Wysłany: Sob Lip 18, 2020 13:13 [25 2.0 iDT] Przerywa po wymianie pompy wtryskowej
Typ: IDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2000
Witam. Kupiłem ostatnio Rovera 2.0 iDT z niesprawną pompą wtryskową. Objawy takie że na wolnych obrotach chodził dobrze a podczas dodawania gazu przerywał i puszczał z rury białe bąki. Po diagnozie okazało się że przyśpieszacz kąta wtrysku stał w miejscu. Pompa rozebrana i na obudowie pompy było widoczne mocne wytarcie. Tak więc zamówiłem pompę używaną podobno w 100% sprawną wymontowaną z jeżdżącego auta. Po złożeniu do kupy odpalił, kąt na wolnych obrotach na zimnym silniku -3 stopnie. Przy wkręcaniu na obroty kąt się zmienia ale znowu przerywa tylko bez białych bąków powoli się wkręca, ponadto na wolnych obrotach utrzymuje dłuższą chwile -3 stopnie i bez dotykania gazu zaraz przeskakuje na -10 stopni i gaśnie. Gdzie szukać teraz przyczyny ? Czy to sterownik pompy źle wysterowuje zaworek czy może kolejna pompa na śmieci ? Z góry dzięki za pomoc
[ Dodano: Sob Lip 18, 2020 14:13 ]
Problem rozwiązany. Pompa poszła na stół, została rozebrana i dogłębnie wyczyszczona. Lepsze graty ze starej pompy zostały użyte do złożenia jednej sprawnej. Winny prawdopodobnie był sam sterownik pompy gdyż zaworek jak i sam przestawiacz były sprawne, nie zatarte. Trochę muszę go na zimnym pokręcić żeby odpalił ale przestawiacz chodzi teraz normalnie i nic nie przerywa. Kąt wyprzedzenia jest w okolicach -2.0 -1.5 stopnia na rozgrzanym. Jaki powinien być prawidłowy kąt ?
SPAMU¦
Wysłany: Sob Lip 18, 2020 13:13 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 10 razy Dołączył: 26 Mar 2009 Posty: 272 Skąd: Sosnowiec
Wysłany: Czw Mar 18, 2021 13:37
Podłączę się pod temat, bo mam problem z moim 2.0 iDT. Od dłuższego czasu, mam zaświeconego "czeka" z silnika, bo był problem z przepływka. Potem zaczęły się włączać wiatraki z chłodnicy i klimy, mimo że było poniżej zera. Od tego momentu rovem nie da się jechać. Co chwila szarpie, szczególnie jak się rozgrzeje.
Dziś wyszedł kolejny problem. Nagle pedał gazu przestał reagować o obroty skoczyły na 4000!! Ratowałem się hamowaniem silnikiem i hamulcami. Hamulce chyba spaliłem bo dymy poszły. Ale jaka może być przyczyna, że nagle silnik wchodzi na 4000 obrotów??
Poprzednio jak pojawiał się problem, obroty skakały do ok 1500.
Ktoś coś może poradzić
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Pomógł: 10 razy Dołączył: 26 Mar 2009 Posty: 272 Skąd: Sosnowiec
Wysłany: Nie Mar 21, 2021 17:05
Był i chyba nadal jest problem z przepływką. Potem przy -5 przy odpalaniu zaczęły się włączać wiatraki od chłodnicy i klimy. Od tego czasu zaczęło nim szarpać pali bez problemu ale szarpanie pojawia się po rozgrzaniu. Ale te obroty, które samoistnie skoczyły na 4tyś
Będę się kontaktować z serwisem Bosza bo mam najbliżej.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum