Typ: wszystkie Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.8 Rok produkcji: 1999
Witam.
Mój brat boryka się z takim oto problemem:
Opel Zafira Mk1 z 1999 r. z silnikiem 1.8 16V (benzyna+LPG Sekwencja) - po odpaleniu chodzi dobrze, równo. Jednak gdy temp silnika (cieczy) skoczy do 95*C, to silnik zaczyna przerywać, skaczą obroty, dławi się, a w rezultacie gaśnie.
Gdy temperatura jest poniżej 95*C lub powyżej np. 98*C problem nie występuje.
Nie mamy już z bratem pomysłu co mu jest. Listwa zapłonowa została wymieniona - nie pomogło.
Problem występuje zarówno na benzynie jak i na LPG.
_________________ Wolę pchać Rovera niż jeździć Golfem
SPAMU¦
Wysłany: Pon Lut 01, 2016 11:31 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Panowie:
wszystko, co związane z zapłonem - listwa, świece - wymienione.
HGF - raczej nie, bo nie kopci, nie gubi chłodziwa, nie przegrzewa się
Pierścienie i tłoki - wg mnie są ok, auto ma moc, spokojnie rozwija te swoje 116 KM, nie kopci
Oleju żre, jak to Opel w gazie, około 0,5l na 1000 km jazdy miejskiej.
Z braku pomysłu udałem się do swojego szamana. Pozaglądał, posłuchał, wykonał rytualne gaszenie peta o podeszwę dziurawego buta, zakręcił wąsa, po czym stwierdził...
CZUJNIK POŁOŻENIA WAŁU KORBOWEGO SIADA.
Pojechaliśmy po czujnik. Wymieniliśmy. WSZYSTKO JAK RĘKĄ ODJĄŁ!!!
_________________ Wolę pchać Rovera niż jeździć Golfem
Miałem pisać wlaśnie o czujniku wału, tak jak w serii K, ale dziwiło mnie troche, że pracuje ok, powyżej 98 stopni i nie działa w tak wąskim zakresie temp.
_________________ Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum