Typ: CDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1999
Ktos mnie dzisiaj wk...wil
Powiedzial ze Rover to zenada
ja na to a co masz przeciwko?
VW ,Mercedes,BMW
a ja
przeciez to też jak BMW
brzydki,kiczowaty itd
!@!$#ł....m sie na maxa
SPAMU¦
Wysłany: Wto Lip 28, 2020 21:41 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Niestety są na tym świecie ludzie nie mający za grosz poczucia estetyki i do tego wypowiadający się na tematy, o których nie mają bladego pojęcia. Takich "ekspertów" najlepiej jest ignorować i trzymać się od nich z daleka.
Ktos mnie dzisiaj wk...wil
Powiedzial ze Rover to zenada
Mogles sie zdenerwowac, ale tez nie przesadzajmy z oceną.
Wiele osob moze oceniać na podstawie ceny, wejdzie na allego czy inny portal,
zobaczy ze cena auta od 2 tys i na tej podstawie dojdzie do wnisku - "cóż to za limuzyna za kilka tysiecy"
Ja tam bym sie w ogole tym nie przejmowal
nanab napisał/a:
W sumie to nie skłamał, rower to taka podróbka jaguara dla ubogich.
Nieststy jak kupilem to auto, jeden ze "znajomych" tez tak powiedzial
Cos w tym jednak może być, w wielu testach z tamtych lat np. w porownaiu do Jaguara S-Type Rover 75 slabiej wychodzil
Ostatnio zmieniony przez R75 Sro Lip 29, 2020 17:04, w całości zmieniany 5 razy
Jak to mówią jeden lubi pomarańcze inny jak mu stopy śmierdzą... Ja z kolei nie rozumiem jak komuś może podobać się škoda, ale ja to truskawki cukrem posypuję
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
Pomógł: 6 razy Dołączył: 25 Mar 2013 Posty: 370 Skąd: Częstochowa
Wysłany: Czw Lip 30, 2020 08:21
Nie ma się co zbytnio emocjonować bo gusta są różne, ale podzielę się kilkoma uwagami ponieważ miałem okazję jeździć różnymi autami w ostatnim czasie i kalkulując na chłodno wychodzi mi tak.
Porównanie 1:
3 letni Passat w topowej wersji wyposażenia vs roczna Tesla S vs Rover 75
Z punktu widzenia pasażera na tylnej kanapie żadnej różnicy. Jakość użytych materiałów wnętrza - nie odczułem różnicy. Jeśli chodzi o silnik to o Tesli wiadomo 3,5s 0-100. Natomiast ten Passat w dieslu około 170km kontra mój 1.8T 160km (ponoć bebechy te co w MG ZT 160) odczucia w trakcie jazdy podobne. Zawieszenia w Pasku co mnie zdziwiło nie dawało większego komfortu niż w R75. Jeżeli byśmy punktowali Tesle względem Paska to w wielu aspektach dostała by mocne baty co przyznaje nawet jej właściciel. Chociażby technologia inteligentnych reflektorów.
Porównanie 2:
2 letnie Reanult Megane (wersja za 80 tyś złotych), 2 letnia Corolla (za około 80tyś złotych) Ja osobiście nie zamieniłbym się na te samochody. Jakość użytych plastików, wygoda w środku, komfort podróżowania niestety mnie osobiście bardzo rozczarowały. No i oczywiście silniki 1.2 mocno wyżyłowane, żeby dużo hp było - dramat. Żeby były dynamiczne trzeba je wysoko kręcić, wtedy są głośne i paliwożerne. Genialna była również reakcja człowieka który zapłacił te 80 tyś za Megane po czym zapoznał się z Roverem, nie mogę jej tu zacytować bo było bardzo niecenzuralne wszystko
Porównanie 3:
Rover 75 vs S-Type. Tutaj mam baaaardzo duże doświadczenie ponieważ brat kupił S-type 3 lata temu i..... to był błąd jego życia. To jest bardzo awaryjny samochód nie wytrzymujący upływu czasu. Opinia, że R75 to Jaguar dla ubogich to zwykłe gadanie i to przeważnie osób które nigdy tymi autami nie jeździły tylko obejrzały jakieś porównanie dziennikarza z lat 90tych. Jaguar to Jaguar nikt się nie odważy powiedzieć, że R75 jest bardziej prestiżowy żeby się nie ośmieszyć.
Ja natomiast mogę się szczerze wypowiedzieć co myślę o chociażby Tesli S bo miałem okazję nią jeździć i nie robię tego z zazdrości czy zawiści tylko bo tak to czułem i nie obchodzi mnie, że mnie ktoś wyśmieje.
Generalnie jeśli chodzi o komfort jazdy to jedynie roczna Skoda Kodiaq w wersji Sport była na tyle komfortowa, dynamiczna i funkcjonalna, żeby zaspokoić moje potrzeby bardziej niż R75.
Podsumowując ten przydługi wywód, stać mnie na droższe auto tyle, że nie chcę. Dodatkowo, jeżeli ktokolwiek z kolegów posiadających te auta o których wyżej pisałem jedzie gdzieś ze mną eRką. To najpierw widzę zaskoczenie, potem słyszę miłe słowa, a na końcu jest zrozumienie "wiem dlaczego nie zmieniasz auta".
No do prestiżu społecznego mi to auto nic nie dodaje, ale jakoś mało mnie to obchodzi.
Generalnie kiedyś byłem bardziej "ortodoksyjnym" fanem marki, chyba mi przeszło. Rover i MG ma opinię jaką ma niestety przez użytkowników i mechaników przykre, że sporo głupot i durnych stwierdzeń urodziło się na tym forum i wyszło "spod palców" klubowiczów nie ma to teraz większego znaczenia, bo marka nie istnieje, może nowe MG trafią kiedyś do PL z jakąś sensowną siecią dealerską - ja chętnie bym kupił MG3/6.
Co do jakiś porównań z innymi autami z tamtych lat czy nawet obecnymi, to każdy kto ma otwarty rozum sam sobie szybko odpowie, że jest wporzo. Ba, czasami nawet dużo lepiej niż dawna konkurencja. Jednak dużo ludzi nie mających styczności z R/MG dalej uparcie twierdzi jaki to syf, no i coż... kij im w oko nawet mi się z nimi nie chce gadać.
Często mam za to frajdę, kiedy spotykamy się na drodze i wtedy jest dość spore zdziwienie, jak to możliwe, że stary zgniłek (moje 25 wygląda mocno nieatrakcyjnie) spuszcza im tak srogi wpierdziel nie tyle na prostych, co na zakrętach. Ot, taka mała przyjemność
_________________ to boost or to boost even more - that's a question
Witam. Mam R75 w wersji CDT od 10 lat. Uważam, że wygląd jest ponadczasowy i na razie nie mam się co czepiać jeżeli porównamy go wyposażeniem i komfortem do aut z tamtej epoki. Co do komfortu jazdy nie jest jednak już tak pięknie jak opisuje Marcin84. Jak 5 lat temu wsiadłem do Citroen C5 z 2008r z hydroactive to po jeździe testowej nikt mi nie powie że R75 jest komfortowy, dopóki nie przekona się sam jak się jeździ jakąś tam cytryną. Po tym doświadczeniu R75 zostawiłem żonce - bo w tej cenie z tym rocznikiem nie znam lepszego autka - sam zdradziłem mojego Roverka i zakupiłem C5 :-(. Niestety takie realia, że R75 nie będzie żył wiecznie a ceny rzadkich komponentów do niego są obecnie kosmiczne. (np. tarczek kotwiczne czy tylne wahacze).
Mialem stara c5 na hydro.Bajka.Teraz poruszam sie daily Cytroneka C-Elisse i komfort choc nizszy jest akceptowalny.Brak mi mozliwosci podniesienia auta
Do braku komfortu przyzwyczail mnie MGF i teraz TF Ale za to w zawijasach drogowych bardzo cieszy
_________________ Był: MG MGF Srebrna Strzała z wałkami Piper Cross (Tesknie )
Jest: MG TF Spark i sporo do zrobienia
.Rover 75 w kolorku Cev
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum