Wysłany: Pon Cze 10, 2019 21:34 [Mg Zr 160] Przepustnica wydechu, jak ją uruchomić?
Typ: VVC Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.8 Rok produkcji: 2002
Witam, przekopałem tonę dezinformacji oraz porady o agro tunningu polegającym na odłączaniu wtyczki od zaworu podciśnienia. Chcę uruchomić swoją przepustnicę ponieważ chcę mieć cichszy samochód kiedy jest na niskich obrotach.
-Przepustnica się rusza przy zasysaniu gruszki
-Podciśnienie ładnie dochodzi -kolektor-puszka/akumulator podciśnienia-zawór
-Zawór po podaniu 12V puszcza i odcina podciśnienie czyli jest sprawny, przy 0v puszcza kanał przepustnica-powietrze atmosferyczne, po podaniu napięcia odcina kanał atmosferyczny i przepuszcza przez kanał od akumulatora podciśnienia.
-Po podpięciu przepustnicy na krótko do kolektora zamyka się ładnie
-Do zaworu dochodzi napięcie 12V cały czas, nie ważne czy obroty wysokie czy niskie- tu mogłem popełnić błąd bo jest to aż nie do uwierzenia, że na stole działa a w aucie nie. Nie miałem żarówki pod ręką i mierzyłem miernikiem
Co mogę zrobić, żeby uruchomić układ? Jak na razie widzę, że problem jest jakby w komputerze, jak gdyby ktoś w serwisie to wyłączył w mapie. Może coś pomyliłem w pomiarach? To jest niby takie proste ale nie działa
SPAMU¦
Wysłany: Pon Cze 10, 2019 21:34 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Nikt na te chwile nie wie jak to ogarnąć, mam przepustnice i również nie działa tak jak powinna, znajomy co ma puche ori z przepustnicą i spięte tak jak jest również nie działa jak należy.
_________________ Ja lubie SZYPKO
niech żyje zbrodniczy REŻIM
-Do zaworu dochodzi napięcie 12V cały czas, nie ważne czy obroty wysokie czy niskie- tu mogłem popełnić błąd bo jest to aż nie do uwierzenia, że na stole działa a w aucie nie. Nie miałem żarówki pod ręką i mierzyłem miernikiem
A nie jest sterowane od strony masy?
addb1 napisał/a:
Nikt na te chwile nie wie jak to ogarnąć
Skoro fabryczne rozwiązania nie działają to czemu nie zrobić własnego sterowania?
Prąd dochodzi ale tylko na mierniku, żarówka się nie zapala także jest to "szczątkowe" natężenie. Wygląda to na wyłączenie przez serwis w sterowniku albo coś?
U siebie obecnie zrobiłem przełączniczek zasilający zawór napięciem 12v. Plus ze stacyjki, bezpiecznik żeby auto nie stanęło w płomieniach oraz przełącznik 0-1.
Jak jadę w trasę i nie chcę "buczenia" to włączam 1 i podaję prąd. Od razu robi się mniej basowo i głowa nie boli.
Temat sterownika na razie odpuściłem, za grubo na moje chęci.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum