Pokażcie mi silnik rovera, który trzyma moc po 20 latach po przebiegu 200 tys km bez remontu
hm, np mój? I myślę, że jeszcze kilka innych by się
znalazło
Harry napisał/a:
B18C4 został wybrany ponieważ:
- mocowania hondy w aucie
- wysoko się kręci, vtec
- dużo części zamiennych, nowych, uzywanych, tuningowych
- mało awaryjny
- możliwość dołożenia turbo,kompresora
- brak problemu z dostaniem skrzyń biegów, półosi itd. do tego silnika
- 1.8 a jest 169 km na dzień dobry
1. Mocowania, wydaje mi się, ze miałeś więcej problemów z posadzeniem tego silnika niż my wszyscy razem wzięci z T16
2. No tutaj trudno dyskutować
3. Tutaj nie ma dramatu, części są, czasem trzeba poczekać, poszukać wiadomo. Ale nie jest to jakaś przepaść.
4. Z ta mało awaryjnością bym się tak nie rozpędzał
5. Skrzynie biegów? A jaki problem w przypadku t16 widzisz? Skrzyń jest masa, problematyczne może byc kupienie skrzyni z torsenem lub samego torsena. Aczkolwiek PG1 jest w pip
6. T16 200 na starcie, do tego silnik przygotowany pod turbo. Hondomotor trzeba by przygotowac pod kompresor czy turbo a tu się juz robia koszta.
Tyle w temacie wyższości jednego nad drugim. W ogóle mam wrażenie że za chwile dyskusja pójdzie w kierunku: HONDA jest naj, silniki przezajebiste
Dużo ludzi wrzuca t serie, a tutaj jest coś innego
Kompresor można dorzucić i na 0,5 bar ustawić bez zmiany tłoków .
Wcale nie pisze że silniki hondy są naj. Uważam że b seria i k seria jak na silniki n/a są fajne .
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum