Wysłany: Czw Kwi 05, 2007 14:26 [Polonez Caro+ 1.4] Olej w układzie chłodzenia
witam !
od 2 miesięcy mechanicy nie moga poradzić sobie z olejem, który pojawił sie w układzie chłodzenia wymieniłem uszczelkę pod głowicą, głowica była planowana i sprawdzana. poprzednia uszczelka też nie wskazywała śladów wydmuchu. obecnie mechanik typuje pękniecie w bloku silnika - poprzednio tak samo był "pewien" uszczelki. twierdzi, że blok był przegrzany, co nie mogło mieć miejsca - w moim poldku jest czujnik, który wyłącza silnik rozgrzany do zbyt wysokiej temperatury.
czy jest metoda aby sprawdzić blok, a nie rozbierać go na "czuja"?
czy w tym typie silnika jest chłodnica oleju chłodzona wodą?
pzdr
ROVERO: Zapoznaj sięz zasadami panującymi na forum zanim rozpoczniesz pisanie
Ostatnio zmieniony przez rovero Czw Kwi 05, 2007 14:49, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Czw Kwi 05, 2007 14:26 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
A czy układ był dobrze wypłukany po wymianie uszczelki pod głowicą?
Bo być może to tyko pozostałości po tym co było wcześniej, ale jeśli nie, a wszystko inne zostało już sprawdzone, no to niestety duża szansa na uszkodznie bloku.
Co do pierwszej diagnozy, to w tym silniku awaria uszczelki jest dość częsta, a objawy właśnie na nią wskazywały, więc Twój mechanik mógł założyć, że to właśnie taka awaria.
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
co do pęknięcia bloku jest do zlokalizowania i usunięcia?
Taniej chyba będzie zmienić silnik...
mony napisał/a:
a co z chłodnicą oleju?
Tego nie wiem - mam inne silniki w moich Roverkach, ale nie kojarzę takiego rozwiązania...
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
od 2 miesięcy mechanicy nie moga poradzić sobie z olejem, który pojawił sie w układzie chłodzenia wymieniłem uszczelkę pod głowicą, głowica była planowana i sprawdzana
Czy oleju Ci ubywa w ogóle...?
mony napisał/a:
czy w tym typie silnika jest chłodnica oleju chłodzona wodą?
Wg mojej wiedzy, nic takiego nie występowało.
_________________ Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum
Jeśli będziesz potrzebował namiar na firmę w sprawie wymiany silnika, daj znać. Dwa tygodnie temu miałem robić przeszczep u siebie... i dzwoniłem do firmy w Kościanie. Mają 1,4 16V z przebiegiem 70tys. 1400zł a z zabraniem auta na lawetę 1600zł. Dają miesięczną pisemną gwarancję rozruchową... Na szczęście mechanik doszedł do ładu z moim silnikiem i nie było potrzeby...
Trzymamy kciuki za twojego Poldżerka
Pozdrawiam
co dziwne nie zauważyłem ubywania oleju. jak 2 miechy temu zalałem go do połowy miarki, tak samo było kilka dni temu, po przejechaniu ok.2 tys. km
pzdr
mony
Dołączył: 23 Sty 2007 Posty: 22 Skąd: SW20 0UB LONDON
Wysłany: Czw Kwi 05, 2007 15:30
mony napisał/a:
co dziwne nie zauważyłem ubywania oleju. jak 2 miechy temu zalałem go do połowy miarki, tak samo było kilka dni temu, po przejechaniu ok.2 tys. km
pzdr
mony
nie rozumie ?
skoro nie ubywa oleju to jakim cudem ma on sie pojawiac w ukladzie chlodzenia
moze faktycznie caly czas sa tam pozostalosci starego oleju
co wogole sie dzieje z autem nieobrego poza tym olejem w ukladzie ... ?
czy przybywa ubywa chlodziwa ?
tez chciałbym, aby był to stary olej z nagrzewnicy lub chłodnicy, ale tyle razy już był płukany (w dwóch niezależnych warsztatach)...
co do objawów, to zatyka mi chłodnicę, silnik się grzeje, woda gotuje i wybija korkiem
p.s. właśnie przyszło mi do głowy, aby mechanik obadał - spiął na krótko układ bez chłodnicy i nagrzewnicy ?
pzdr
tez chciałbym, aby był to stary olej z nagrzewnicy lub chłodnicy, ale tyle razy już był płukany (w dwóch niezależnych warsztatach)...
co do objawów, to zatyka mi chłodnicę, silnik się grzeje, woda gotuje i wybija korkiem
Może przyczyną jest po prostu chłodnica?
Były takie przypadki wśród klubowiczów (np. gipsy2).
_________________ Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum
chłodnica jest nowa od 2 miesięcy. po każdym płukaniu przez ok. tydzień wszystko grzeje i chłodzi jak należy =- coś się pojawia z czasem - obcy???
pzdr
chłodnica jest nowa od 2 miesięcy. po każdym płukaniu przez ok. tydzień wszystko grzeje i chłodzi jak należy =- coś się pojawia z czasem - obcy???
pzdr
Ostatni mój pomysł to wadliwie działający korek od zbiorniczka płynu wyrównawczego...
_________________ Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum
korek musi byc dokrecony bo w ukladzie ma byc cisnienie, jesli on jest zepsuty to z ukladem chlodzenia moga sie dziac rozne cyrki
ten silnik, a szczegolnie w poldku nie ma chlodnicy oleju
mony napisał/a:
w moim poldku jest czujnik, który wyłącza silnik rozgrzany do zbyt wysokiej temperatury.
mozesz to szerzej opisac
ja bym jeszcze sprawdzil zaworek, ktory jest do odpowietrzenia bloku, cienki przewod kolo kolektora ssacego, jesli uklad jest szczelny to sciskanie grubego przewodu powoduje tykanie tego zaworka co znaczy ze jest ok
_________________ Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
co do czujnika temperatury w silniku, to stwierdziłem jego działanie próbując kilkakrotnymi "zrywami" dojechać do warsztatu samochodowego. po przejechaniu kilku km,w momencie, gdy temperatura silnika wzrastała nieco powyżej kreski 90 stopni na skrzyżowaniu, przy oczekiwaniu na światło i biegu luzem silnik gasł. dopychałem sie do wolnego parkingu, odkręcałem powoli korek, aby woda wystygła szybciej, czekałem 0.5h dolewałem wody i jazda dalej. jak silnik nie był dostatecznie wystygniety, to auto nie chciało zapalić i albo czekałem jeszcze, albo dłużej kręciłem rozrusznikiem dodając gazu, az zapalił. ciekawe, że w trakcie jazdy i operowania pedałem gazu silnik nie gasł i czasami temperatura podchodziła pomiędzy 90 i 130 stopni.
pzdr
gdy temperatura silnika wzrastała nieco powyżej kreski 90 stopni na skrzyżowaniu, przy oczekiwaniu na światło i biegu luzem silnik gasł
takie zachowanie bym podciagnal raczej pod powoli padajacy czujnik polozenia walu korbowego
czy podczas gasniecia silnika (lepiej to widac w czasie jazdy niz na postoju), wskazowka obrotomierza leci gwaltownie do zera?? mimo ze silnik sie jeszcze obraca
_________________ Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum