Forum Klubu ROVERki.pl :: MG ZR 2.0 - Kłodzko
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
MG ZR 2.0 - Kłodzko
Autor Wiadomość
NoPE 




Pomógł: 51 razy
Dołączył: 12 Lis 2012
Posty: 1422

MG ZR

Wysłany: Czw Lip 09, 2015 21:34   

Mnie ta przyjemność już przekroczyła wartość auta, a do zadowolenia jeszcze daleko...
Pojawił się wykrzyknik nad głową, bo zauważyłem, że pracuję wyłącznie na auto. Odmawiam sobie niemalże wszystkiego, a nie tędy droga.
Oby Ciebie to nie dotknęło.
_________________
Jak Kolonko, mówię jak jest.
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Czw Lip 09, 2015 21:34   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
j0zek 



Pomógł: 17 razy
Dołączył: 14 Maj 2013
Posty: 1000
Skąd: Przejdź do mapy



Wysłany: Czw Lip 09, 2015 23:45   

To jest porazka z R/MG.. Laduje sie 3x wiecej niz wartosc auta a i tak piz$#
 
 
longer86 
Moderator




Pomógł: 138 razy
Dołączył: 26 Wrz 2010
Posty: 4792
Skąd: Mosina/Poznań

Rover 75

Wysłany: Pią Lip 10, 2015 08:53   

A czemu sie ląduje? Bo nikt nie dba o samochód i zapuszczają, jak przestanie jeździć to sprzedam, taka mentalność większości
_________________
75 Red Edition
 
 
flow 




Dołączyła: 21 Sty 2015
Posty: 171

MG ZR

Wysłany: Pią Lip 10, 2015 09:25   

j0zek napisał/a:
To jest porazka z R/MG.. Laduje sie 3x wiecej niz wartosc auta a i tak piz$#


To skąd wtedy te informacje o solidności tych aut skoro to taka skarbonka?

longer86 napisał/a:
A czemu sie ląduje? Bo nikt nie dba o samochód i zapuszczają, jak przestanie jeździć to sprzedam, taka mentalność większości


Ale taka jest prawda, że ładowanie w auto to najgorsza inwestycja. Chyba, że w zabytkowe...
 
 
bociannielot 
Moderator




Pomógł: 142 razy
Dołączył: 19 Mar 2009
Posty: 3960
Skąd: Pieszyce



Wysłany: Pią Lip 10, 2015 09:33   

flow, koledzy laduja bo albo maja ZT/75 a tam sie czesto cos psuje i zawsze jest drogie, a na dodatek znajac ich chcą byc zadowoleni ze stanu swojego ZT/75... podobnie jak w przypadku NOPE chcieli by miec samochod jak z salonu albo i lepiej, a to w tym wieku auta jest bez sensu zabieg IMHO
 
 
 
longer86 
Moderator




Pomógł: 138 razy
Dołączył: 26 Wrz 2010
Posty: 4792
Skąd: Mosina/Poznań

Rover 75

Wysłany: Pią Lip 10, 2015 10:18   

może trochę nie na temat, ale gdyby każdy robił na bieżąco drobne naprawy, to nie było by sytuacji że kupujący musi wymienić pół auta, mam 75 5 rok i po zaniedbaniach poprzedników jeżdżę teraz bez problemu, blacharka to nie stan idealny, ale nie ładuję w auto nie wiadomo jakich pieniędzy, bocian ogarnij się.

Zamiast sobie reperować na bieżąco drobiazgi, lepiej jeździć aż padnie i sie pozbyć/złomować, narzekając przy tym jaki to syfny samochód bo sie psuje i zużywa... bocian cudne masz podejście, jak się R zepsuje to złom i kupisz innego ulepasa i zajeździsz do końca bez napraw bo po co za stary jest kupie inny.
_________________
75 Red Edition
 
 
Koenig 




Pomógł: 3 razy
Dołączył: 11 Cze 2015
Posty: 157



Wysłany: Pią Lip 10, 2015 10:58   

Nasze auta mają ponad 10 lat, niektóre dużo więcej. Naprawy są nieuniknione, i wcale mnie nie dziwi to, że ktoś włożył w nie więcej niż na zakup. Bardzo łatwo o taką sytuację, bo przecież te auta nie są przesadnie drogie. Mnie byłoby to osiągnąć dużo łatwiej niż większości z Was, bo kupiłem auto za jakąś śmieszną kwotę, pewnie gdybym chciał go sprzedać do stacji demontażu to odzyskałbym niemal całą kwotę. A jednak po dołożeniu kilkuset złotych na części (swojej pracy nikt nie liczy! ) już dziś miałbym chętnego i mógłbym sporo zarobić. Ale polubiłem to auto, dłubanie przy nim sprawia mi frajdę. Jednak jeśli pojawi się jakieś zagrożenie znacznym wydatkiem nie będę miał sentymentów. Bo z takim założeniem kupiłem to auto. Moje R75 to trzecie auto w domu, typowo do pracy. Szczerze mówiąc w ogóle Rover nie był w moim kręgu zainteresowań, kupiłem go bo był śmiesznie tani, w całkiem dobrym stanie mechanicznym i nie zgnity! No i w mojej miejscowości, więc w zasadzie sam się pchał w moje ręce. Żal było nie kupić.
Potem przez 3 dni zastanawiałem się, czy dobrze zrobiłem.
I wiecie co?
Wcale nie żałuję, jestem mega zadowolony. Szczególnie, że w planach miałem wydać na zakup auta znacznie więcej, a zapewne nie byłoby w lepszym stanie.
 
 
j0zek 



Pomógł: 17 razy
Dołączył: 14 Maj 2013
Posty: 1000
Skąd: Przejdź do mapy



Wysłany: Pią Lip 10, 2015 11:32   

Z tym drogim to bym polemizowal. Sa ze 3 rzeczy drozsze w aucie, czy robocizna za cos wiecej wyniesie, ale wszystko jest w dobrej normie i jak na ten segment auta ceny napraw sa bardzo atrakcyjne.
A, ze przebiegi sa takie a nie inne no to trzeba liczyc sie z tym, ze poszczegolne elementy sa juz wyeksploatowane i trzeba wymienic.

Mozna zrobic mega serwis wlozyc kilka tys. na naprawy i wymiany jednorazowo i dalej miec spokoj przez dziesiatki tys. km, a mozna wymieniav poerdy na biezaco i wtedy z kazda duperela latac do mechanika.
 
 
sknerko 
Klubowicz





Pomógł: 333 razy
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 6617
Skąd: Czempiń/Poznań



Wysłany: Pią Lip 10, 2015 13:48   

Mój zięciunio kupił 75 2,5V6 99r bo w golfa ładował jak wypłatę do banku i ostatnio powiedział że jest w szoku bo przez 3 miesiące włożył w auto 300pln bo amory jeszcze fabryczne padły z tyłu. więc ja nie widzę tu kosmicznych wydatków, mój V6 przez 7 lat wyjął mi z kieszeni pewnie z 5tys razem z zmianami oleju itp. plus trochę na moje widzimisię (xenon itp.) faktycznie kosmos :mrgreen: .
_________________
wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk" :D
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę :)
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
 
 
 
Sandman 




Pomógł: 1 raz
Dołączył: 17 Sie 2014
Posty: 120
Skąd: Polska

Rover Tourer

Wysłany: Pią Lip 10, 2015 21:10   

Ludzie... czy Wy czasem aby nie przesadzacie? Jak piszecie że drogie naprawy czy części, to napiszcie też w porównaniu do czego - do Fiata 126p? Bądźcie chociaż trochę obiektywni.
Poza tym, w każdym 10-15 letnim aucie którym jeździło kilka osób będą wysiadać różne rzeczy: zawieszenie, sprzęgło, nawet blacharka jeśli ktoś nie dbał. Jeśli komuś nie przeszkadzają stuki w zawieszeniu - niech jeździ, zarysowany/wgnieciony element - nikt mu nie każe wymieniać albo całe auto do lakiernika oddawać... jest dużo stacji demontażu gdzie można dokupić swój kolor za grosze. Można tanim kosztem wymieniać różne części - tylko trzeba się liczyć że będzie się to robić częściej - i to tyczy się każdego auta.
Ja mam swoje widzimisię jeśli chodzi o eksploatację auta i wolę włożyć kilka tysięcy na początku i wymienić wszystkie zużyte (choćby częściowo) części i jeździć przez następne 5-10 lat nie martwiąc się że coś mi się w trasie urwie. W R włożyłem pewnie z dobre 5/6 tys na naprawy konieczne do prawidłowej eksploatacji auta (cała reszta która gdzieś tam wydałem to dodatki i moje fanaberie) - ale biorąc pod uwagę że kupiłem je za 8 tys... to jeszcze mi kilku ładnych tysięcy brakuje żeby chociaż zbliżyć się do aut podobnej klasy, młodszych, o których myślałem na początku przy zakupie. Efekt byłby taki że wydał bym 30 tys na samochód a po roku i tak bym ładował ciężkie tysiące w naprawy bo coś zaczęło by się sypać - a części do nowszych aut są znacznie droższe.
_________________
Mój dyliżans :D
 
 
sknerko 
Klubowicz





Pomógł: 333 razy
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 6617
Skąd: Czempiń/Poznań



Wysłany: Pią Lip 10, 2015 21:42   

Sandman dobrze pisze polać mu
_________________
wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk" :D
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę :)
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
 
 
 
bociannielot 
Moderator




Pomógł: 142 razy
Dołączył: 19 Mar 2009
Posty: 3960
Skąd: Pieszyce



Wysłany: Sob Lip 11, 2015 10:25   

Sandman, drogie w porownaniu do 25/ZR w naprawach 75/ZT jest i nie powiesz mi że nie ;-)
 
 
 
longer86 
Moderator




Pomógł: 138 razy
Dołączył: 26 Wrz 2010
Posty: 4792
Skąd: Mosina/Poznań

Rover 75

Wysłany: Sob Lip 11, 2015 10:39   

bocian porównujesz jak naprawę malucha do powiedzmy starej c-klasy
_________________
75 Red Edition
 
 
bociannielot 
Moderator




Pomógł: 142 razy
Dołączył: 19 Mar 2009
Posty: 3960
Skąd: Pieszyce



Wysłany: Sob Lip 11, 2015 11:02   

longer86 napisał/a:
bocian porównujesz jak naprawę malucha do powiedzmy starej c-klasy
no, ale temat byl caly czas o maluchu, wiec to Ci od c-klasy sie wcieli ;-)
 
 
 
NoPE 




Pomógł: 51 razy
Dołączył: 12 Lis 2012
Posty: 1422

MG ZR

Wysłany: Sob Lip 11, 2015 22:14   

Może inaczej. Wydatki są niewspółmierne do efektów czyli
Sandman napisał/a:
Można tanim kosztem wymieniać różne części - tylko trzeba się liczyć że będzie się to robić częściej - i to tyczy się każdego auta.

Dodatkowo cierpimy na kursie euro. Wolę np nowy czujnik niż jakiś o nieznanym przebiegu.
Sandman napisał/a:
Ludzie... czy Wy czasem aby nie przesadzacie? Jak piszecie że drogie naprawy czy części, to napiszcie też w porównaniu do czego - do Fiata 126p? Bądźcie chociaż trochę obiektywni.

W porównaniu do każdej innej popularnej marki. To nie kwestia konkretnych modeli czy marek ale ilości aut na rynku PL.

Jak 2 lata temu szukałem ZR'a i prosiłem o rady to m.in mówiliście, że "części dostępne i tanie". Niestety ani krzty prawdy w tym. Jest zupełnie przeciwnie. Dostęp do części jest utrudniony, a ceny nierzadko zawyżone ze względu na "egzotykę". I mówię tu wyłącznie o MG ZR.
No to wywołałem burzę :grin:
_________________
Jak Kolonko, mówię jak jest.
 
 
j0zek 



Pomógł: 17 razy
Dołączył: 14 Maj 2013
Posty: 1000
Skąd: Przejdź do mapy



Wysłany: Sob Lip 11, 2015 23:20   

hah Nope, pamietam jak szukales:P
Kwestia jeszcze co i jak czesto sie komus spier****.
Ja w ZR wymienialem tylko jakies pierdy i nie zdarzylo mi sie, abym musial za czyms czekac :D
 
 
Markzo 




Pomógł: 195 razy
Dołączył: 12 Lip 2006
Posty: 7391
Skąd: Błażowa

Rover 75

Wysłany: Nie Lip 12, 2015 01:47   

NoPE napisał/a:
Jak 2 lata temu szukałem ZR'a i prosiłem o rady to m.in mówiliście, że "części dostępne i tanie". Niestety ani krzty prawdy w tym. Jest zupełnie przeciwnie. Dostęp do części jest utrudniony, a ceny nierzadko zawyżone ze względu na "egzotykę". I mówię tu wyłącznie o MG ZR.
No to wywołałem burzę

burzy nie wywołasz, raczej uśmiech politowania takich osób jak ja, które z tą marką mają do czynienia kilka/kilkanaście lat i takich problemów nie mają ;) zresztą jeździsz "podstawową" wersją z motorem 1,4 a u nas są dużo bardzo zaawansowane i skomplikowane silnik, nie mówiąc już o np: 2,0t, który jest rzadkością ;) jednak każdy ma swoje i zdanie, niech tak zostanie ;)
_________________
to boost or to boost even more - that's a question ;)
 
 
 
sknerko 
Klubowicz





Pomógł: 333 razy
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 6617
Skąd: Czempiń/Poznań



Wysłany: Nie Lip 12, 2015 13:29   

NoPE napisał/a:
Jak 2 lata temu szukałem ZR'a i prosiłem o rady to m.in mówiliście, że "części dostępne i tanie". Niestety ani krzty prawdy w tym. Jest zupełnie przeciwnie. Dostęp do części jest utrudniony, a ceny nierzadko zawyżone ze względu na "egzotykę". I mówię tu wyłącznie o MG ZR.

Bzdury gadasz i tyle kup golfa 4 i naprawiaj porównaj ceny a zatęsknisz za ZR (mam przykład na swoim podjeździe)
_________________
wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk" :D
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę :)
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
 
 
 
bociannielot 
Moderator




Pomógł: 142 razy
Dołączył: 19 Mar 2009
Posty: 3960
Skąd: Pieszyce



Wysłany: Pon Lip 13, 2015 07:22   

Rozrząd do mnie jest tańszy niż do słynnego TDi przykładowo, ale nie części kosmos, boże :| . To samo większosc innych częsci eksloatacyjnych, wystarczy wejsc na alledrogo i porównać. I co to za gadanie że w popularnych markach jest taniej? Kup sobie golfa jak sknero napisal i zobaczysz co znaczy taniej ;p .
 
 
 
j0zek 



Pomógł: 17 razy
Dołączył: 14 Maj 2013
Posty: 1000
Skąd: Przejdź do mapy



Wysłany: Pon Lip 13, 2015 11:01   

bociannielot napisał/a:
Rozrząd do mnie jest tańszy niż do słynnego TDi przykładowo, ale nie części kosmos, boże :| . To samo większosc innych częsci eksloatacyjnych, wystarczy wejsc na alledrogo i porównać. I co to za gadanie że w popularnych markach jest taniej? Kup sobie golfa jak sknero napisal i zobaczysz co znaczy taniej ;p .


tak, jak niedawno byłem w sklepie z częściami i rzuciłem hasłem czy ma gościu wysprzęglik. No to przyniósł mi i mówi 40 zł :D A ja na to ale do jakiego auta to wysprzęglik? A on do POLONEZA haha
Więc można tez kupić do Poloneza i jeździć za darmochę :mrgreen: :sex:
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R200] Kłodzko - Proszę o oceny
phnt Chcę kupić ROVERka 2 Sob Paź 02, 2010 00:19
phnt



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink