Pomógł: 591 razy Dołączył: 14 Sty 2009 Posty: 4888
Wysłany: Sob Sty 09, 2010 14:01
staf napisał/a:
. One regulują swoje połozenie w zalezności od obciążenia samochodu i kąta pochylenia.
nie. W lampach są silniczki krokowe , które ustawiają lampy na polecenie LSM , a dokładnie na pozycję ustawienia potencjometru przez kierowcę. Same nie reagują na obciążenie. Po wyłączeniu zapłonu silniczki wracają na pozycję wyjściową jak napisał PHJOWI, .
[ Dodano: Sob Sty 09, 2010 14:01 ]
staf napisał/a:
Ludzie na tylniej kanapie, worki z kartoflami w bagażniku i takie tam
i wtedy mają możliwość ustawienia potencjometrem zasięgu świateł.
_________________ Andrzej
Pozdrawiam
SPAMU¦
Wysłany: Sob Sty 09, 2010 14:01 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 591 razy Dołączył: 14 Sty 2009 Posty: 4888
Wysłany: Sob Sty 09, 2010 19:29
piwonski12, jak dwie lampy jednocześnie nie wracają do poziomu zerowego, to wygląda na błąd sterownika.
hvil napisał/a:
ja mam jedna lampe europejska starsza z modelu 2001 i ona sie nie podnosi jak ruszam potencjometrem a jak zaloze swoja angielska to dziala:-D
mógł uszkodzić się zaczep do obrotu luster , albo sam silniczek.
_________________ Andrzej
Pozdrawiam
hvil [Usunięty]
Wysłany: Sob Sty 09, 2010 19:34
niewiem to nie moja lampa szybko wmontowalem bo mi marudzili na przegladzie, docelowo szukam zt'kowskich lampek ale na allegro nigdzie niemoge pary znalezc:-D
nie wiem czy pisze w dobrym poscie a nie chce zakladac nowego na temat swiatel.
dzisiaj swoim sokolim wzrokiem zauwazylem ze lewy reflektor sie nie rusza tzn. jak ustawiam pokretelkiem zeby swiecil nizej to on nie chce (wydaje mi sie ze on chce ale nie moze jakby cos go blokowalo)
zastanawiam sie co powinienem sprawdzic na poczatku zeby moze go poruszyc albo wzruszyc (zanim kupie nowa lampe) . prawy chodzi ok.
Pomógł: 591 razy Dołączył: 14 Sty 2009 Posty: 4888
Wysłany: Czw Sty 14, 2010 21:24
owcze napisał/a:
co powinienem sprawdzic na poczatku zeby moze go poruszyc albo wzruszyc
dostań się do lustra od tyłu lampy ( jak do wymiany żarówki ) i z pomocą drugiej osoby włączającej światła, w tym czasie poruszaj lustrem. Spróbuj najpierw jakoś dociągnąć lustro do lampy bo może wyskoczyło z gniazda popychacza.
Apples Niestety na razie nic nie robiłem w tym temacie. Siedzę w domu z połamaną nogą i śrubami w kościach (narty ). Teraz na sucho rozmyślam co będzie trzeba zrobić w moim roverku jak sie wykuruję.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum