bardziej chyba chodziło czy to samochodowe SPA nie było nagrodą za tytuł pięknisia
nie nie, najpierw praca, potem nagroda nigdy odwrotnie
co do koloru to bez kitu, patrząc na niego teraz a patrząc na zdjęcia z nawet niedalekiej przeszłości jest niebo a ziemia. teraz jest naprawdę kruczo czarny, jak mówi kod lakieru ale do ideału jeszcze i tak mu daleko, mnóstwo głębokich rys, drobnych otarć (zwłaszcza na krawędzi drzwi kierowcy), zderzaki nie trzymają już spasowania, listwy chromowe zaczynają się wykrzywiać.. ale i tak mi się cholernie podoba niezmiennie
Efekt super Nie masz problemu z natłokiem "blachar"? Niesamowita metamorfoza jak na 3-dniowa korektę z odświeżeniem wnętrza a to wszystko za przystępną cenę. Minus taki, że pozbywszy się swirli i drobnych rys, to już pewnie szczoty na myjni odpadają Zostaje bezdotyk oraz mycie na dwa wiadra+jakieś polecane kosmetyki Szkoda zaprzepaścić takiej roboty
Pozdrawiam
Minus taki, że pozbywszy się swirli i drobnych rys, to już pewnie szczoty na myjni odpadają
Jasne że odpadają raz w ciągu 16 miesięcy użytkowania auta umyłem go na automacie. Tak to tylko bezdotyk. Raz pociągnąłem na dwa wiadra ale efekt mnie nie zadowolił, mnóstwo waterspotów zostało. Jedyny plus, że faktycznie karoseria była względnie czysta, nie to co po bezdotyku
andrew0503 napisał/a:
Szkoda zaprzepaścić takiej roboty
Już na zlocie zaprzepaściłem, bo zamiast cleanerem obleciałem auto na szybkości płynem do felg iii są hologramy
Kup porządny QD schowaj w bagażniku i używaj po myciu, nie będziesz miał waterspotów, na ptasie niespodzianki też jak znalazł a i z lakieru zawsze trochę głębi wydobędzie. Bo jest o co dbać
ja ostatnio po ręcznym woskowaniu wycierałem T-shirtem starym... rys nie zauważyłem, choć na czarnym zawsze bardziej ale u mnie to jedyna metoda nie miec auta w kropki po myciu
Eee, to używaj jak najczęściej, ja tam pryskam po każdym myciu, zero plamek po wodzie, no i przedłuża żywotność wosku, zużyj szybko Meguiar'sa i kup coś lepszego
No to ja mam pytanie.
Jak teraz myć auto po takiej korekcie?
Bezdotykiem nie umyjesz dobrze auta, szczególnie takiego koloru. Zawsze coś zostanie. Więc co pozostaje? Myjąc jakkolwiek, nawet na dwa wiadra po kilku myciach porysujesz lakier.
_________________ R400 1.4, R620Ti, R420Si, R400 2.0 Turbo, R200 Coupe, R800 Coupe Turbo ->
R200 Coupe Turbo & V8
Jak teraz myć auto po takiej korekcie?
Bezdotykiem nie umyjesz dobrze auta, szczególnie takiego koloru. Zawsze coś zostanie. Więc co pozostaje? Myjąc jakkolwiek, nawet na dwa wiadra po kilku myciach porysujesz lakier.
lepiej mimo wszystko na dwa wiadra. mam specjalną rękawicę, przez rok rys się nazbiera i znów na lekkie odświeżenie podlecę
kurde jakimś cudem opuściłem temat
Lakier teraz wygląda nieziemsko !!! Jak byś go postawił pod drzwiami bloku to pewnie co niektóre malował by się kucając przy któryś drzwiach
Za*ebista robota !
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
razem z soczewkami 
Nie masz problemu z natłokiem "blachar"? 
Niesamowita metamorfoza jak na 3-dniowa korektę z odświeżeniem wnętrza a to wszystko za przystępną cenę. Minus taki, że pozbywszy się swirli i drobnych rys, to już pewnie szczoty na myjni odpadają 
Zostaje bezdotyk oraz mycie na dwa wiadra+jakieś polecane kosmetyki 
![;]](images/smiles/krzywy.gif ";]")
iii są hologramy 
!!! Jak byś go postawił pod drzwiami bloku to pewnie co niektóre malował by się kucając przy któryś drzwiach 
