Wysłany: Pią Sie 07, 2015 20:42 [R45] ZGASŁ PODCZAS JAZDY I NIE CHCE ODPALIC
Typ: IDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2000
Witam Koledzy.
mam mały a raczej duzy problem zmoim roverem a mianowicie jadac ostatnio nagle zgasł.zjechałem na pobocze krece krece odpalil i zgasł znowukrece i nic kaplica.nic mysle sobie może paliwo chociaż miałem cwierc zbiornika.zdjolem przewod przy filtrze od zbiornika i slysze swist czyli przewod pusty mysle paliwa mało wlalem mu 20 litrow krece znowu i dupa nic.dodam ze czasem podczas jazdy tak jak by mi przerywał.podczas jazdy trzymał obroty ale nie ciągnął czuc było ze zwalnia i po chwili normalnie.niemam pojęcia jak go uruchomić gdzie jest przyczyna.moze ktoś miał cos takiego.
SPAMU¦
Wysłany: Pią Sie 07, 2015 20:42 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 37 razy Dołączył: 07 Sie 2008 Posty: 530 Skąd: Warszawa/Magdalenka
Wysłany: Sob Sie 08, 2015 07:11
Napisałeś, że odczepiłeś wąż ale nie napisałeś czy po wlaniu paliwa pojawiła się ropa w tym wężu? Czy podpompowałeś gruszką paliwo? Może padła Ci pompa paliwa.
Po odcieniu tego przewodu nie było w nim paliwa było słychać syczenie i w dodatku niema paliwa w filtrze bo też sprawdzałem.jak można ręcznie podpompowqc paliwo jest jakaś gruszka czy coś?dmuchane w Przewód do zbiornika i jest czysty nie jest zapchany
Gdy ostatnio mi zgasł i nie chciał odpalić okazało się że to wina braku zapłonu i do wymiany poszła cewka zapłonowa - może warto sprawdzić ją u Ciebie:)
Powiem tak przedmuchalem Przewód i było słychać jak idą bąbelki w zbiorniku.poszukam gruszki ale powiem szczerze że nic takiego nie widziałem tam.spróbuję podłączyć paliwo do filtra z banki i jak odpali to będę wiedział ze coś jest nie tak z Przewodem między filtrem a zbiornikiem
Niemam u mnie czegoś takiego jak gruszka.próbowałem Dzisiaj odpalić i udało się ale po chwili zgasł paliwo niby jest w przewodzie ale w filtrze pusto.może filtr jest zapchany albo coś.niemam pomysłu
Witam koledzy.sprawa rozwiązana.wyszło tak ze w końcu musiałem w końcu auto do mechanika zaprowadzić i przyczyną był zapchany smok w baku ale jakie było moje zdziwienie kiedy mechanik powiedział ze to ŻABA
Witam koledzy.sprawa rozwiązana.wyszło tak ze w końcu musiałem w końcu auto do mechanika zaprowadzić i przyczyną był zapchany smok w baku ale jakie było moje zdziwienie kiedy mechanik powiedział ze to ŻABA
Haha ! Ale absurdalna historia !
Chyba zatankowałeś paliwo chrzczone wodą z jeziora i był w niej skrzek Kijanek nie było w baku przypadkiem ?
Tak pokazał mi ją.mała żabka he he nawet chciał mi ją dać.niemam pojęcia jak się tam znalazła ale wyciągnął zbiornik Wyczyscil i ożył.sam byłem zdziwiony
Witam jestem posiadaczem rover 45 2,0 TD i mam problem gdyż jechałem i w pewnym momencie zgasł . mnie to zdziwiło po chwili próbowałem odpalić i nic tylko kręcił odpiłem filtr powietrza i druga osoba zaczęła psikać plakiem i od razu zakręciłem i odpalił i chodził normalnie i za jakieś kilkanaście km znowu to samo i tylko z palaka odpala . Filtr paliwa wymieniany, pompka wymieniana jakiś czas temu na nową . Czujnik wału niby ok bo sprawdzany . Pomocy
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum