hmmm... tak mi się nasuwa myśl. Ja jestem na 100% pewien że to źle wykonana (albo nie wykonana wcale) kalibracja instalacji. Swoją drogą to parownik (reduktor)mógłby być lepszy. Alaska to nie jest najlepszy komponent do roverka. Teoretycznie wystarcza na 140KM, a w praktyce, jak pokazują to chłopcy z lpg-forum.pl nie wydaje 90KM.
Jedź do tego montera (bo gazownik pewnie z niego jak.....) niech to poprawia. a jak nie, to niech oddaje kasę i wyciąga te graty. Dobrych fachowców od gazu to można by na palcach rąk policzyć.
Ostatnio zmieniony przez _papa_ Czw Maj 06, 2010 17:20, w całości zmieniany 1 raz
O to u mnie na shellu kosztuje 2,18 bez zniżki Na carrefour (2.07) też tankowałem i auto jeździło bez większych zarzutów ale gazownik powiedział ,żeby lepiej tankować na shellu więc tak robię. Kiedy tankowałem na Bp( 2.10) miałem wybuch obudowy filtra powietrza i auto tez szarpało. Bliska to tragedia. Więc ja tankuje teraz tylko carrefour albo shell
_________________ Kupie przedni zderzak do R200 w kolorze JRJ
, przednią europejską lampę lewą kontakt pw
Dotyczy Freelandera i też tej "dziury" przy ruszaniu.
Zastanawiam się nad zakupem interfejsu i sprawdzenia i może tam podpowiedzą co i jak ustawić samemu.
Podobno samo podłączenie nie zostawia śladu że ktoś się wpinał.
Jak ktoś mi powie, że mam złe parametry to nie będę grzebał tylko pojadę do gaziarza i powiem że ma być to wyregulowane albo rezygnuję.
_________________ "Jest cechą głupoty dostrzegać błędy innych a zapominać o swoich" - Cyceron
czytałem artykuł, no to ja poczekam aż któryś z was rozwiąże ten problem, bo ja przed remontem silnika nie będę gazu regulował bo i tak na PB będę jeździł narazie.
mam tylko pytanie: czy ktoś z LPG II generacji ma takie problemy?
dziwi mnie bo jeszcze sekwencji nie miałem, i tak samo nigdy takich problemów nie miałem z gazem , a też jeździłem zagazowanymi 16v na wtrysku itp.
i co zauważyłem bo byłem też zarejestrowany na forach innych marek to chyba nikt nie miał tyle problemów z tym gazem jak na tym forum ROVERki, napiszcie jak najszybciej jak rozwiążecie ten problem bo jak to jest nie do rozwiązania to sprzedaje samochód hehe na PB za drogo a z takim szarpaniem to co to za komfort...
Problem jest taki, że do założenia instalacji II gen nie potrzeba dużej wiedzy jak do montażu sekwencji. A drugi problem jest taki, że brak jest wykwalifikowanych osób które by to zrobiły poprawnie. A trzeci problem jest taki, że sekwencja nie oszukuje silnika tak jak to robi II gen. Stąd się biorą właśnie opinie, ze gaz to zuo dla silnika, że praca na gazie to powolna śmierć dla jednostki napędowej. Bzdura!
Wydryszek napisał/a:
Zastanawiam się nad zakupem interfejsu i sprawdzenia i może tam podpowiedzą co i jak ustawić samemu.
Polecam te rozwiązanie jak najbardziej, tym bardziej że taki kabel to raptem 50zł z przesyłką. PS. Jak masz możliwość (czyt. odpowiednie złącze w laptopie) to kupuj pod COM a nie USB.
OOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO Matko....nie wiem od czego zaczac.
Troche zmeczony jestem bo spalem 4 godziny ale az mi adrenalina skoczyla i sie rozbudzilem jak zobaczyłem ten "montaż"...
Wydryszek, DRUT jak ja...pito le Ale Cie pokarali...chociaz i tak mniej niz mnie (haha zenit na alasce i waldkach)....ale ten montaż to jest po prostu symfonia orkiestry złomowiska!
I to jeszcze w Warszawie...nie wierze...tragedia...
Ogolnie to tak graty mogly by byc ale ten reduktor slaby (ale i tak masz lepiej bo u Ciebie jest 103 KM u mnie 111 )
1. Filtr do wy...walenia, wiedzialem, ze dadza tanioche od certoolsa.
2. Reduktora w lepszym miejscu po prostu nie dalo sie umiejscowic. U mnie siedzi po stronie prawego kielicha i do listwy wtryskowej mam z 30-40 cm którszy przewod niz Ty.
3. Listwa wtryskowa to jeszcze wiekszy smiech na sali. Wezyki długie jak makaron, nie równej długosci!!!! Podstawowa zasada jest to, ze wezyki od listwy do kolektora MUSZA miec te same długosci. A podłaczenie tej listwy to tez normalnie na słowo honoru. Leciwe przewody od wtryskiwaczy ani nie spiete na złączkach (tych supersealow 2 pinowych) tak to wyglada, jakby mialo sie zaraz rozleciec.
4. Komputer "prawie" lewituje...własciwie to sie trzyma jedna reka (sruba) blachy a druga wisi na trytyku...Buhahahahahha
5. Spiralke miedzy przy reduktorze z 3 kółek jestem jeszcze w stanie wybaczyc...
6. Węże przy kolekorze nasuniete na dysze i zaledwie na jedym zdjęciu złapane na trytyka...osobiscie jestem zwolennikow obejm metalowych na srubke, ale coz...i tacy sie zdarzaja co muruja cegły na śline a nie na zaprawe...
7. Czujnik pomiarowy temeratury gazu blizej reduktora niz listwy...po co wiedziec jaka jest teperatura wtryskiwanego gazu? skoro i tak da sie to wyregulowac jakos. Na odległosci 40 cm od czujnika do listwy wąż przechodzi w poblizu rozgrzanego silnika, który dodatkowo ogrzewa gaz wiec i tak przekłamania beda.
Wydryszek, pozwol, ze skopiuje te zdjecia i wrzuce na forum gazowe, niech chłopaki maja troche ubawu (niestety Twoim kosztem)
Coz powiedziec...nie dizwie sie, ze masz takie problemy z gazem. To ja na dziadowskiej wolnej listwie wtryskowej waltek moge jezdzic na polsprzegle!
Osobiscie to bym normalnie tam wpadl i z morda, ze co to za pier...dzielenie, ze u mnie musi tak byc, nauczcie sie sekwencje zakladac, a jak nie umiecie to za darmo to robcie i jeszcze doplacajcie do zakupionych gratow a nie kase zdzieraja równo za druciarstwo.
Jedynie co Cie pociesze, to to, ze jezeli wymienisz swieczki i kabelki to jazda na polsprzegle bedzie jako tako mozliwa
Powiem jeszcze tak. Ja tam sie na gazie nie znam! Jedynie od 2 miesiecy sie interesuje tematem i mam jako takie skromne pojecie. Ale patrzac na ta spiepszona robote to normalnie jakbym stanal miedzy Tymi Twoimi "gaziarzami" to normalnie czułbym się jak Pitagoras wśród debili.
No jak to mozna nie wiedziec takich prostych rzeczy...Wydryszek, zacisnij zeby wykrec jeszcze jakas kase i idz do innego (dobrego) zakladu niech Ci jakis dobry monter to poprzepina, pomontuje po bozemu.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Pomógł: 12 razy Dołączył: 23 Mar 2008 Posty: 62 Skąd: Rzeszów/Zgłobień
Wysłany: Czw Maj 06, 2010 23:30
o ja, faktycznie instalka zrobiona przez mega druciarzy. Podjedź do nich i niech wymienią Ci reduktor na Zavoli Zeta N i wężyki wyrównają bo mają być jednakowej długości. Wkrętki do kolektora też Ci skopali, bo mają być pod kątem mniej więcej takim jak wtryski benzynowe.
Co do szarpania - w Roverze są dotryski i trzeba je wyciąć do mniej więcej 1,6 ms bo wtryski gazowe ich nie obsłużą i od nowa autokalibracja i zebrać mapy benzyny i gazu + korekta mnożnika po wszystkim i ma jeździć. Jak nie wiedzą jak wyciąć dotryski to uciekaj od nich do innego zakładu.
Tu masz mapę jak wycina się dotryski mnożnikiem ( początek tej pomarańczowej linii).
faecd i kunce, polecacie pojechać i kazać poprawić te nawierty w kolektor, długość wężyków na równą i przeniesienie reduktora??
Na co mogę się powołać żeby mi to zrobili??
Jak powiedzą że nie są w stanie wyregulować to mogę za niezgodność z umową chyba kazać wymontować i żądać zwrotu pieniędzy tak?? Czy na niezgodność z umową mam się powołać??
przez umowę mam rozumieć standardy funkcjonowania i regulacji takiej instalacji gazowej??
faecd, pewnie zapodasz fotki na lpg-forum.pl, zarejestrowałem się tam niedawno i trochę już poczytałem.
Bardzo proszę jak wyślesz tam foty to podaj tu link do tematu żebym mógł wiedizeć jakie są opinie.
_________________ "Jest cechą głupoty dostrzegać błędy innych a zapominać o swoich" - Cyceron
Dzięk chłopaki, dorwę sie do laptopa to zmienie te dotryski.
Moją instalacje tez robił durciarz. Wtryski juz zmienione i zamontowane OK.
Ale komputer.
Prosze sie nie smiać.
Na metrowej długości wiązce LEŻY sobie obok akumulatora.
Z litości umieściłem go w miękkiej gąbce, zeby nie tłukł o blache i aku.
Niestety nikt nie chce sie podjąć zamontowania go w dobrym miejscu, chyba sam to będę musiał zrobić ...
MASAKRA.
Dobrze ze chociaż reduktor jest zamontowany OK.
Co do właśnie alaski ostatnio jak sprawdzałem na dwójce moc była z grubsza jednakowa na Pb i LPG (co mnie ucieszyło bo nie zawsze tak było). Także alaska nie jest taka zła, K-seria pełną moc osiąga przy 6 tysiącach gdzie sekwencja i tak często przełącza sie na Pb.
Owszem lepiej zamontować coś lepszego, ale na tym też sie da jeździć.
Mam pytanie :
czy jeżeli mam poprawnie wyregulowaną instalacje to musze ją jeszcze raz ustawiać po wycięciu dotrysków?
Monter przed chwilą dzwonił i mówi że dzwonił minutę wcześniej do firmy AC S.A. od STAG'a i powiedzieli że ten typ tak ma.
Mówi że mnożnik u mnie idzie od góry od 1,4 do 1 mniej więcej.
Podobno Rover nie ma dotrysków i kombinował, ustawiał na 1,5 1,7 2,0 i nie pomagało to.
Wspomniał że opóźnienie może wynikać z długości wężyków które mają ok 23cm.
Mam zwrócić uwagę na równość tych wężyków i kazać wcisnąć tą listwę niżej??
Podobno z AC S.A. powiedzieli żeby koniecznie wymienić kopułkę, palec przerywacza, świece i kable.... może faktycznie warto.
_________________ "Jest cechą głupoty dostrzegać błędy innych a zapominać o swoich" - Cyceron
Nie rozumiem dlaczego miałbyś wymieniać cały aparat zapłonowy skoro na benzynie chodzi pięknie.
Prąd w przewodach wyniuchał gaz i nie chce płynąć?
Jeszcze trzeba kupić specjalne irydowe świece do LPG i założyć specjalne opony do LPG
I zapewne należy zalac silnik specjalnym olejem do LPG i wlać płyn chłodniczy specjalny do LPG.
Alez my mamy świetnych gazowników. Chyba wszyscy bez wyjątku poprawiają swoje instalacje po montażu. Nawet z tych polecanych zakładów...
Ostatnio zmieniony przez sobrus Pią Maj 07, 2010 10:03, w całości zmieniany 1 raz
faecd, Ty "podła kreaturo" co mnie straszysz
Zobacz co gościu napisał na forum LPG
"to zawszę warto zmienić ten gość z twojego forum ciebie nieźle nastraszył, fakt wymaga poprawki ale tragedii nie ma. Tylko założę się że kolektor nie ściągany do wiercenia."
Inna sprawa że admin tam pisze że faktycznie chyba druciarz ten monter.
sobrus, podpowiadasz żeby nie pchać się w koszta kable, kopułka, palec, świece??....ufff
Kable niedługo pewnie i tak będę musiał zmienić.
Poszukam zaraz na forum to może odnajdę jak wyczyścić kopułkę i palec bo może tam brudno i nieładnie
_________________ "Jest cechą głupoty dostrzegać błędy innych a zapominać o swoich" - Cyceron
Podjechałem na regulację. Rafał (montował instalację) wsiadł na miejscu pasażera po podpięciu kabla do sterownika.
Już wtedy wyszło że mapa którą zrobił, nie została ustawiona w sterowniku bo zajmował się wcześniej ustawieniem płynności żeby nie było szarpania przy zmianie biegów itd ale to wynika przez słabe kable WN, które są miejscami białe i raczej starsze trochę.
Powiedział "Jedź, i wszystko ustawimy jak będziesz chciał"
Ustawił próg którego wcześniej nie było i faktycznie tylko o to chodziło.
Podciągnął mi jeszcze wkręcanie się na obroty na poszczególnych biegach w taki sposób, że nie czuję różnicy między LPG a benzyną.
W kwestii estetyki instalacji się nie wypowiadam bo skoro technicznie jest zrobiona dobrze i tylko kilka rzeczy można by poprawić, to dla mnie jest ok.
Ogromny plus za podejście bo każdy telefon ode mnie był odbierany i na bieżąco wyjaśniana sprawa. Tutaj od ręki wyregulowane. Jeździliśmy ok 40 minut po ulicach żeby było idealnie
Problemu z ruszaniem już nie ma żadnego.
Przez sugestie wypowiadających się osób poddawałem pod wątpliwość, fachowość mechanika (zaznaczam że nie "gazownika" bo się nie znam).
porozmawialiśmy jeszcze trochę i wnikliwe pytania utwierdziły mnie w przekonaniu że człowiek wie co robi
Poza tym bardzo fajne podejście do klienta i bardzo pomocny i uczynny człowiek który nie każe płacić za wkręcenie każdej śrubki czy też zrobienie przy okazji czegoś innego.
Zakład mogę z czystym sumieniem polecić. Uszczelkę głowicy będę właśnie tam robił.
Poniżej mapa i ustawienia.
Dysze są 2.. (chyba powiększone, nie wiem o co chodzi )
_________________ "Jest cechą głupoty dostrzegać błędy innych a zapominać o swoich" - Cyceron
Poza tym bardzo fajne podejście do klienta i bardzo pomocny i uczynny człowiek który nie każe płacić za wkręcenie każdej śrubki czy też zrobienie przy okazji czegoś innego.
Za instalację przecież zapłaciłeś.
W moim odczuciu to zakład nadal jest nie do polecenia. Poprostu jak zobaczyli, że klient nie daje się spławić to ustawili Ci to porządnie, tak jak powinno być od razu przy odbiorze auta.
Pracownik producenta STAG napisał/a:
Osobiście instalację bym zdemontował i jeszcze raz założył, bo to co się dzieje pod maską woła o pomstę do nieba. Jedna wielka kaszanka! Nie rozumiem ludzi, którzy z czystym sumienie tak montują gaz w samochodzie.
1. Sterownik z jednej strony na śrubkę z drugiej na opaskę - druciarstwo
2. Brak opasek zaciskowych na przewodach idących do kolektora - druciarstwo
3. Listwa zamontowana na opaski. Można było umieścić ją na środku i zamocować na blaszki. Długości przewodów będą wówczas krótsze - druciarstwo
4. Brak peszla na przewodzie idącym do listwy wtryskowej, przewodzie wodnym. Po jakimś czasie miejscami może się przecierać - druciarstwo
5. Podciśnienia z kolektora. Jak nie miał opaski metalowej to mógł tej plastikowej nie zakładać - druciarstwo
6. Map-sensor na opasce - druciarstwo
Podsumowując instalacja jest założona nieestetycznie. Zapewne regulacja również była wykonana niechlujnie (auto-kalibracja bez ustawienie mnożnika na trasie).
Proponuję, aby montażysta poprawił swoje błędy, bo aż wstyd maskę otwierać. Porządna regulacja też się przyda. Możesz umieścić zrzuty z ekranu, to pomyślimy co ewentualnie w ustawieniach poprawić.
Sam widzisz.
Całe szczęście udało Ci się dojść do ładu z instalacją.
Pozdrawiam
Poza tym (...) nie każe płacić za wkręcenie każdej śrubki czy też zrobienie przy okazji czegoś innego.
Całe szczęście udało Ci się dojść do ładu z instalacją.
Pozdrawiam
Co do wykonywania dodatkowych prac to jeszcze wymienili mi cały płyn chłodzący a raczej nie musieli spuszczać go więcej niż ok 0.5-1l.
Naprawili schowek który "niedomagał", inna sprawa że monter jeździ R620 w gazie.
W rodzinie ma R25 i R45.
R45 ma już podobno "coś" innego co sprawia że instalacja dosłownie sama się kalibruje idealnie.
Na szczęście jest ok, zobaczymy na jak długo
Dzięki wielkie wszystkim za pomoc, szkoda że już nie ma "pomógł" bo to nie byłoby wymuszone.
Przypuszczam, że jak u kogoś się pojawią problemy z instalacją, po obejrzeniu tego tematu będzie miał jaśniejszy obraz sytuacji tak jak "springonion" którego tutaj dzisiaj odesłałem, taki sam osprzęt tylko nie wiem dokładnie z czym ma u siebie problemy.
_________________ "Jest cechą głupoty dostrzegać błędy innych a zapominać o swoich" - Cyceron
No to w końcu trafiłem na parę osób obeznanych w temacie. Też mam problem ze spadkiem obrotów przy ruszaniu ale nie zawsze. Jeżeli chodzi o montaż instalacji to uważam że nie jest najsolidniej zamontowana, ale tylko ze względów estetycznych, a co do aspektu technicznego raczej zamontowana optymalnie. Fotki spod maski mogę wrzucić kiedy będę miał chwilę wolnego czasu, abyście mogli sami ocenić. Screeny z programu z ustawieniami też postaram się zorganizować.
Na obecną chwilę mam problem z sondą lambda, gdyż nie pracuje "podręcznikowo" ale o dziwo względem tego przy pracy na benzynie nie zauważam żadnych nieprawidłowości.
Jest też problem z utrzymywaniem się podwyższonych obrotów przy wciśnięciu sprzęgła przy zmianie biegu i słabiej reaguje na puszczenie pedału gazu przy hamowaniu silnikiem.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum