Bez manometru to w ciemno szalejesz, uszkodzenia być po przeholowaniu nie powinno - niby jest zabezpieczenie na 1.5 bar max, przy przegięciu będzie objaw przy maxymalnym dociskaniu chwilowej odcinki doładowania, tzn. gazujesz na 4ce na maxa i przy np 2500 obr. do 2600 obr. traci moc, i potem nagle ją odzyskuje, wtedy turbo przeładowuje względem dawki i możliwości reszty, odcina je i z powrotem ładuje (to tak w skrócie).
całe szczęcie, jeśli bedziesz miał przełądowanie, to silnik przy pomocy MAP sensora powinien to wykryć i wywalić "check engine" ... generalnie to nie sądze, żebyś miał aż za bardzo przegięte dołądowanie ... ale warto sprawdzić ... możesz podłączyć nawet zwykły manometr do kół ... jedynie wężyk jakis tymczasowy choćby przez szybę trzeba przepuścić ... lub z OBD zczytać, jeśli jest taka możliwość.
Dobra nic nie szarpie, nawet nie wiem czy placebo czy może trochę lepiej się zbiera, ale szału nie ma. Czego można oczekiwać po takim podkręceniu? Jedynie na 4biegu powyżej 60kmh mam wrażenie że szybciej się wkręca.
witam tak przez przypadek znalazłem ten temat i pomyślałem , że słowo wtrącę
mam w swoim roverze 2.0 SDI i jakiś czas temu wywaliłem kata i podkręciłem turbo tym cięgnem prawie że do końca ( skróciłem ) . maszyna idzie jak rakieta nie wiem jakie ma doładowanie , bo nie sprawdzałem ale w miejscu jak dam w podłogę i turbo się rozbuja , to węże pęcznieją ( mocno twarde ) .
Auto nie kopci i ma kopa ścigałem się z E36 320i to kolo nie mógł mnie dorwać hehehhe
Pomógł: 41 razy Dołączył: 15 Sie 2007 Posty: 1184 Skąd: Piotrków Tryb
Wysłany: Nie Mar 24, 2013 07:43
krystianNo1 napisał/a:
mam w swoim roverze 2.0 SDI i jakiś czas temu wywaliłem kata i podkręciłem turbo tym cięgnem prawie że do końca ( skróciłem ) . maszyna idzie jak rakieta
podlej mu jeszcze paliwkiem i wtedy dopiero bedziesz fruwał
nie wiem jakie ma doładowanie , bo nie sprawdzałem
to sprawdź, czy jest bezpieczne, bo jak odkręciłeś do oporu to może dmuchać trochę za dużo i Twoja turbina już niedługo może powiedzieć kaputt. Oprócz podkręcania turbiny warto pomyśleć o nowych mapkach, one dopiero dają kopa mój na hamowni na samych nowych mapkach wypluł 126KM/264Nm
Witam , czytałem o map sensorze który jest na ścianie grodziowej , czy ktoś może potwierdzić to co sobie wymyśliłem ?
Map sensor sprawdza ciśnienie doładowania i daje jakiś tam sygnał po kablach do ECU , czy jeśli wepnę się między MAP a ECU i podepnę pod swój procek i sprawdzę w nocie katalogowej wyjścia to mogę korzystać sobie z tego seryjnego MAP jak z elektronicznego manometru ? no nie wytrzymam widoku manometru w samochodzie a nie lubię dublować przyrządów pomiarowych
mam już mapy zmienione (jeszcze nie odpaliłem na nich auta) i chciałbym teraz tematem turbo zająć się bardziej poważnie niż kręcenie sztangą w ciemno - oczywiście bez obrazy dla tych ,którzy tego próbują
Pomógł: 41 razy Dołączył: 15 Sie 2007 Posty: 1184 Skąd: Piotrków Tryb
Wysłany: Sob Kwi 13, 2013 12:30
krzdry napisał/a:
chciałbym teraz tematem turbo zająć się bardziej poważnie niż kręcenie sztangą w ciemno - oczywiście bez obrazy dla tych ,którzy tego próbują
Nie wiem ilu osobom klekła dmuchawka (czy znów ktos powtarza typu kolegi kolegi znajomy...)a moze ja jestem taki szczesliwiec ze turbko na maxa podkrecone i nie chce skonczyc sie Tak czy siak prawie 40k zrobione na tym setupie i prucz roznicy w doładowaniu zadnych zmian
mam pytanko... czy nie ma jakiś przeciwwskazań, żeby na początek tylko ciśnienie na turbałce zwiększać?
i czy po tym wykresie można wnioskować, że nawet nie mam fabrycznych ustawień między 0.8 a 1,2bara?
nasz rover dmucha ponad 1,5 bara, jest dobra mapa i wydech, 140KM i prawie 300Nm, jedyna ujemna to jest że rura od intercoolera co jakiś czas nie wytrzymuje ciśnienia i ją rozrywa. Samo podkręcanie turbiny daje marny efekt, to jest fizyka: mieszanka to nie samo powietrze
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum