Witam. Powoli zaczynam się rozglądać za ZR. Interesują mnie tylko 1.8 VVC i jak najmłodsze roczniki. Bardziej zależy mi na opinii osób, które znają lub oglądały dany egzemplarz. Z Generalnie w oko wpadły mi dwa:
VVC nie VVT, granatowy bardzo ładnie wygląda na zdjęciach ale z ceną przesadzony o jakieś 2-3tysiące Co do forumowych i klubowych aut to powinno się jak oglądać jak każde inne normalne auto bo już nie jeden się natknął na "forumową perełkę" Auto stoi dłuższy czas bo wcale tak nie jest łatwo pewnie sprzedać w Polsce takiego MG bo ludzie się boją
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Pomógł: 142 razy Dołączył: 19 Mar 2009 Posty: 3960 Skąd: Pieszyce
Wysłany: Wto Kwi 19, 2016 10:09
HMP, co do forumowego to uzytkownik przed chwila sie przyznal ze mu łożysko oporowe w sprzegle zaczelo wyc 2 lata temu i do tej pory tak jezdzi bo sie rozleciec nie chce, ale to sam się z nim jakby co kontaktuj i wypytaj co i jak, fakt że ten z Ząbkowic(Ziębic w sumie) troche a nawet bardzo zawyżona cena i o ile poliftów nie lubię to z tych dwóch bardziej racjonalna wydaje mi się oferta poliftowa.
no właśnie całe uroki forum - jedna kobitka napisała że jest zainteresowana to ktoś napisał że przebieg za niski- efekt nawet sie do mnie nie odezwała. napisałem że słychać łożysko oporowe - tak słychać szum - kupiłem sprzęgło ze 2 lata temu i szperę pojechałem do mechanika zmienić i ten mi się postukał po głowie że nie ma sensu tego wymieniać zanim nie zacznie sprzęgło wykazywać innych objawów. To stwierdziłem że faktycznie poczekam i tak sobie szumi 2 lata... wyciąganie wniosków forumowych bezcenne...
[ Dodano: Wto Kwi 19, 2016 11:45 ]
a to że jak ktoś dzwoni to mówię uczciwie co jest do zrobienia/poprawki itp to już znaczy złom, bo lepiej kupić od kogoś co powie/napisze igła... a że auto jest w jednym kawałku i ma prawdziwy przebieg to niewazne
[ Dodano: Wto Kwi 19, 2016 11:46 ]
i na dodatek to sprzęgło nowe w pudełku dokładam kupującemu
Dzieki. Autem bedzie jezdzic moja druga polowka wiec tez sie delikatnie obawiam MG. Niby auto jak kazde inne ale wymaga troche specjalnej troski. Nie znalazlem do tej pory odpowiedzi jak naprawic vvc, ktos zarzuci linkiem?
Dzieki. Autem bedzie jezdzic moja druga polowka wiec tez sie delikatnie obawiam MG. Niby auto jak kazde inne ale wymaga troche specjalnej troski. Nie znalazlem do tej pory odpowiedzi jak naprawic vvc, ktos zarzuci linkiem?
a to szczerze mówiąc odradzam ZRkę chyba że połówka ma rajdowe zacięcie - mojej niewygodnie, twardo, sprzęgło i kierownica ciężko chodzą, auto jest głośne, czułe na gaz itp itd
Pomógł: 142 razy Dołączył: 19 Mar 2009 Posty: 3960 Skąd: Pieszyce
Wysłany: Wto Kwi 19, 2016 20:13
marcinmarcin, oj tam moja jezdzi i lubi, a diesel glosniejszy na niskich obrotach od benzyny przeciez, jak sie boisz vvc a to ma byc dla Twojej to kup 1.8 bez vvc albo 1.4 ew. diesla
Moja luba miala saxo vts 16v i clio sport... Mysle nad MG z braku sensownych egzemplarzy Clio Sporta 182, bo 172 ph1 juz miala.
Nie boje sie vvc tylko chce wiedziec jak je naprawic gdy sie sypnie. To jakis tenat tabu? W renowkach jest kzfr, 400zl plus wymiana i pozbywamy sie klekotu. A w MG?
nowe cieżko dostepne, a i kosztowały chore pieniądze (kilka tys.) musisz znaleźć jakieś używane młynki w dobrym stanie. najlepiej pewnie z forum dorwać, multecfso chyba zmieniał u siebie z tego co kojarze. możesz też umówić sie z P. Midowiczem lub PHJowi na wymianę jak by mieli akurat jakieś
co do vvc mi akurat się trudno wypowiedzieć bo moje auto od czasu zakupu głośno chodzi - ale leje dobry olej, zmieniam często - tak mniej więcej co 8k lub częściej (mało jeżdże a nie chce też trzymać starego oleju) i się diesel nie pogłębił, ale rozwalenie układu ma konsekwencje podobne do zerwania paska
Uzywane w dobrym stanie? Przeciez najmlodsze maja circa 11 lat...
To plus hgf powoduje praktycznie zerowe zainteresowanie tymi autami. Troche sie obawiam, ze za 2-3 lata MG z vvc bedzie praktycznie niesprzedawalne...
Nie dramtyzowałbym tak bardzo - póki co anglików na części sporo a i większości przypadków problem z VVC jest jak ktoś uszczelkę robi u kowala. Nie dość że źle głowicę poskręca to jeszcze VVC sp.ieprzy. Jak zrobisz u kogoś kto ma pojęcie problemów nie ma. Inna sprawa że znalazłem gdzieś na angielskim forum listę uszkodzonych VVC i wynikało że każda uszkodzona jednostka pracowała na syntetycznym oleju. Z jeżdżonych na 10w-40 ztcp nie było ani jednej sztuki...
Seria K zaprojektowana jest do współpracy z 10W40.
15 lat temu syntetyków chyba nie było.
Skoro były półsyntetyki, to wytarczyło nie mieszac ich z fakcjami mineralnymi i juz był syntetyk Akurat to jaki olej nalezy zalać zależy od warunków klimatycznych, kiedyś to były nawet oleje letnie i zimowe. A mi chodziło o to ze 10w40 dobrej firmy np. Motul to pełen syntetyk.
_________________ Silniki K-Series-naprawy, modyfikacje- VVC również. info pw.
hehe od zakupu leje 6100 motula 10w-40 i wydaje mi się że jest to półsyntetyk - na pewno służy dobrze temu autu co do testów - na dużym mrozie jest gęsty, dość ciągnisty - kolega kiedyś zlał tego motula i inny znany olej 10w-40 i okazało się że motul przy -25c był jednorodny a ten 2 olej miał 2 odróżniające się warstwy
Skoro już poruszacie temat vvc to co tam najczęściej się psuje i w jaki sposób (np. przez wytarcie?). Czy raczej jest to we wszystkich przypadkach nieumiejętne poskładanie?
Skoro już poruszacie temat vvc to co tam najczęściej się psuje i w jaki sposób (np. przez wytarcie?). Czy raczej jest to we wszystkich przypadkach nieumiejętne poskładanie?
Wyciera się przez rzadkie zmiany oleju, ew. słaby olej. Najczęsciej robi sie luz pomiędzy trzpieniami wałków a tymi kwadracikami z otworem. Wyciera się to w jednej płaszczyźnie, więc czasem zamiana ich miejscami pomaga. Mam pewien pomysł jak zregenerować te mechanizmy, jak się uda to przetestuje na sobie i zobaczymy
_________________ Silniki K-Series-naprawy, modyfikacje- VVC również. info pw.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
lepiej od handlarza igiełke do opłat 
Co do forumowych i klubowych aut to powinno się jak oglądać jak każde inne normalne auto bo już nie jeden się natknął na "forumową perełkę" 
Auto stoi dłuższy czas bo wcale tak nie jest łatwo pewnie sprzedać w Polsce takiego MG bo ludzie się boją 
