[bajowsado]

Witam, jako że znalazłem temat naprawy visów na forum, naczytałem się tego bardzo dużo i sprawdziłem je u mnie. Z początku nie działał tylko Balance, po kilku próbach z innego kolektora wyjąłem silniczek z vis power, polutowałem no i śmiga. Teraz Vis Balance działa jak należy, natomiast nagle uszkodził mi się Vis Power, wykręciłem sprawdziłem, niby wszystko okej. Poprawiłem luty na płytce, ustawiłem zębatkę tak by nie dotykała żadnego styku, podpiąłem i ruszył do pierwszego stycznika, tak już pozostał... Pod komputerem CDP błąd, że Zawór przepustnicy długości kolektora otwarty, błąd stały. Rozebrałem kolejnego visa z innego kolektora, poprawiłem luty i nadal to samo, silniczek tylko leci do 1 styku... Po samodiagnozie gdzie wcześniej działała (CDP) VIS pracował jak należy, teraz tylko cyka przekaznik... Możliwe, że padły oba VIS'y na raz? Czy raczej coś z elektryką auta? Sam silniczek sprawny, po ręcznej zmianie pozycji zębatki, przestawia się kawałek... Styczniki sprawdziłem oba mają bodajże, 0,6Ohm po naciśnięciu pełne zwarcie, nawet polutowałem inne styczniki, na 100% sprawne. Proszę o poradę co może być, przerwa w instalacji? Ale chyba powinien wykazać jakiś błąd, prawda?

[SPAMU¦]

[rafalmis1]

Jak palą się wiązki na płytce to należy sprawdzić wszystko, może silnik mieć opór i juz będzie problem. Czasami problem z VIS wynika z uszkodzenia sterownika silnika. Ale nie potrafię Ci dokładnie wyjaśnić co trzeba sprawdzić

[bajowsado]

Płytka się spaliła raz bo był silniczek zalany olejem, ale dałem nowy (używany) z innego kolektora z VIS Powera, tam był jak nówka i chdzi. No i sam Vis Balance teraz śmiga jak nowy, natomiast power podmieniałem dwa razy i tylko tyka przekaznik na diagnostyce.

[adam_26]

Jak pyka przekaźnik to wysterowanie z ECU jest prawidłowe tzn że komp i instalacja działa dobrze. VISy są niestety takie że nie wybaczają najmniejszej drobnostki i żeby działały wszystkie ale to wszystkie sprawy w nich muszą być na tip-top bo w przeciwnym razie zaraz trzeba znowu je wyciągać. W twoim przypadku mogą być:
-zimne luty nadal
-zjechany ślimak
-switche mogą mieć za dużą oporność
-może być któraś śnieżka przepalona mimo że gołym okiem tego nie będzie widać trzeba miernikiem sprawdzić wszystkie
- i w sumie to najpierw sobacz w jakim stanie są szczotki tego silnika i komutator bo wewnątrz silniczek może być w stanie agonalnym dla tego nie daje rady kręcić w drugą stronę
-jeśli rozbierałeś silniczek mógł byś mieć zonka jak byś magnesy nie tą stroną do szczotek założył ale wtedy by przejeżdżał przez 1 switcha i zatrzymywał się na 2

Najlepiej to zrobić tester silniczków co jest na forum i z miernikiem wszystko sprawdzać. Ja bym wrypią silniczek z gniazda i zobaczył czy napięcie na jego stykach się odwraca przy sterowaniu jeżeli nie to jest pod drodze coś uwalone.

[bajowsado]

No chyba, że zle ustawiam zębatkę przy składaniu. Po podpięciu jak już pisałem, dolatuje do 1 mikrostyku i na tym koniec, odcina silniczek. Gdy ten mikrostyk delikatnie odchyliłem silnik kręci się w koło jak szalony. Więc chyba zostaje mi sprawdzić instalację auta, bo nie możliwe jest, żeby dwa Visy w idealnym stanie były uszkodzone, tym bardziej, że elektryk mi poprawił w obu luty i wymienił jeden mikrostyk.

[ Dodano: Pon Mar 14, 2016 21:34 ]
No nie wiem już sam. Nie mam do nich sił i wymienię chyba na nowe(regenerowane).