Forum Klubu ROVERki.pl :: Podziękowania za XII Ogólnopolski Zlot
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
Podziękowania za XII Ogólnopolski Zlot

Szumirad '2007
Autor Wiadomość
Brt 
mgz insz.




Dołączył: 08 Cze 2004
Posty: 11395
Skąd: Dolny Śląsk



Wysłany: Pon Paź 08, 2007 09:35   

Irek napisał/a:
Byl kiedys taki fajny obyczaj...

Prezes na Zlocie wspomniał, że się pojawi relacja ze Zlotu ;) :mrgreen:
_________________
Pozdrawiam - Brt
Nie udzielam pomocy na priv :!: Masz problem pisz na forum :ok:
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Pon Paź 08, 2007 09:35   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
walkie 




Dołączyła: 14 Sie 2006
Posty: 2981
Skąd: Lubnów/Wroc/Krk

Rover 45

Wysłany: Pon Paź 08, 2007 09:40   

Tak, będziemy pisać w tym tygodniu. Trochę mi ten przeklęty napinacz pokrzyżował plany ale myślę, że wygospodaruję chwilkę na napisanie artykułu. :)
_________________
Nic nie trwa wiecznie...
 
 
 
Viniu 




Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 470
Skąd: Żagań



Wysłany: Pon Paź 08, 2007 10:22   

Witam ponownie.

Moje pierwsze podziękowania pisałem w dniu powrotu, na gorąco, późnym wieczorem, poprawie 300km trasie więc było krótko i treściwie.

Teraz trochę się rozpiszę :D

Wiele już padło słów podziękowania dla całego Zarządu Klubu, pozwolę sobie również i ja dołączyć do tych podziękowań. Drogi Zarządzie... wykonaliście kawał dobrej roboty :) Jestem po wrażeniem organizacji np. I Klubowych Podchodów :D Zabawa była przednia, choć połowę trasy szedłem "w ciemno" jak błędna owca za stadem bo starałem się ułożyć legendę nt. kapliczki nie widząc jej ;) Dlatego zaszła potrzeba modyfikacji historyjki tak, żeby odpowiadała temu co zastaliśmy na miejscu :)

W każdym razie było to ciekawe urozmaicenie, a podziękowania są tym większe, że widac było, że włożyliście w to dużo wysiłku i poświęciliście sporo swojego czasu.

Podziękowac też chciałem za prezent, jaki otrzymaliśmy... kubko-termosik jest rewelacyjny... :) Szkoda tylko, że r200 mie ma dedykowanego miejsca, gdzie można by było go postawić...

W sumie żałować wypada mi tylko dwóch rzeczy:
- że nie mogłem być z Wami podczas tej prawdziwej wieczornej integracji :lol: bo pewnie sporo zabawy mnie ominęło,
- że nie udało mi się odbyć jazdy testowej r45 walkie i emesa, ale widziałem, że się dwoją i troją, żeby wszystko dopiąć na ostatni guzik więc nie chciałem zabierać czasu... ale na kolejny zlocie już Was porwę :)

Teraz tylko czekamy na serwis filmowo(trzymamy kciuki za MaRkA)-fotograficzny(cała reszta szaleńców z aparatami)... Moje fotki, z których może kilka się do czegoś przyda już przekazałem Prezesowi.

I to by było chyba na tyle...

Do zobaczenia "następną razą" ;) Może wtedy już będę na dłużej i nie sam :)

Pozdrawiam
_________________
S(z)koda Roverka...
 
 
orson 



Dołączył: 05 Cze 2006
Posty: 147
Skąd: Wrocław

Rover 25

Wysłany: Pon Paź 08, 2007 10:50   

Viniu napisał/a:
Witam ponownie.

W sumie żałować wypada mi tylko dwóch rzeczy:

- że nie udało mi się odbyć jazdy testowej r45 walkie i emesa, ale widziałem, że się dwoją i troją, żeby wszystko dopiąć na ostatni guzik więc nie chciałem zabierać czasu... ale na kolejny zlocie już Was porwę :)


Pozdrawiam


Viniu wstyd przyznac ale jestes losiem do kwadratu ;P - przeciez mogles sie przypomniec to ja bym pelnil role gospodarza przy ogledzinach i przejazdzkach oboma autami...

Pozdrawiam
 
 
 
Viniu 




Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 470
Skąd: Żagań



Wysłany: Pon Paź 08, 2007 10:58   

orson napisał/a:
ja bym pelnil role gospodarza przy ogledzinach i przejazdzkach oboma autami...
Orson nie ma sprawy... Będą jeszcze okazje.. :)
_________________
S(z)koda Roverka...
 
 
walkie 




Dołączyła: 14 Sie 2006
Posty: 2981
Skąd: Lubnów/Wroc/Krk

Rover 45

Wysłany: Pon Paź 08, 2007 11:05   

Trzeba było mówić, dostałbyś kluczyki i tyle :)
_________________
Nic nie trwa wiecznie...
 
 
 
thef 



Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 4424
Skąd: Oświęcim



Wysłany: Pon Paź 08, 2007 11:11   

walkie napisał/a:
Trzeba było mówić, dostałbyś kluczyki i tyle :)
I gdyby wtedy zaczęło mu dzwonić w rozrządzie, to Viniu miałby mieszane uczucia :razz:
 
 
sTERYD 
Klubowicz





Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 10919
Skąd: ZGL / szczecin



Wysłany: Pon Paź 08, 2007 11:24   

widzę że wczoraj za wcześnie poszedlem spać ;)
również dołączam serdeczne podziękowania i mam nadzieję że usterki się usuną :)
Zdecydowanie było warto przejechac te 468 km :mrgreen: :cool: :mrgreen:
_________________
W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia ;)
 
 
 
Viniu 




Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 470
Skąd: Żagań



Wysłany: Pon Paź 08, 2007 11:37   

thef napisał/a:
I gdyby wtedy zaczęło mu dzwonić w rozrządzie, to Viniu miałby mieszane uczucia
No właśnie... i mielibyście winnego... walkie'owego rozrządu a emes'owej kontrolki... jeszcze musiałbym swojego kameleona oddać... :D
_________________
S(z)koda Roverka...
 
 
walkie 




Dołączyła: 14 Sie 2006
Posty: 2981
Skąd: Lubnów/Wroc/Krk

Rover 45

Wysłany: Pon Paź 08, 2007 11:39   

Viniu napisał/a:
jeszcze musiałbym swojego kameleona oddać... :D


No ja bym się na pewno ucieszyła :)
_________________
Nic nie trwa wiecznie...
 
 
 
Viniu 




Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 470
Skąd: Żagań



Wysłany: Pon Paź 08, 2007 11:45   

walkie napisał/a:
No ja bym się na pewno ucieszyła
Byłaby to namiastka Pimpusia, bo oryginału pewnie nic nie zastąpi.. ;) walkie ale zawsze możemy pomysleć nad zamianą... :D
_________________
S(z)koda Roverka...
Ostatnio zmieniony przez Viniu Pon Paź 08, 2007 11:49, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
orson 



Dołączył: 05 Cze 2006
Posty: 147
Skąd: Wrocław

Rover 25

Wysłany: Pon Paź 08, 2007 11:48   

Co do Naszego rozrzadu to wlasnie wczoraj mielismy przyklad tego na jakiej zasadzie dziala serwis u Gawina.

Byla godzina kolo 19-19.30, Gawin przyjechal do Nas pod dom z narzedziami zeby zobaczyc co sie dzieje dokladnie (przypomne tylko ze zaraz po zakupie auta byl wymieniany caly komplet rozrzadu razem z napinaczem i uszczelniaczami/uszczelkami -> nie znam sie dokladnie). Stwierdzil ze trzeba wziac auto na hol, co tez uczynilismy, i zawiezlismy auto na strzezony parking serwisowy (W NIEDZIELE, KIEDY NIKT NIE PRACOWAL). Cala naprawa, niezaleznie od tego co trzeba bedzie zrobic, bedzie zrobiona na koszt serwisu poniewaz rozrzad byl na gwarancji :) . To w sumie tyle.

Pozdrawiam
 
 
 
walkie 




Dołączyła: 14 Sie 2006
Posty: 2981
Skąd: Lubnów/Wroc/Krk

Rover 45

Wysłany: Pon Paź 08, 2007 11:55   

I Ty sie jeszcze cieszysz? :D A ja tak rano przemarzłam ze jeszcze mi zimno :P
_________________
Nic nie trwa wiecznie...
 
 
 
MaReK 
Instytucja wspierająca


Pan
Wszechomogący :)


Dołączył: 08 Kwi 2005
Posty: 7983
Skąd: Warszawa/Mokotów

MG ZT

Wysłany: Pon Paź 08, 2007 12:00   

To, ze w niedziele to chyba tylko dla wybranych ;)
Kilka godzin wczesniej nie mogłeś się dodzwonić... no chyba, że udawałeś że dzwonisz żeby nie zawracać Gawinowi głowy ;)

W każdym razie dobrze, że serwis bierze to na siebie. Dobrze to o nim świadczy.
No i pozdrowienia dla Gawina i jego małżonki... szkoda, że ich nie było w Szumiradzie.
_________________
Chiptuning: R25, R45, R75, 200/600 SDi, BMW (tuning, dpf serwis), VW Group (tuning, dpf serwis)
ROVER 75/ZT: diagnostyka, kodowanie, adaptacja zegarów, dodawanie kluczyków: używane piloty, nowy transponder (immo)
Kontakt: PW, 512 208 367, marek@roverki.eu

dolny śląsk:marcin.misek
wielkopolska: longer86
 
 
 
walkie 




Dołączyła: 14 Sie 2006
Posty: 2981
Skąd: Lubnów/Wroc/Krk

Rover 45

Wysłany: Pon Paź 08, 2007 12:05   

Nie udawał, Gawin ZTCW to spał. Nasz telefon we Wro odebrał chyba za 40 razem.
_________________
Nic nie trwa wiecznie...
 
 
 
Tempest 




Dołączył: 20 Maj 2007
Posty: 333
Skąd: Warszawka



Wysłany: Pon Paź 08, 2007 12:06   

Viniu napisał/a:
Zabawa była przednia, choć połowę trasy szedłem "w ciemno" jak błędna owca za stadem bo starałem się ułożyć legendę nt. kapliczki nie widząc jej ;) Dlatego zaszła potrzeba modyfikacji historyjki tak, żeby odpowiadała temu co zastaliśmy na miejscu :)

ale za to bardzo fajna wyszła
wyszło na to, że z ciebie taki cichy poeta :razz:
tak swoją drogą liczyłem na to, że podczas ogłaszania wyników zostaną przeczytane "legendy" aby wszyscy uczestnicy ocenili punktowo tą część podchodów - dodatkowa partia śmiechu pewnie by była :wink:
może by tak walkie wrzuciła do podsumowania zlotu jako jakiś załącznik albo cuś takiego

sTERYD napisał/a:
Zdecydowanie było warto przejechac te 468 km :mrgreen: :cool: :mrgreen:

w jedną stronę :wink: :razz:
_________________
moja historia motoryzacji: - Fiat Cinquecento; 700; - Fiat Punto 1.2 8V; - Fiat Bravo 1.2
16V; - MG ZR 160; - Golf V 2.0TDI; - Golf VI GTD
 
 
 
walkie 




Dołączyła: 14 Sie 2006
Posty: 2981
Skąd: Lubnów/Wroc/Krk

Rover 45

Wysłany: Pon Paź 08, 2007 12:34   

Tempest napisał/a:
może by tak walkie wrzuciła do podsumowania zlotu jako jakiś załącznik albo cuś takiego


Nie ma problemu, tylko zgoszę się do Marka żeby rozszyfrował.
_________________
Nic nie trwa wiecznie...
 
 
 
maniaq 



Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 2417
Skąd: Solec / k. wawy

MG ZS

Wysłany: Pon Paź 08, 2007 13:01   

no to i ja odlacze sie do podziekowan za organizacje zlotu, upominki :)

dojechalem szczesliwie w sobote wieczorkiem i pokolei poznawalem osoby z klubu i forum.

zalapalem sie na prosiaczka i czesc integracyjna - bravo kruchy za piekne spiewy ktore zdazylem zobaczyc z poprzednich zlotow ;)

troche towarzystwo bylo zmeczone poprzednim dniem wiec za dlugo nei siedzielismy bo perspektywa drogi nastepnego dnia tez ostudzila ped do chlodnych napojow ;)

no i doszlismy do ciekawszych - oczywiscie jak dla kogo - wydazen pamietnego - oczywiscie jak dla kogo - poranka ...odpalone autko , grzal sie bociek, wsiadlem do autka pogadalismy o mg itp. kilka osob sie przymierzalo do niego , do foteli itp. no i przejazd mialem zrobic i zrobilem ... 1 kolko jedno , kolko 2 , troche szybciej 3 i 4 , odpuscilem kierak na porsta , z jednem na 2 przepinam po dziurawej drodze jade w kierunku bramy odpuszczony gaz na 2 i wysprzeglam i nagle patrze kontrolki, auto zdechlo.... radio gra silnika nie slychac. probuje krecic i NIC

no i sie zaczelo grzebanie i szukanie co to moze byc...

TU PODZIEKOWANIA DLA WSZYSTKICH ZA WSZELKA OKAZANA POMOC :)

ORSON slyszalem ze jestes w wawie w srode to bym ci - jak bede mobilny ;) - podrzuce linke nowke sztuke niesmigana, bo ta twoja jakos tak po drodze 3 razy sie skracala :D chyba ze dasz mi nr konta to zrobie jakis przelewik ;)

autko sie zbuntowalo i nie odpalilo mimo usilnych staran calej zaogi roverkowiczow. PODZIEKOWANIA DLA TYCH CO DORADZALI PRZEZ KOM NAWET W NIEDZIELE !

jedynym wyjsciem byl hol i wawa. tutaj na placu boju pozostal marek , ktory ciagnal mnie za soba az do babic. no i tak po drodze: kilak razy linke zerwalismy,
kilak miskow minelismy,
zdjecia porobilem,
mape poczytalem,
zmarzlem jak niewiem - dla nieswiadomych zero ogrzewania, klimy- ,
troche mialem czasu na przemyslenia wszelkie,
troche pocwiczylem miesnie dwuglowe i czworoglowe ud - dla niewtajemniczonych w autku bez wspomagania hamowania to deptanie pedalu hamulca, powodoje podobne wrazenia co deptanie betonu,
kolko kierownicze oczywsicie rozwijalo miesnie rak , bo tez bez wspomagania,
wieczorem zaczynaly szyby parowac bo sie wilgoc zbierala,
tak po dzis dzien nie wiemy czy wogole w aucie mialem swiatla hamowania > ? < ,
nie wiedzialem ile jedziemy bo licznik byl martwy - pracuje w trybie 3 ktory nie chcialem utrzymywac za dlugo by aku nie rozladowac, bo swiatla postojowe byly wazniejsze, zeby wytrwaly te prawie 300 km-, ale kilka razy bez predkosciomierza widzac marka przepinajacego na 5 bieg i ciagnacego mnie mowilo mi "jedzie calkiem calkiem " ;) jak sie pozniej okazalo holowal mnie 120 km/h.

ALE ... dojechalismy calo i zdrowo - poza jednym pacjentem ZR-em - do babic do Marusza. mam nadzieje tylko ze diagnoza pacjenta nie bedzie zbyt bolesna dla mojego portfela :/

takze ten zlot byl bardzo owocny we wrazenia.
:)

a txt calego zlotu jest txt michala , ktory dzwoni do mnie z auta marka i na koniec sie zegna ze mna

" TO DO ZOBACZENIA NA TRASIE "

sam nie wiedzialem co mu odp :D potem na stacji sie smialismy, ze powinienem byl odpowiedziec: dobra to ja sie zrywam , ale to sie i tak zdazylo kilka razy ;)

takze ja na dzien dzisiejszy czekam na wyrok w sprawie pacjenta i siedze uziemiony w robocie :(


pozdrawiam wszystkich obecnych i nieobecnych na zlocie :D

[ Dodano: Pon Paź 08, 2007 13:10 ]
statystyka

do szumiradu z woli w warszawie rowno 3 h ok 300 km /spalanie pewnie z 7,5-8

z szumiradu do wawy pewnie ponad 5 h ok 300km / spalanie zero :D KTO POBIJE ?


ps. nie wspomnialem o spalaniu marka :|
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
AndrewS 
Klubowicz





Dołączył: 27 Lut 2001
Posty: 3641
Skąd: Puławy

Rover 800

Wysłany: Pon Paź 08, 2007 13:21   

maniaq napisał/a:
zmarzlem jak niewiem - dla nieswiadomych zero ogrzewania, klimy- ,


klime to mogles miec wystarczylo szyby otworzyć
my swego czasu holowalismy Seena poldorovera (pad uszczelniacza na wale) z wawy do pulaw przy -10 na dworze, ale za to na sztywnym holu, a to jest bardzo fajna sprawa, jedzie sie jak metrem
oczywiscie caly czas byl nawiew na szybe z malutkiej suszarki samochodowej, bo tak to nic by nie bylo widac przez szybe :-)
_________________
Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
 
 
 
orson 



Dołączył: 05 Cze 2006
Posty: 147
Skąd: Wrocław

Rover 25

Wysłany: Pon Paź 08, 2007 13:25   

maniaq napisał/a:

...

TU PODZIEKOWANIA DLA WSZYSTKICH ZA WSZELKA OKAZANA POMOC :)

ORSON slyszalem ze jestes w wawie w srode to bym ci - jak bede mobilny ;) - podrzuce linke nowke sztuke niesmigana, bo ta twoja jakos tak po drodze 3 razy sie skracala :D chyba ze dasz mi nr konta to zrobie jakis przelewik ;)

...



Jesli bedzie w Wawie to moja zona, ja w stolicy raczej predko sie nie pokaze.
Co do linki to smaczengo i na zdrowie. Moze kiedys bedziesz mial okazje sie odwieczyc ;) .
Wczoraj mielismy potrzebe i Walkie kupila juz druga - tym razem taka jak lina okretowa :) .

Pozdrawiam
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  


Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink