Typ: T Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.8 Rok produkcji: 2003
Po diagnozie na komputerze T4 wyszły mi dwa błędy - sonda lambda przednia i czujnik położenia wałka rozrządu. Mam już pierwszy element, szykuję się do kupna czujnika (elementy będą oczywiście nowe). Nie dopytałem fachowca, czy po ich wymianie należy je w jakiś sposób skalibrować, skasować błędy itp., czy wystarczy tylko zwykłe przełożenie i wszystko będzie poprawnie działało?
Tak przy okazji dopytam, czy czujnik ten może być odpowiedzialny za szarpanie pojawiające się przy przyspieszaniu (najczęściej po zmianie biegu z np. trójki na dwójkę i próbie przyspieszenia) i nierówną pracę silnika na wolnych obrotach? (wahanie w zakresie ok. 100 obrotów, ale stałe i wyczuwalne, a do tego słychać jeszcze taki pyrkot z rury wydechowej).
SPAMU¦
Wysłany: Pon Gru 28, 2015 08:22 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
sonda może dawać takie objawy. Niestety z forum wiem że nowa sonda nie gwarantuje że będzie Ok chyba, że oryginalna rovera. Ja w swoim wstawiłem używana z przebiegiem ok. 60kkm i działa.
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Widzę, że jesteś ekspertem, więc napiszę symbol sondy OZA 341-RV2. Oryginalnych (symbol MHK 100722) podobno już się nie kupi za łatwo, a może nawet wcale, natomiast to jest (znów podobno) najlepszy z dostępnych zamienników (od Land Rovera).
Czujnik nie słyszałem żeby robił problemy więc pewnie może być. Sondę kupiłem od AdaskoC i polecam, bo sondy są na min. 300kkm projektowane więc używana jeżeli była sprawna w aucie to nic jej nie będzie. Tego nie trzeba kalibrować ani nic z tym robić zakładasz i działa
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
To dopytam Cię jeszcze, bo przeglądając to forum prawdopodobnie czeka mnie pogrzebanie w silniczku krokowym i przepustnicy (takie podpowiedzi odnośnie szarpania pojawiają się dość często). Te dwie rzeczy również nie wymagają żadnych innych czynności instalacyjnych, tylko wyjęcie-przeczyszczenie-włożenie z powrotem?
A co do sondy, to już zamówiłem nową w sklepie, nie chcę ryzykować używanej. Mój przebieg jest spory, bo około 245.000 km, więc sonda miała prawo już zaliczyć zgon.
A co do sondy, to już zamówiłem nową w sklepie, nie chcę ryzykować używanej.
Właśnie ryzykujesz nową bo mimo, że sprawna może nie działać z naszymi silnikami.
Silniczek i przepustnicę można wyczyścić i założyć bez specjalnych regulacji choć trzeba pamiętać żeby nie ruszać potencjometru który jest na przepustnicy (TPS) i po wszystkim warto zrobić kalibrację/reset przepustnicy. Krokowy zwyczajnie odkręcasz i płuczesz w benzynie potem montujesz. Niestety często te krokowe nierozbieralne padają na amen i czyszczenie nie pomaga
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum