Wysłany: Nie Mar 20, 2016 17:58 [land rover freelander] woda pod nogami pasarzera
Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.8 Rok produkcji: 2000
witam koledzy mam dość duży problem
autko praktycznie użytkuje tylko żona więc nie mam za dużo okazji nim jeździć
ostatnio żona zauważyła że jest mokro pod nogami pasażera okazało się że tam jest dosłownie małe jeziorko ,tak dużo wody że nawet z tyłu po tej samej stronie jest woda .
dzisiaj rozebrałem podszybie żeby sprawdzić czy przy wlocie powietrza coś się nie rozszczelniło ale tam jest wsio ok
pomyślałem więc o klimie ze może nie odprowadza skroplin , ale tam tez jest wsio ok
więc myśle że to coś z szyberdachem , zprwdziłem odprowadzenie wody i tam też nie znalazłem żadnego problemu
pojechałem na myjnie żeby pod ciśnieniem zobaczyć i okazuje się że cieknie ale z kąt ?
wróciłem i rozebrałem ile mogłem deskę od strony pasażera wymontowałem poduszkę i lałem wode po szybie wzdłuż szyby sucho a na dole wypływa strumyczek
odchyliłem deskę na ile to było możliwe poodsuwałem przewody i woda wypływa gdzieś z samego narożnika w takim miejscy że nic nie widać z góry mimo zdjętego podszybia ani z dołu bo jest bardzo mało miejsca.
z tej strony mam bezpieczniki bo to przekładka
Muszę zdjąć całą deskę aby dokładnie zlokalizować z kąd ta woda wycieka
moje pytanie czy ma ktoś jakiś opis jak jest mocowana deska w tym modelu na co zwrócić szczegulną uwage żeby czegoś nie połamać
Może ktoś już miał taki problem i podpowie co tam takiego jest że może przepuszczać wodę
Pozdrawiam
SPAMU¦
Wysłany: Nie Mar 20, 2016 17:58 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
witam kolegów , nie mam poprostu nie mam czasu szukać dlatego zapytałem
dzisiaj rozebrałem deske nie musiałem jej całkiem wyciągać poprostu wykręciłem wszystkie śruby zdemontowałem poduszke pasażera i max odchyliłem
dostęp był w miare dobry , lałem wodę na szybę i zobaczyłem gdzie przecieka
przeciekało na szybie w samym rogu na odcinku około 20 cm poprostu klej puścił . można było ją ręką lekko odchylić .
wyczyściłem kupiłem klej i z powrotem zakleiłem nie żałowałem kleju
swoją drogą dlaczego się odkleiła
w każdym razie po kłopocie teraz autko stoi w myjni i mi go suszą
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum