦
Wysłany: Wto Lip 03, 2018 11:43 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Wszystko zależy od tego, jaki masz budżet i co chcesz osiągnąć. Wg mnie, zanim targniesz się na pełną korektę, warto zrobić delikatną polerkę.
Co będziesz potrzebował:
1. Mycie
a) szampon samochodowy - jakiś budżetowy koncentrat wystarczy
b) piana aktywna - o ile masz myjkę ciśnieniową albo ręczną
c) APC + pędzelek - tu polecam Red Devil Shining Garage, robisz do atomizera roztwór 1:8
d) Glinka - jakaś lepsza, niż z K2, bo się rozpada w wodzie
e) IPA - alkohol propylowy do odtłuszczania
f) coś do usuwania asfaltu i smoły, np. prickbort
Jedziesz myjką, potem piana aktywna, myjka, ręcznie szamponem z użyciem jakiejś rękawicy/dobrej gąbki z marketu, najlepiej na dwa wiadra, tzn. w jednym moczysz gąbkę, w drugim płuczesz.
Zanim piana ścieknie lecisz atomizerem z APC po samochodzie, czyścisz pędzelkiem zakamarki, potem myjka. Suszysz. Pryskasz prickbrotem, patrzysz jak smoła i asfalt złażą, powtarzasz operację do skutku Potem znowu myjesz. Na koniec lecisz glinką - tutaj jako lubrykatu musisz użyć wody z szamponem z atomizera. Po zebraniu syfu glinką z lakieru przelatujesz IPA - po prostu pryskasz roztworem 1:1 z atomizera na mikrofibrę i przecierasz
Jak masz suchy lakier, to robisz polerkę "na dobry początek", czyli potrzebujesz:
1. maszynę polerską, chyba, że masz w bicepsie 60 siłe i kondycję jak hiszpański byk, to kupujesz gąbkę tricolour
2. Pad polerski, sugeruję 125 mm, jakiś medium, jesli chodzi o twardość
3. Meguiar’s Ultimate Compound - tym będziesz polerował
4. Wosk na zabezpieczenie
Oklejasz elementy plastikowe i uszczelki taśmą malarską, większe powierzchnie dzielisz na mniejsze, walisz na pad nieco UC i przejeżdżasz Co jakiś czas przecieraj IPA i kontroluj, czy nie doszło do przedarcia lakieru. W przypadku UC, które jest dość delikatne, raczej to się nie zdarza, ale lepiej mieć to pod kontrolą.
Po wszystkim przetrzyj auto IPA, żeby usunąć resztki pasty, myjesz, suszysz, woskujesz
Na pierwszy rzut powinno wystarczyć. Różnica powinna być zabójcza, ale na cuda się nie nastawiaj - w zależności od ilości przejazdów padem usuniesz tylko te mniejsze ryski i przebarwienia.
Do bardziej zaawansowanej zabawy potrzebowałbyś innego arsenału past do cięcia lakieru i usuwania hologramów, ale to już sam zobaczysz, jak poczujesz się po opisanym zabiegu.
Masz tam wyjaśnione wszystkie kroki, co i jak, możesz zobaczyć jak to się robi profesjonalnie i jaki jest efekt końcowy. Człowiek ma wyskoczyć z butów i szczękę zostawić na podłodze
Specjalnie stworzyłem tą relację jak najbardziej przystępną dla początkujących, dodałem wieeele informacji apropo każdego kroku w czyszczeniu i odszczurzaniu takiego auta. Polecam lekturkę
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum