Forum Klubu ROVERki.pl :: [R25] Klekotanie w silniku po wymianie oleju na semisyntetic
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[R25] Klekotanie w silniku po wymianie oleju na semisyntetic
Autor Wiadomość
panpodziemia100 




Dołączył: 07 Kwi 2015
Posty: 85
Skąd: Łódź



Wysłany: Pon Maj 02, 2016 19:28   [R25] Klekotanie w silniku po wymianie oleju na semisyntetic
Typ: wszystkie Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.8 Rok produkcji: 2000

Rover 25 MG ZR 1,8 116 KM 2000r
Witam. Mam problem jak w temacie:
Filmik:
Klekocze:
https://youtu.be/pYFHexSOmVY

Nie klekocze-standardowe działanie:
https://youtu.be/lNCZzBgAoB8

Mechanik bez słuchanie powiedział, że szklanka po wlaniu półsyntetyku klekocze...
Czy napewno to nie tłok wali w cylinder???

Zaczęło się tak dziać zaraz po wymianie oleju ma 10W40 Castrol Magnatec semisyntetic. Wcześniej cicho pracował(nie klekotał tak). Jakis syf musiałbyć wlany aby wygłuszyć...
Klekocze różnie: na zimnym na rozgrzanym około minuty lub trzech...
Licznik(??)107000Km.
Poza tym wszystko ok - beż zmian...
Komputer pokazuje tylko błąd p0136 - chyba coś z sondą.
Wskazówka temperatury ok.
Obroty ok - nie wachlują.
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Pon Maj 02, 2016 19:28   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
m166 




Pomógł: 3 razy
Dołączył: 15 Mar 2014
Posty: 165



Wysłany: Wto Maj 03, 2016 07:52   

Roverki lubią ten olej :) VALVOLINE MAXLIFE 10W/40
 
 
panpodziemia100 




Dołączył: 07 Kwi 2015
Posty: 85
Skąd: Łódź



Wysłany: Wto Maj 03, 2016 12:08   

Tylko zastanawiam się czy lepiej zapłacić 900zł za wymianę popychaczy czy zalać nowym olejem vavoline?
 
 
sknerko 
Klubowicz





Pomógł: 333 razy
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 6617
Skąd: Czempiń/Poznań



Wysłany: Wto Maj 03, 2016 12:17   

zalej olejem bo wyjdzie cie 100pln a jak nie pomoże to możesz próbować wymieniac popychaccze lecz większośc ma na to wy...e i jeździ z tym.
_________________
wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk" :D
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę :)
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
 
 
 
panpodziemia100 




Dołączył: 07 Kwi 2015
Posty: 85
Skąd: Łódź



Wysłany: Wto Maj 03, 2016 16:17   

Ja z niczym nie jeżdżę tylko od razu naprawiam...
Trochę mi przykro bo 2 tyg. temu nowy olej wymieniałem :|
Chyba tak zrobię tylko jakim olejem zalać aby zobaczyć czy stukanie przejdzie?
 
 
sknerko 
Klubowicz





Pomógł: 333 razy
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 6617
Skąd: Czempiń/Poznań



Wysłany: Wto Maj 03, 2016 19:53   

Mnie pomógł Valvoline MaxLife 10W40

[ Dodano: Wto Maj 03, 2016 19:53 ]
panpodziemia100 napisał/a:
Ja z niczym nie jeżdżę tylko od razu naprawiam...
Ehh wszyscy tak piszą a jak przychodzi oglądać auta to jakoś dziwnie ludziom różne rzeczy nie przeszkadzają. Nie bierz tego do siebie po prostu ostatnio za dużo aut widziałem.
_________________
wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk" :D
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę :)
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
 
 
 
m166 




Pomógł: 3 razy
Dołączył: 15 Mar 2014
Posty: 165



Wysłany: Wto Maj 03, 2016 20:10   

napisałem Ci wyżej jaki olej Roverki Lubią ;)
 
 
panpodziemia100 




Dołączył: 07 Kwi 2015
Posty: 85
Skąd: Łódź



Wysłany: Wto Maj 03, 2016 21:17   

Dzięki.
Taki zamówiłem...
Kolega napisał mi stronie filmiku, że olej nic nie da bo ma takie same stuki i pomogła dopiero wymiana popychaczy... Jeździł na oleju rekomendowany przez Ciebie :( .
Kolega dejv89 pisze:
"To popychacze.U mnie było identycznie: https://www.youtube.com/watch?v=AlqOIo3Uukw

Po wymianie na nowe cisza.

Panewki?według mnie zbędny wydatek jak na ten przebieg,nawet jeśli jest trochę większy niż wskazuje licznik.Myślę że valvoline tu nie pomoże,ja jeździłem na nim przed wymianą popychaczy,teraz jeżdzę na orlen 10w40 i nie widzę różnicy,ale kto wie.Mnie wymiana kosztowała 700zł.Najlepiej samemu kupić popychacze na allegro,wyjdzie dużo taniej.Pozdrawiam
...
 
 
robsson78 




Pomógł: 63 razy
Dołączył: 21 Lut 2010
Posty: 1498

Rover 200

Wysłany: Sro Maj 04, 2016 18:35   

10W40 to zalecany olej do tej jednostki i nieważne, valvoline, orlen, czy mobil to nadal ten sam olej o tej samej lepkości i gęstości i moim zdaniem wymiana nie rozwiąże problemu.
_________________
Niewiedza kosztuje.
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany zdania bez podania przyczyny.
 
 
sknerko 
Klubowicz





Pomógł: 333 razy
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 6617
Skąd: Czempiń/Poznań



Wysłany: Sro Maj 04, 2016 19:39   

robsson78 wytłumacz mi w takim razie czemu po wymianie mój ucichł i nie klekocze?
_________________
wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk" :D
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę :)
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
 
 
 
panpodziemia100 




Dołączył: 07 Kwi 2015
Posty: 85
Skąd: Łódź



Wysłany: Sro Maj 04, 2016 20:28   

robsson78 napisał/a:
10W40 to zalecany olej do tej jednostki i nieważne, valvoline, orlen, czy mobil to nadal ten sam olej o tej samej lepkości i gęstości i moim zdaniem wymiana nie rozwiąże problemu.

Dzisiaj mi Pan w sklepie z olejami sprawdzał jaki olej do mojego silnika i wyczytał, iż do Rover 25 1,8 16V 85KW 2000r zalecany 10W40 natomiast do MG ZR 120 1,8 16V 86KW 2001r już 5W40 (to te same silniki tylko od MG softowo troszkę mocniejszy - pytałem u autoryzowanego serwisanta) dodam, że Pan od olejów 15 lat w branży to coś tam wie... Taka dygresja ;)
 
 
robsson78 




Pomógł: 63 razy
Dołączył: 21 Lut 2010
Posty: 1498

Rover 200

Wysłany: Sro Maj 04, 2016 21:34   

sknerko napisał/a:
robsson78 wytłumacz mi w takim razie czemu po wymianie mój ucichł i nie klekocze?

Nie wiem co wcześniej tam miałeś. Może 5W40 ?
Może Ty mi wytłumacz czemu ucichł.
_________________
Niewiedza kosztuje.
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany zdania bez podania przyczyny.
 
 
NoPE 




Pomógł: 51 razy
Dołączył: 12 Lis 2012
Posty: 1422

MG ZR

Wysłany: Sro Maj 04, 2016 21:34   

sknerko napisał/a:
robsson78 wytłumacz mi w takim razie czemu po wymianie mój ucichł i nie klekocze?

Bo jeszcze luzy są na tyle małe, że film olejowy je wypełnia. Przy większych (jak w moim) tylko towot by pomógł, bo na pewno nie żaden olej wyprodukowany na świecie.
panpodziemia100 napisał/a:
pytałem u autoryzowanego serwisanta)

Kto go autoryzuje SAIC? Bo na pewno nie MG Rover. Bardzo ciekawe rzeczy piszesz.
panpodziemia100 napisał/a:
Pan od olejów 15 lat w branży to coś tam wie...

Owszem, jednak najczęściej powielają od lat utarte bzdury. Często (nie zawsze) takie osoby nie rozwijają się i tkwią w technice z XX wieku. Nowinki z branży zdobywają z prospektów producentów :-|
_________________
Jak Kolonko, mówię jak jest.
 
 
panpodziemia100 




Dołączył: 07 Kwi 2015
Posty: 85
Skąd: Łódź



Wysłany: Sro Maj 04, 2016 22:00   

NoPE napisał/a:
Kto go autoryzuje SAIC? Bo na pewno nie MG Rover. Bardzo ciekawe rzeczy piszesz.

Nie chodziło mi dosłownie, tylko mechanik zajmujący się od lat Roverami telefonicznie mi powiedział rzeczy których face to face nie mogłem się nigdzie dowiedzieć... Wiedziałeś, że te dwa różne modele miały ten sam silnik Rover 25 i MG ZR 120)? Ja nie. Może dlatego dziwne rzeczy pisze. Rover serwis istnieje 18 lat na rynku. Masz większe doświadczenie? Koncern SAIC jest właścicielem przedsiębiorstw SAIC Roewe i Nanjing Automobile Group itd. - WIKI: Produkcję Rovera 25 jak i MG ZR oraz Rovera Streetwise zakończono w kwietniu 2005 roku. Niedługo później MG Rover ogłosił upadłość. Prawa do produkcji Rovera 25, jak i innych modeli Rovera i MG nabył chiński koncern Nanjing Automobile Group. Obecnie produkowany jest model Streetwise jako MG 3, Rover 75 pod marką Roewe oraz MG jako Roewe 750 oraz MG 7, a także MG TF. Może nie każdy wie takie rzeczy więc wklejam...
NoPE napisał/a:
Pan od olejów 15 lat w branży to coś tam wie...

Owszem, jednak najczęściej powielają od lat utarte bzdury. Często (nie zawsze) takie osoby nie rozwijają się i tkwią w technice z XX wieku. Nowinki z branży zdobywają z prospektów producentów :-|

Tłumaczył mi, że nie opiera się tylko na zapewnieniach producentów, ale mocno na opiniach ludzi i ASO które po otworzeniu silnika z wlanym magnatekiem klneli na głos bo cały silnik mieli do czyszczenia, po reklamowanym filmie olejowym. Powiedział, że nawet jak szklanki nie przestaną pukać to i tak warto wymienić ww olej... W tej kwestii pewnie też masz większe doświadczenie ;-)
 
 
NoPE 




Pomógł: 51 razy
Dołączył: 12 Lis 2012
Posty: 1422

MG ZR

Wysłany: Sro Maj 04, 2016 22:28   

https://forum.roverki.eu/search.php?search_author=NoPE
_________________
Jak Kolonko, mówię jak jest.
 
 
panpodziemia100 




Dołączył: 07 Kwi 2015
Posty: 85
Skąd: Łódź



Wysłany: Sro Maj 04, 2016 22:47   

"(...)1971 - pierwszy na świecie 100% syntetyczny olej silnikowy.(...)"
"(...)Seria K zaprojektowana jest do współpracy z 10W40.
15 lat temu syntetyków chyba nie było.(...)" tyle na pierwszej stronie z linku :) .

Nie pisze, że się nie znasz lecz 15 lat doświadczenia sprzedawcy hurtowego (ostatnimi czasy detal) brzmi dość przekonująco skoro potrafił się utrzymać na rynku w czasie kryzysu itd. :) . Valvoline MaxLife ma te same parametry substancji czyszczących silnik jak inna firma 5W40: SN. Ja akurat nie wiedziałem... Człowiek uczy się całe życie... Przepraszam, ale nie chce mi się czytać 80-paru stron twoich postów do których link zamieściłeś aby czcić cię i napisać, że masz zawsze rację. Nie dyskutujmy kto ma rację. Nie zbaczajmy z tematu. Dla mnie liczą się konkrety bo mam jeszcze kilka problemów z autem i staram się je naprawić, ponieważ poprzedni właściciel wpuścił mnie w kanał i wydałem już ponad 4 tyś. a ciągle coś nowego mnie zaskakuje choć samochód się nie psuje...
 
 
NoPE 




Pomógł: 51 razy
Dołączył: 12 Lis 2012
Posty: 1422

MG ZR

Wysłany: Sro Maj 04, 2016 22:57   

panpodziemia100 napisał/a:
aby czcić cię i napisać, że masz zawsze rację.
Czcić to sobie możesz boga albo to w co tam wierzysz, a nie mnie.
I często się mylę, jednak jestem jednym z nielicznych, którzy dokładnie weryfikują informacje.
panpodziemia100 napisał/a:
Dla mnie liczą się konkrety
To czytaj forum i RAVE.
_________________
Jak Kolonko, mówię jak jest.
 
 
Dominoz 




Pomógł: 8 razy
Dołączył: 03 Wrz 2015
Posty: 680
Skąd: Poznań

Rover 75

Wysłany: Sro Maj 04, 2016 23:03   

sknerko napisał/a:
robsson78 wytłumacz mi w takim razie czemu po wymianie mój ucichł i nie klekocze?

Mój R75 (diesel w prawdzie) za poprzedniego właściciela jeździł na Castrolu 10W40.
Po wymianie na Valvoline Maxlife 5w40 kultura pracy silnika jest o wiele lepsza.
Także na pewno na oleju nie warto oszczędzać i również polecam Valvoline ;)
 
 
panpodziemia100 




Dołączył: 07 Kwi 2015
Posty: 85
Skąd: Łódź



Wysłany: Sro Maj 04, 2016 23:07   

NoPE napisał/a:
Czcić to sobie możesz boga albo to w co tam wierzysz, a nie mnie.

To była aluzja...
NoPE napisał/a:
I często się mylę, jednak jestem jednym z nielicznych, którzy dokładnie weryfikują informacje.

Większość ludzi też tak robi jeśli mają do nich dostęp.
Mam RAVE od dłuższego czasu ale znalezienie tam informacji to walka z wiatrakami. Trzeba dużego poświecenia życia aby móc tam coś znaleźć. Chociaż wydaje mi się, że za wiele tam nie ma... Na forum można znaleźć duuuużo więcej.
Forum czytam.

[ Dodano: Sro Maj 04, 2016 23:07 ]
Dominoz napisał/a:
Mój R75 (diesel w prawdzie) za poprzedniego właściciela jeździł na Castrolu 10W40.
Po wymianie na Valvoline Maxlife 5w40 kultura pracy silnika jest o wiele lepsza.
Także na pewno na oleju nie warto oszczędzać i również polecam Valvoline ;)

Chyba powinno się lać taki jak producent zalecił do silnika!?
Kupiłem Valvoline maxlife 10w40... Może powinienem 5w40. Chyba można takie pytania zadawać sobie w kółko... Ile ludzi tyle opinii :)
 
 
Dominoz 




Pomógł: 8 razy
Dołączył: 03 Wrz 2015
Posty: 680
Skąd: Poznań

Rover 75

Wysłany: Sro Maj 04, 2016 23:10   

panpodziemia100 napisał/a:
Chyba powinno się lać taki jak producent zalecił do silnika!?
Kupiłem Valvoline maxlife 10w40... Może powinienem 5w40. Chyba można takie pytania zadawać sobie w kółko... Ile ludzi tyle opinii :)

Ważne, że zamówiłeś Valvoline Maxlife.
10w40, czy 5w40 już nie ma takiego znaczenia ;)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R25] klekotanie na zimnym silniku
adamus Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 7 Wto Mar 29, 2011 21:38
Krzysi3k
Brak nowych postów [R200] Klekotanie w silniku
group1320 Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 2 Czw Maj 14, 2015 18:41
group1320
Brak nowych postów [Rover 25] Klekotanie/stuki w silniku - film
raven3run Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 17 Wto Maj 03, 2016 12:09
panpodziemia100
Brak nowych postów [Rover 200 1.4] Dziwne klekotanie przy rozgrzanym silniku
mario301 Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 9 Sro Lip 21, 2010 19:32
mario301
Brak nowych postów [MG ZR]stulki w silniku po wymianie glowicy - POMOCY BŁAGAM
samolot666 Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 10 Nie Paź 12, 2014 13:06
samolot666



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink