Wysłany: Sob Paź 17, 2020 00:23 [mg-ztt] Ogrzewanie wnętrza dziwne dziwne działanie
Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.5 Rok produkcji: 2003
Witam kolegów, mam kilka problemów z ogrzewaniem...
Samochód stał kilka lat a jak zacząłem nim jeździć to zaczynają wychodzić chochliki.
Idzie zim a tu ogrzewanie nawala!! Objawy są następujące:
ciepłym powietrzem dmucha tylko od strony kierowcy, przerobiłem już wszystkie możliwe ustawienia auto, nogi itd i jest znaczna różnica w temperaturze nadmuchu.
Na postoju od strony kierowcy leci ciepłe a z lewej zimne!! jak się jedzie na wysokich obrotach to od strony kierowcy robi się cieplej niż na postoju a od strony prawej jest ciut lepiej niż na postoju ale powietrze jest ledwie przełamane( ogromna dysproporcja między stronami pomimo ustawienia na tą samą temperaturę) klapki nadmuchu otwierają się symetrycznie między stronami zmieniając kierunek (nogi, szyba, korpus idt) ale z lewej jest bardzo zimno tak jakby nie otwierała się jakaś klapka z ciepłym powietrzem i tylko wentylator dmuchał samym powietrzem!!!!
Panowie proszę o pomoc bo z pogodą jest coraz gorzej a ja jeszcze się nie nacieszyłem autem bo dopiero 1200 km od reanimacji po latach.
Proszę o pomoc
_________________ MG ZTT 190
SPAMU¦
Wysłany: Sob Paź 17, 2020 00:23 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Tak myslalem, jak zakamieniona to wiem co zrobic ale moze ja odpowietrze raz jeszcze tylko jak to zrobic poprawnie bo po zlozeniu silnika ja odpowietrzem: po zalaniu niwym plynem odpalilem silnik do otwarcia termostatu potem ogrzewanie na full i odkrecilem odpiwietrznik na gumowym wezu chyba na wyjsciu z bloku ake moge sie mylic. Na 200% od strony akumulatora blizej chlodnicy i zakrecilem dopiero jak zeszlo cale powietrze i jeszcze kilka razy to wykonalem. Mam pytanie czy jest jeszcze gdzies jakis odpowietrznik? A moze cos zrobilem zle?? Dzieki za pomoc
W silnikach V6 jest jeden odpowietrznik jest na przewodzie obok filtra powietrza tak jak pisałeś , tylko że przy wlewaniu powinieneś odkręcić ten odpowietrznik i podnieść zbiorniczek jak najwyżej się da, wlewasz płyn aż zacznie się wylewać z tego odpowietrznika i go zakręcasz, zbiorniczek na swoje miejsce zalewasz płynem do pełna i odpalasz silnik próbując utrzymać go na obrotach gdzieś około 1500, czekasz na włączenie wentylatora potem jak się unormuje płyn w zbiorniku zakręcasz korek i zostawiasz na wolnych obrotach do momentu aż się wyłączy wiatrak i gasisz silnik , na forum jest dużo informacji o odpowietrzaniu KV6 jedynie poszukać trzeba. możesz jeszcze pościskać górny przewód od chłodnicy w razie w
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum