Oj walkie, to dość niebezpieczna sugestia i może wzbudzić moje uzasadnione obawy. Potem już niedaleka droga do jakiegoś małego pozwu. Trochę już zardzewiałem, bo w żadnym sądzie nie byłem od jakichś 25 lat. Nie mam też wykształcenia prawniczego, ale znam to środowisko na wylot, bo się w nim wychowałem i mam tam też trochę przyjaciół. Także wzywam Cię itd. bo jeżeli stan mojego zdrowia znacząco się pogorszy z powodu Twojego działania, to... wiadomo zdrowie rzecz bezcenna. To oczywiście żart.
A tak poważnie to ja widzę, że ciężko mi będzie o sprawie nie pisać. Ale słowo się rzekło. Milczę.
Ostatnio zmieniony przez HarryVip Nie Maj 05, 2013 23:25, w całości zmieniany 1 raz
Oj walkie, to dość niebezpieczna sugestia i może wzbudzić moje uzasadnione obawy.
Czemu niebezpieczna? Możliwości jest wiele. Na obiedzie, w parku, na skwerku.. itp.
HarryVip napisał/a:
Także wzywam Cię itd. bo jeżeli stan mojego zdrowia znacząco się pogorszy z powodu Twojego działania, to... wiadomo zdrowie rzecz bezcenna. To oczywiście żart.
Ja nie mam nic do Twojego zdrowia... i nie wiem skąd taki pomysł bym mogła mieć jakiś wpływ na Twoje zdrowie.
Oj walkie zawsze jesteś taka zasadnicza czy to tylko tzw. ostrożność procesowa. Przeca pisałem, ze to zort był. Nie rozumicie po górolsku? A z tym zdrowiem to wiesz, nigdy nic nie wiadomo. Mógłbym oszaleć na Twoim punkcie na przykład. To wpływ na zdrowie tyle że psychiczne.
apples Wprowadziłem drobne poprawki w odpowiedzi na wezwanie i dodałem małą sugestię. Jutro muszę to dziadostwo wysłać. Babka która to pisała ma wykształcenie prawnicze i żyje z tego na co dzień. Ja ostatni raz byłem w sądzie ćwierć wieku temu, a nie chcę jeszcze na tym etapie brać pełnomocnika. Także wiesz trzeba uważać na każde słowo i termin rzecz święta. Jutro wrzucę skan na serwer bo dziś już mi się nie chce. Jeśli ta sugestia nie przyniesie rezultatu to podpisuję pełnomocnictwo adwokatowi i do czasu prawomocnego wyroku zapominam o temacie.
Informacja dla GT PARTS (pani Zawadzkiej):
Jako że sprawie sądowej o zapłatę został nadany formalny bieg
informuję, że opłatę zamierzam wnieść w poniedziałek (20 maja), jeśli do tego czasu nie wyrazi pani chęci "cywilizowanego" załatwienia sprawy zwrotu należnych mi 1.800 PLN. Czekam na ewentualny kontakt i rozsądną propozycję rozwiązania problemu, którego i tak pani nie uniknie. To ostatni gest dobrej woli z mojej strony. Po wniesieniu opłaty jakiekolwiek negocjacje nie będą już możliwe. Proszę to przemyśleć.
[ Dodano: Sro Maj 22, 2013 14:06 ]
Wrodzona uczciwość nakazuje (choć nie będę ukrywał, że czynię to bardzo niechętnie) poinformować o fakcie zwrotu przez firmę GT-PARTS należności w kwocie 1.801 PLN (tysiącosiemsetjedenzłotych 00/00). Trwało to długo, straciłem czas, nerwy i pieniądze. Nie interesują mnie powody tej decyzji. Fakt pozostaje jednak faktem - zakupy u pani Zawadzkiej to droga przez mękę, naszpikowana kłamstwami, krętactwami i kompletnym brakiem szacunku dla klienta.
Zwrotu pozostałego sprzętu, stanowiącego już w tej chwili pani własność, dokonam w najbliższym możliwym i dogodnym dla mnie terminie (oczywiście nie będzie pani musiała czekać prawie trzy miesiące, jak ja). Przesyłka zostanie spakowana w obecności kuriera, bezstronnego świadka i dodatkowo sfotografowana. Tak profilaktycznie, na wszelki wypadek. Mam nadzieję, że to definitywnie zakończy sprawę.
W kwestii całokształtu. Informuję, iż zaproponowaliśmy Panu Miłoszowi ugodę i odstąpienie od pozwu o zniesławienie i naruszenie dóbr osobistych. W zamian chciałam publicznych przeprosin i wpłatę na rzecz Stowarzyszenia darowizny. Załączam fragment pisma z odpowiedzią.
Czyli gdzie trafiły? Były tu. DZISIAJ! Kto jest osobą postronną, a kto nie? Kto dokonuje takiej oceny? I wreszcie czy uważa mnie pani za idiotę, skoro wg pani piszę bzdury? To sprzeczne z regulaminem! Czuję się obrażony.
Wszystkie posty dotyczące tej sprawy zostały przeniesione tutaj. Posty zarówno HarregoVipa, jak i Goni oraz pozostałych osób. W temacie o czarnej liście sprzedawców znajduje się jedynie cytat z wypowiedzi HarregoVipa jako opinia o firmie. Dalsze dyskusje proszę prowadzić tutaj o ile jeszcze jakiekolwiek będą miały miejsce.
A ja bym został przy prawidłowym nazewnictwie - usiłowaniu wyłudzenia przez GT PARTS.
Gonia napisał/a:
Radio otrzymałam wczoraj.
A ja pozew o wydanie rzeczy dzisiaj Rewelacja ... Jakichś świadków tam widzę.... fałszywych chyba... Mój się nazywa PRESTIGIO ROAD RUNNER 500... to taki rejetrator.... Video jest słabe, ale audio rewelacja....
Gonia napisał/a:
Tego samego dnia pojechało do ekspertyzy serwisu, z którym współpracujemy i który robi dla nas serwis.
No my też na prowincji mamy serwis CAR-AUDIO i to nawet kolorowy, a nie czarnobiały (tu mała dygresja, biegły sądowy) i to on oceniał sprzęt.
Gonia napisał/a:
W kwestii „fachowej” instalacji, do której odnosiłam się trochę wcześniej, załączam zdjęcie wiązki, która była modyfikowana przez HarryVIP.
Informuję, iż zaproponowaliśmy Panu Miłoszowi ugodę i odstąpienie od pozwu o zniesławienie i naruszenie dóbr osobistych. W zamian chciałam publicznych przeprosin i wpłatę na rzecz Stowarzyszenia darowizny. Załączam fragment pisma z odpowiedzią.
W całym tym temacie dopuściłeś się:
- wielokrotnego zmieniania swoich postów
- usuwania postów
- ubliżania stronie przeciwnej
- podgrzewania atmosfery poprzez snucie niczym nie popartych teorii spiskowych i oczernianie Administracji forum
Nie mierz nas swoją miarą. Administracja ma za zadanie dopilnowanie porządku i zasad. I do tego właśnie w tej sprawie się ograniczyliśmy. W związku z tym nie życzymy sobie aby padały pod naszym adresem niczym nie poparte insynuacje o manipulowanie czymkolwiek.
Poniżej zamieszczam prawomocne Postanowienie sądu drugiej instancji. Sąd pierwszej instancji był dla GT PARTS niewystarczający.
Lekturę uzasadnienia polecam szczególnie wszystkim sympatykom GT PARTS w osobie Małgorzaty Zawadzkiej - którzy w imię fałszywie pojętej lojalności i solidarności, gotowi byli bez względu na niezaprzeczalne fakty (wskazywane i udokumentowane przeze mnie na forum, a w całej rozciągłości uznane przez niezawisły sąd) "skoczyć w ogień" oraz "stanąć murem" za swoimi znajomymi, odsądzając mnie od czci i wiary, szkalując i podnosząc nieprawdziwe zarzuty - oraz ich poplecznikom - gotowym posunąć się dalej, i zaświadczać przed sądem. Co chcieli zaświadczać, raczej się już nie dowiemy. Trochę żałuję, że nie mieli okazji. Ominęła ich lekcja, jaką dostała Zawadzka. Wspaniałomyślnie odpuściłem GT PARTS zwrot kosztów, które poniosłem. To taki gest z mojej strony, na który mnie stać, a na który Małgorzata Zawadzka z pewnością nie zasłużyła. Ale co tam, wolno mi.
Miłej lektury.
[ Dodano: Wto Wrz 17, 2013 14:11 ]
kasjopea napisał/a:
Nie mierz nas swoją miarą. Administracja ma za zadanie dopilnowanie porządku i zasad. I do tego właśnie w tej sprawie się ograniczyliśmy. W związku z tym nie życzymy sobie aby padały pod naszym adresem niczym nie poparte insynuacje o manipulowanie czymkolwiek.
Wybacz, że odpowiadam dopiero teraz, ale nie zaglądałem tu dość długo, bo oczekiwałem na prawomocne zakończenie spraw sądowych związanych z powyższą sytuacją.
Otóż droga Kasjopeo, gdybyś bez emocji, z należytą uwagą i przede wszystkim - ze zrozumieniem przeczytała całe pismo, a nie tylko wyrwany z kontekstu fragment, dostrzegłabyś subtelną w formie, jednak zasadniczą merytorycznie różnicę, pomiędzy zwrotami "zostały zmienione", a (użytym przeze mnie) "mogły zostać zmienione".
Ponadto, gdybyś na całą sprawę spojrzała obiektywnie (tego chyba powinno się oczekiwać jeśli nie wymagać od Moderatorów), a nie przez pryzmat zażyłości z Małgorzatą Zawadzką, dostrzegłabyś wiele innych aspektów, które są równie istotne jak przestrzeganie Regulaminu, a Tobie umknęły właśnie przez brak obiektywizmu. Już samo przeniesienie dyskusji do wątku o zmienionej nazwie (na Boga! jaki harryvip versus gonia? po prostu nieuczciwy sprzedawca i pokrzywdzony kupujący. Zanim zaczniesz polemikę, przeczytaj bez emocji, uważnie i ze zrozumieniem uzasadnienie sądu) i jego "odklejenie" było manipulacją wygodną dla GT PARTS i paru innych osób. Ale to temat na odrębną dyskusję, na którą nie mam ochoty.
Co do mierzenia i miary uwierz mi - nigdy nie będę się z Tobą porównywał. Dlaczego? Otóż albo dlatego, że bym się nie ośmielił, albo dlatego żebym się nie ośmieszył. Odpowiedź wybierz sama.
Pozdrawiam.
Chciałbym się wypowiedzieć jako były administrator i moderator forum, gdyż nie podoba mi się Twój sposób prowadzenia dyskusji.
HarryVip napisał/a:
kasjopea napisał/a:
Nie mierz nas swoją miarą. Administracja ma za zadanie dopilnowanie porządku i zasad. I do tego właśnie w tej sprawie się ograniczyliśmy. W związku z tym nie życzymy sobie aby padały pod naszym adresem niczym nie poparte insynuacje o manipulowanie czymkolwiek.
Otóż droga Kasjopeo, gdybyś bez emocji, z należytą uwagą i przede wszystkim - ze zrozumieniem przeczytała całe pismo, a nie tylko wyrwany z kontekstu fragment, dostrzegłabyś subtelną w formie, jednak zasadniczą merytorycznie różnicę, pomiędzy zwrotami "zostały zmienione", a (użytym przeze mnie) "mogły zostać zmienione".
(...)
Już samo przeniesienie dyskusji do wątku o zmienionej nazwie (na Boga! jaki harryvip versus gonia? po prostu nieuczciwy sprzedawca i pokrzywdzony kupujący. Zanim zaczniesz polemikę, przeczytaj bez emocji, uważnie i ze zrozumieniem uzasadnienie sądu) i jego "odklejenie" było manipulacją wygodną dla GT PARTS i paru innych osób. Ale to temat na odrębną dyskusję, na którą nie mam ochoty.
HarryVip, nie dostrzegam merytorycznej różnicy między "było manipulacją" a "było manipulacją"
Administracja nie życzy sobie insynuowania manipulacji, a ty potem piszesz, że ich działania były manipulacją, wcześniej dyskredytując się przez wykazywanie różnic między trybem przypuszczającym a trybem oznajmującym.
Skoro lubisz zabawę z językiem, sprawdź proszę jeszcze w słowniku znaczenie słowa "insynuacje"i wywnioskuj, jak bardzo pasuje do uprawianego przez Ciebie stosowania trybu przypuszczającego.
HarryVip napisał/a:
Co do mierzenia i miary uwierz mi - nigdy nie będę się z Tobą porównywał. Dlaczego? Otóż albo dlatego, że bym się nie ośmielił, albo dlatego żebym się nie ośmieszył. Odpowiedź wybierz sama.
Formułując swoje myśli w ten sposób, dajesz nam do zrozumienia, że albo nie potrafisz ich jednoznacznie sprecyzować, albo boisz się tego zrobić.
Jako czytelnik wątku wybieram opcję "nie ośmielił".
P.S. Żeby było jasne, nie opowiadam się za żadną stroną sporu. Odnoszę się jedynie do zarzutów HarryVip stawianych administracji forum.
_________________ Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum
Uderz w stół, a.... itd. Mnie z kolei nie podoba się kolego Twój napastliwy ton, pisanie nie na temat i podgrzewanie atmosfery. Za takie mniej więcej wpisy jak Twój, dostawałem ostrzeżenia.
Pomijając fakt, że odpowiedź była skierowana (myślę, że dość wyraźnie) personalnie do kasjopei
piter34 napisał/a:
HarryVip, nie dostrzegam merytorycznej różnicy między "było manipulacją" a "było manipulacją"
Słusznie. Różnicy nie ma. Naprawdę próbowałeś ją tu znaleźć?
piter34 napisał/a:
Skoro lubisz zabawę z językiem, sprawdź proszę jeszcze w słowniku znaczenie słowa "insynuacje"i wywnioskuj, jak bardzo pasuje do uprawianego przez Ciebie stosowania trybu przypuszczającego.
Nie traktuję swoich (ani innych piszących) wypowiedzi jako zabawę. Szanuję cudze zdanie i mam prawo do własnego. Znam znaczenie słowa insynuacja.
Dla uproszczenia (ułatwię Ci zrozumienie tego co sam napisałeś):
Kod:
Tryb przypuszczający (łac. conditionalis); jeden z podstawowych trybów w mowie, występujący w większości języków. Wyraża przypuszczenie, wątpliwość, niezdecydowanie, wskazuje na zdystansowanie się mówcy od opisywanych przez niego faktów, Fakty opisane trybem warunkowym mogą być nierzeczywiste, hipotetyczne lub co najmniej wątpliwe.
To definicja z Wikipedii. Odnieś ją, do tego co napisałem w trybie przypuszczającym kolego. Przeczytaj kilka razy i postaraj się zrozumieć. Wyrwany z kontekstu fragment mojego pisma [...] mogły zostać zmienione [...] wskazuje na samą możliwość zmiany, a nie przypuszczenie jej dokonania. Dokładnie chodziło o wątpliwą wagę takich dowodów. Wiedziałbyś to, gdybyś przeczytał chociaż fragmentarycznie wątek, w którym zdecydowałeś się na zabranie głosu o wątpliwej z kolei wartości merytorycznej. Nie za skomplikowane?
piter34 napisał/a:
[...] dajesz nam do zrozumienia [...]
Jakim wam? To was jest więcej niż jeden? Piszę do Ciebie a wcześniej pisałem do kasjopei. Dlaczego na siłę próbujesz uogólnić moją wypowiedź i skierować do wszystkich Administratorów/Moderatorów? Potrzebne Ci wsparcie? Czy tylko próbujesz podgrzać atmosferę?
piter34 napisał/a:
P.S. Żeby było jasne, nie opowiadam się za żadną stroną sporu.
Akurat.
Teraz ogólnie.
Żeby to w końcu stało się jasne. Nie prowadzę krucjaty przeciwko Administratorom czy Moderatorom. Owszem działania kilku osób z tego grona uważam za delikatnie rzez ujmując - nieetyczne, niewłaściwe, stronnicze. To moje prywatne zdanie i mam do niego prawo jak każdy na tym forum.
Wszystko zaczęło się, kiedy poruszyłem niewygodny dla wielu osób temat GT PARTS. Powiedziałem głośno i napisałem to co myślę o tej "firmie". Opisałem szczegółowo zdarzenie, udokumentowałem wszystkie zarzuty i co? Najpierw straszono mnie sądem. Ok. Kiedy z pomocą tego właśnie sądu WYEGZEKWOWAŁEM SWOJĄ NIEWĄTPLIWĄ RACJĘ I PIENIĄDZE większość zaangażowanych aktywnie choć poniekąd incognito nabrało wody w usta i zaczęło mi wytykać formę moich wypowiedzi (przyznaję, nie rzadko niestosowną) całkowicie pomijając ich treść i okoliczności. Ciekawe co byś zrobił gdyby ktoś Cię dziabnął na prawie 2k PLN? Miło i grzecznie byś odpuścił? Wątpię.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum