Ruslan tylko nie przywoź tych ciastek z dzisiaj
Fajnie byłoby Cię zobaczyć... ostatnio Cię widziałem na wisłostradzie - także w niedziele, ale nieco po 14:00
Joa dla mnie Shrekus to nowa twarz. Nie wiedziałem go jeszcze. Dzisiaj był nasz pierwszy raz A ja roztrzepaniec zapomniałem dla niego legitymacji
_________________ Chiptuning: R25, R45, R75, 200/600 SDi, BMW (tuning, dpf serwis), VW Group (tuning, dpf serwis)
ROVER 75/ZT: diagnostyka, kodowanie, adaptacja zegarów, dodawanie kluczyków: używane piloty, nowy transponder (immo)
Kontakt: PW, 512 208 367, marek@roverki.eu
No może i tak, że się mijacie- a nie zmienia to tego, że widuje i jednego i drugiego, stąd wrażenie, że przynajmniej teoretycznie już powinniście się znać
shrekus napisał/a:
Cholercia przeraża mnie to że coraz bardziej mi się to podoba
A to się nie ma czym martwić tylko zarezerwować niedzielny wieczór
Miło było was poznać. Postaram się wywiązać z obietnicy i przygotować na następny spot smaczne ciasto. Hmmmmmmmmm liczę na pomoc sąsiadów ze skarbka
MaReK napisał/a:
KubaMGF i Maryba dzięki za szybki powrót i towarzystwo na stacji.
Hehe powrót był rekordowo szybki niestety przy moim aucie ciężko sobie pozwolić na iście ułańską jazdę po dziurawej toruńskiej jaką prezentował Marek w swoim odchudzonym ZT
Postaram się wywiązać z obietnicy i przygotować na następny spot smaczne ciasto. Hmmmmmmmmm liczę na pomoc sąsiadów ze skarbka
Transakcja może być wiązana... pomagamy Joa montować szafki, a ona w zamian piecze ciasta. Dwa, jedno dla mnie drugie dla Ciebie Wszyscy są zadowoleni
Kuba_MGF napisał/a:
Hehe powrót był rekordowo szybki niestety przy moim aucie ciężko sobie pozwolić na iście ułańską jazdę po dziurawej toruńskiej jaką prezentował Marek w swoim odchudzonym ZT
Zapewniam Cię, że to nie był rekord Mam rozstrojone zawieszenie, więc nie mogę za bardzo szarżować. Myślę, że gdyby jechał z nami Stacz rekord toru zostałby pobity dwukrotnie Ja już się postarzałem i troszkę mam stracha przed prędkościami
Poza tym dziur nie było tak wiele - przynajmniej ja ich nie odczuwałem tak bardzo jak Ty w swoim aucie Twoim autem podobnie jak i Violli TFem też bym się bał jechać powyżej 100 km/h
Cytat:
Bo Markowi zadne auto nie przeszkadza w lataniu czy to na holu za nim ciagniete 120, czy po bialym sniegu 160
Oj nie przesadzaj Wszystko w granicach rozsądku i pod kontrolą
Cytat:
A później zostawia 2/3 rocznej pensji u Tomiego
Dlatego kupuję w GTParts/TomaTeam bo mogę liczyć na uczciwe ceny i jakość produktu.
Poza tym jak coś kupię na wyrost to zawszę mogę zwrócić co nie zawsze jest możliwe w przypadku innych sprzedawców No i nie przesadzajmy... 2/3 pensji to może nie.
Moje zakupy bywają duże ponieważ robię wszystko kompleksowo.
Mimo to, nie czekam jak pisze maniaq do momentu aż przestanie jechać
Raptile napisał/a:
Śmiem twierdzić że raczej nie
No łatwo to sprawdzić. Ja od 2007 roku (od października) do teraz zrobiłem łącznie ok. 130 tyś.
Uśredniając to wychodzi jakieś 26-28 tyś. rocznie. W sumie jeżdżę praca/dom i ew. kilka razy do roku gdzieś w Polskę. Trzy razy wypuściłem się za granicę
Raz w sezonie przegląd serwisowy (płyny/filtry) no i w miarę na bieżąco wszelkie usterki eksploatacyjne typu wahacze itp. itd. Tym razem doszły amorki, naprawa ściany grodziowej po przeróbce To nie tak wiele w sumie jak na taki przebieg
Ja tam lubię inwestować w samochód, dzięki temu mam więcej pewności, że coś się nie zesra podczas jazdy i nie piszę potem frazesów, że MG to gówno bo się ciągle psuje
pelson91 napisał/a:
a pozostałe 1/3 Marianowi
Życie już na niejednym przykładzie pokazało, że lepiej tę 1/3 dać Mariuszowi niż 1/50 panu Mieciowi
W obydwu przypadkach w/g mnie to dobrze zainwestowane pieniądze
_________________ Chiptuning: R25, R45, R75, 200/600 SDi, BMW (tuning, dpf serwis), VW Group (tuning, dpf serwis)
ROVER 75/ZT: diagnostyka, kodowanie, adaptacja zegarów, dodawanie kluczyków: używane piloty, nowy transponder (immo)
Kontakt: PW, 512 208 367, marek@roverki.eu
Transakcja może być wiązana... pomagamy Joa montować szafki, a ona w zamian piecze ciasta. Dwa, jedno dla mnie drugie dla Ciebie Wszyscy są zadowoleni
no to leżymy
jak ja coś upiekę, to nie tylko istnieje ryzyko, ze przez tydzień degustator będzie miał problemy żołądkowe, ale także, ze to będzie ostatnia rzecz, której spróbuje
chociaż może będzie kiedyś trzeba się nauczyć..
btw. stolik podobno już złożony, jeszcze 2 tyg z taką prędkością i się poskłada wszystko
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum