Współczuję , niech spoczywa w spokoju.
Trzymaj się chłopaku , dasz radę.
Moja mama walczy z rakiem i też strasznie się boję :-(
Trzeba być silnym i wierzyć, trzymaj się również!
Dziś się dowiedziałem, że oprócz chłoniaka był również szpiczak. Msza św. odbędzie się o godz. 11:45 przy ulicy Krasińskiego (kościół im. Jana Kantego), pogrzeb - godz. 13:00 - cmentarz ewangelicko-augsburski (ul. Młynarska)
W takich chwilach ciężko o właściwe słowa, może ich być kilka a równie dobrze milion. Czas pomaga i wiara że bliska osoba gdzieś tam jest, a na pewno w nas. Trzeba się cieszyć tym co było dane wspólnie przeżyć, wielu i tego nie miało...
Jedno jest pewne, nasza wspaniała cywilizacja mogłaby się wreszcie zająć prawdziwymi problemami, czyli właśnie tym by nikt nie tracił już bliskich w ten sposó
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum