łożysko jak jest uszkodzone to strzela przy kręceniu kierownica, ewentualnie może sie blokować.
Poduszkę żeby zdiagnozować to najlepiej ja wykręcić i zobaczyć czy nie jest luźna, ona jest rozbieralna, pomimo tego ze na forum możesz znaleźć info ze nie.
Możesz tez jechać na badanie amortyzatorów i przy otwartej klapie bagażnika osłuchać czy puka jak będzie wibrować kolami, szczególnie gdy kończy sie badanie i wibracje są wolniejsze
(...)
Czy rzeczywiście mogą to być łożyska/górne mocowania w amortyzatorach jak autor filmu wskazuje?
U nas to się chyba nazywa: ROVER 75 MG ZT PODUSZKA AMORTYZATORA ŁOŻYSKO PRZÓD
(...)
Do wymiany mogą być same łożyska albo poduszki amortyzatora, które najczęściej sprzedaje się z łożyskami w zestawie, różnica w cenie ok 50zł vs 200zł /szt.
Moim zdaniem jeśli stamtąd faktycznie strzela to raczej łożysko ale stan poduszek ocenisz dopiero po wyjęciu.
Dzięki za info, ale może ktoś miał taki dźwięki i może wymieniał już coś co pomogło i chciałby się tym podzielić. Słychać to bardziej jakby na dole przy kołach.
Dużo roboty jest z wyjęciem tej poduszki i w domowych warunkach pod chmurą sobie z tym nie poradzę.
Tu nagrałem dźwięk z mojego auta. Jest to na jeździe na wprost po np płytach:
https://youtu.be/EKlI2MoCPiE
EDIT: Oki, znalazłem przyczynę. Końcówki drążków kierowniczych oraz sworznie wahaczy. Wszystko zaznaczone na zdjęciu.
Wysłany: Pią Lis 07, 2025 17:41 Stuki przy nierównościach
Witam. Czy powodem stuków pukania może być amortyzator bądź łożysko? Tak wali jakbym miał zawiedzenie do wymiany a wahacze nowe tuleje łączniki stabilizatorów również więc to może być bądź jest powodem gdyż mocno drażni mnie ten problem podczas jazdy po dziurach bądź nierównościach czyli praktycznie cały czas
Może to być zerwana poduszka amortyzatora. Otwórz maskę i sprawdź czy któraś ze śrub mocujących mcphersona do poduch nie siedzi za wysoko i czy nie ruszajá się nadmiernie przy bjaniu autem.
Do sprawdzenia też końcówki drążków kierowniczych i dokręcenie kół.
Albo same drążki. Jak świeżo wymieniane, to potrafią się wykręcić z maglownicy.
Nie mówiąc o łącznikach stabilizatora. To że nowe nie znaczy dobre psia juha. Ja w tym roku z 5 razy wymieniałem.
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum