Typ: wszystkie Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.8 Rok produkcji: 1999
Jak naprawić wgniecenie widoczne na foto?
Ma ono głębokość ok. 6cm, wiec czy można nałożyć taka grubą warstwę szpachla, ewentualnie czy są jakieś specjalistyczne szpachle do takich grubych warstw?
Czy konieczne będzie wyciąganie?
Nie, nie, ja nie jestem taki zdolny aby zrobić coś takiego – to sprawka poprzedniego właściciela
_________________ F.T.H8TER5 and join the music!
Ostatnio zmieniony przez apples Sob Cze 11, 2011 08:19, w całości zmieniany 2 razy
SPAMU¦
Wysłany: Sro Kwi 04, 2007 12:45 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 12 razy Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 157 Skąd: Stalowa Wola
Wysłany: Sro Kwi 04, 2007 12:54
Wiesz co sam tego nie zrobisz najlepiej oddać do dobrego warstatu samochodowego.
Ja jak kupiłem swojego Roveryka miał wgniecenia na zderzakach w chwili obecnej nie widać najmniejszej ryski
Taka warstwa szpachli odpada , dosłownie.Proponuje nawiercic dziurke aby wsadzic jakis hak i wyciagnąc troche próg a pozniej zaspawac i wyszliwowac wczesniej nawercona dziure,doklepac.Nastepnie szpachlówka z włuknem szklanym pózniej szpachlówka uniwersalna a na koniec wykanczająca , pomalowac i po problemie
Najpewniej blacharz przyspawa ucho(uszy) z jakiegoś pręta do progu i za jego (ich) pomocą wyciągnie go na zewnątrz. Potem pozostaje odciąć uszy, nałożyć podkład, wyszpachlować, znowu dać podkład, baranek, lakier i finito
_________________ Rover 25 1.4 1999/2001r. midnight blue 1.06.2006 - 7.05.2012
Ja bym wstawił do dobrego zakładu. Wyciągną siłownikami bardzo dokładnie i polakierują. Szpachli będzie minimalnie i lakier. Mnie tak zrobili bo miałem dokładnie tak jak ty. Widziałem przed szpachlowaniem i było gładko już przed szpachlowaniem.
oj chyba nie znajde za 600 zł lakiernika, zwłaszcza zima bo koszty ogrzewania sobie liczą. rdzy nie ma, bo lakier nie ruszony jest, a blacha oryginalna i ocynkowana, więc mi z tym nie śpieszno
drzwi nie warto robic, lepiej sie zaczic i kupic z anglika w kolorze w dobrym stanie, i dac przelozyc, po pierwsze orginalna wartswa lakieru, po drugie taniej o niebo, bo takie drzwi a sie z auta zdjac za 150pln
tak jak radzi paff ja miałem zagięty błotnik, to za samo lakierowanie mi krzyknęli 300zł, do tego farba, wyklepać itp... chora kasa! a błotnik do coupe (duuuuży mniej popularny model) pod kolor dałem 120zł i mam ori lakier
_________________ to boost or to boost even more - that's a question
a błotnik delikatnie wyklepać (samemu spokojnie da rade) kupić srebrnej farbki pod kolor (takie małe buteleczki z pędzelkiem) i gdzie trzeba podmalować, żeby rdza się nie wdarła i jeździć a jak będzie $$ to oddać do dobrego fachowca
_________________ to boost or to boost even more - that's a question
w sumie to też na taki pomysł wpadłam, by kupić drzwi w kolorze do swojego R, ale obawiam się, że kolor będzie się różnił...a koszt o połowę mniejszy, bo ok 150 zł. Faktem jest, że model popularny i raczej nien powinno być problemu z szukaniem, przynajmniej w sieci trochę tego jest.
Ale z błotnikiem to już trudniejsza sprawa będzie, tu klepanie i lakierowanie konieczne- tak mi się wydaje.
Drzwi poszukam, choć nie wiem gdzie w Wawie znajdę jakiś złom...
Domowych sposobów raczej nie będę jak na razie stosować, bo jak juz wspomniałam, lakier przetarty, ale blachy nie widać, korozji również.
Uszkodzony jest z prawej strony, więc często nie patrzę na to i tak nie boli:P
Wracając do temtu naprawy progów mam pytanie. Właśnie będę malować progi.
Jak było w R75 oryginalnie ? Czarna baza i na to lakier ? Może jakoś inaczej? Ten czarny to taki czarny mocny czy jakiś rozjaśniany bo mi się wydaję jaśniejszy, ale może od słońca wyblakło ?
Też myślałem, żeby po całości rozrzedzonym barankiem zamalować, ale chyba wizulanie będzie słabo w porównaniu do oryginału.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum