Wysłany: Nie Wrz 13, 2015 13:38 Emila nie ma już wśród Nas
Z głębokim smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci naszego kolegi, wieloletniego Klubowicza Emila Franczaka - znanego w klubie jako tronsek.
Emil w naszej pamięci pozostanie jako osoba pełna uśmiechu, która wielokrotnie służyła nam swoją pomocą. Przez długi czas był moderatorem naszego forum i aktywnym działaczem Klubu. Zawsze mogliśmy liczyć na jego pomoc. Wielu z nas znało go osobiście - ze spotów, ze zlotów.
We wspólnym życiu klubowym pokonaliśmy razem wiele dróg. Teraz, w tę ostatnią drogę wyruszył sam - szerokości Emil.
Poniżej podajemy informację na temat daty i miejsca pogrzebu:
- data: 16.09.2015, 14:00
- miejsce: cmentarz główny w Lubaniu Śląskim
Informujemy, że zakupiony zostanie wieniec od Koleżanek i Kolegów z klubu ROVERki.pl, który będzie złożony na grobie przez obecnych na pogrzebie reprezentantów klubu (jeżeli ktoś jeszcze się wybiera, prosimy o informację do siemion_ albo emes - na PW albo na fb wraz z danymi kontaktowymi w celu ustalenia logistyki).
Wszystkich zainteresowanych wpłatą na wieniec i znicze prosimy o wpłatę na konto:
30 1090 2398 0000 0001 2156 1576
Mariusz Świętochowski
ul. Szybowcowa 48/6
54-130 Wrocław
Tytułem: "Ostatnie pożegnanie Emila"
Ostatnio zmieniony przez siemion_ Sro Sty 01, 2020 12:47, w całości zmieniany 5 razy
SPAMU¦
Wysłany: Nie Wrz 13, 2015 13:38 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Mając na uwadze, że część z nas będzie chciała uczestniczyć w ostatnim pożegnaniu, informujemy, że obecnie czekamy na szczegóły o dacie i miejscu pogrzebu.
Wszystkie informacje pojawią się w bieżącym temacie.
Przeżyłem szok jak przeczytałem. No nawet nie wiem co napisać. Kondolencje dla rodziny.
A można wiedzieć co spowodowało jego wyprawę w drogę bez powrotu?
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Co było przyczyną nie wiemy. Nic nie wskazywało na to, że było coś nie tak. Był radosny jak zawsze i uśmiechnięty. Powiem tyle, że było to samobójstwo. Zamknął się w garażu od środka, wsadził przewód od odkurzacza w rure wydechową i poprowadził przez szyberdach i zamknął się w aucie i odpalił silnik. Nie wiadomo dlaczego to zrobił.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum