Wysłany: Sro Paź 21, 2015 21:00 [Rover 416 Si] Zimny silnik który nie chce się obudzić
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.6 Rok produkcji: 1997
Witam
Najpierw kilka słów ode mnie na temat auta. Przy sobotniej flaszce kolega powiedział, że nie ma miejsca na podwórku bo zagradza go rovera 416 si. Stał bez ruchu przez pół roku. Kumpel krzyknął 950zł bo i tak nie miał co zrobić. Kupiłem ze względu na piękną blachę bez żadnych bąbli, sekwencyjną instalację (jeszcze 5 lat) jak i pięknie zadbane wnętrze. Oczywiście auto stojące pół roku ma swoje mankamenty i liczę się z sporym wkładem finansowym jednak bardzo mi się podoba i chcę go zrobić . Mam do zrobienia tylne zawieszenie jak i klekotanie podczas biegu jałowego które ustępuje po wciśnięciu sprzęgła. Z tym sobie poradzę dlatego ten temat sprowadza się do problemów odpalenia zimnego silnika na benzynie.
A więc tak. Wsiadam rano: przekręcam kluczyk kręci i kręci=nic. Powtarzam tę czynność i jest to samo. Za trzecim razem jakoś załapał obroty latały i przy dodaniu gazu zgasł. Za czwartym razem jakoś poszło i wszystko było ok.
Nie mam pojęcie jaka jest tego przyczyna. Na razie sprawdziłem kabel od masy przy akumulatorze no i z kablem wszystko ok.
Liczę, że podpowiecie mi co po kolei sprawdzać i rozwiążę ten problem wspólnie z waszą pomocą. Może zacząć od wymiany świec ?
SPAMU¦
Wysłany: Sro Paź 21, 2015 21:00 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Silniki 1.6 mają kopułkę i palec zapłonowy, warto kopułkę zdjąć i zobaczyć czy styki nie pośniedziały lub czy nie są wytarte. Świece po takim czasie też mogą być do wymiany.
Zaraz zejdę do garażu zerknąć na kopułkę i palce. Dzięki za info
Kombinuję z tym czujnikiem tylko nie jestem pewien czy to ten. Poniżej zamieszczam foto
Pomógł: 37 razy Dołączył: 07 Sie 2008 Posty: 530 Skąd: Warszawa/Magdalenka
Wysłany: Czw Paź 22, 2015 17:40
A czy pompka paliwa jest ok? Przy sekwencji pompka chodzi cały czas,może kiedyś komuś zabrakło benzyny i mogła się przytrzeć. Może filtr paliwa jest brudny. Możliwości jest kilka .
-Kopułka wygląda dobrze, jednak nie wiem jak stwierdzić stan tego palec
-Przewody WN styki mają bardzo ładne.
-Świeże paliwo nalane.
Wczoraj odpalał jakoś za 3-4 razem. Dzisiaj rano z trudem ale jakoś za 5 odpalił. Po obiedzie wgl nie odpala. Rover chce ale nie może, czasami coś tam próbuje zaskoczyć ale w rezultacie i tak nie odpala. Akumulator jest ok bo próbowałem go z kabli odpalić i nic. Dodam, że rozrusznik kręci za każdym razem jednak nic więcej się nie dzieje...
No to tak jutro zacznę od sprawdzenia iskry na przewodach.
Auto odpala na benzynie tzn powinno ^^ później przełącza się na gaz. Sprawdzę czy pompka podaje paliwo i ten filtr paliwa. Wezmę się jutro po obiedzie i dam znać. Dzięki za pomoc.
Przewody WN można łatwo sprawdzić... ale silnik musi pracować.
Podpowiem jak już uruchomisz R, bo nie ma innej możliwości.
Na odpalonym silniku, zgaś światła wszystkie, przygotuj wcześniej spryskiwacz z wodą (np. po płynie do mycia szyb) i popsikaj wodą przewody WN (zdejmij wcześniej ten plastik co osłania świece) i zobacz czy nie ma na kablach przebić. Widać ja świetnie po ciemku.
Odkręciłem przewód z góry filtra paliwa. Po próbie odpalenia auta leci pionowy gruby strumień paliwa na 10cm. A więc pompa jest ok, nie wiem w jakim stanie jest filtr
Następnie wziąłem się za iskrę. Po kolei wykręcałem każą świecę wkładałem do przewodu, przytykałem do karoserii. Końcówki świec są dosłownie czarne a więc koniecznie do wymiany jednak iskry były na każdej z nich.
Postanowiłem jeszcze raz przyjrzeć się kopułce. Odkręciłem ją i sama kopułka jak i jej styki wydają mi się w porządku. jednak nie potrafię samodzielnie ocenić w jakim stanie jest palec dlatego poniżej załączam zdjęcie. Postanowiłem potrzeć płaskim wkrętakiem styk palca wszystko zamontowałem i co najlepsze auto odpaliło za pierwszym razem i można powiedzieć, że od razu. Jednak tylko raz. Próbowałem odpalić je ponownie ze 3-4 razy i nic jednak teraz nie słychać samego rozrusznika tylko przy każdej próbie słychać, że silnik próbuje zaskakiwać jednak nie odpala. Przewodów jeszcze nie sprawdziłem.
Zdjęcie było zrobione przed potarciem wkrętakiem.
Ciąg dalszy. Kupiłem dzisiaj nową kopułkę, palec, przewody WN i świece i powróciłem do stanu pierwotnego czyli na zimnym odpala za 4-5 razem. po rozgrzaniu silnika odpala jak z salonu. W poniedziałek kupię nowy czujnik temperatury i zobaczymy bo wszystko na niego wskazuje.
[ Dodano: Pon Paź 26, 2015 17:22 ]
Odświeżam temat. Wymieniłem czujnik temperatury z innego Rovera znajomego i też nic to nie dało. Auto zaczyna odpalać za pierwszym razem dopiero jak się rozgrzeje a silnik dobrze pracuje tylko na gazie. Na filtr paliwa jeszcze czekam.
Jeszcze raz dla przypomnienia co jest w 100% ok.
-Pompka paliwa
-Kopułka wraz z palcem
-Przewody wn
-Świece
-Czujnik temperatury
-Pompka paliwa
Rozwiązałem problem w 80% auto odpala już w miarę normalnie czyli za drugim razem. Przyczyną była nieszczelności redaktora albo wtrysków gazu przez co gdy auto stało ponad 5h zalewało się gazem. Zakręciłem zawór na butli wypaliłem reszta gazu i zostawiłem auto na benzynie dzięki czemu już odpala.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum