Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.6 Rok produkcji: 1996
Witam, otóż dziś wracając z pracy zapaliła mi się kontrolka oleju. Po dojechaniu do domu wziąłem się za sprawdzenie poziomu oleju. Poziom trzyma się w normie, dla pewności dolałem nawet pół litra. Zauważyłem również, że podczas jazdy jak np. stanę na krzyżówce i trzymam go na luzie to zaczynają się cykliczne skoki obrotów. Dzieje się tak tylko na rozgrzanym silniku. A do tego czasem zaczyna "szarpać" podczas zmiany biegów. Czy ktoś z Was miał może podobny problem i mógłby mi poradzić co by to mogło być? Z góry dziękuję i pozdrawiam
SPAMU¦
Wysłany: Czw Lip 28, 2016 15:57 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Przede wszystkim sprawdź ciśnienie oleju. Być może ciśnienie spadło, bo zawiesił się zawór na pompie, a może pompa klęka, to w 1,6 się zdarza, a być może czujnik się zepsuł. Jeśli ciśnienie spada, to może to być przyczyną spadających obrotów po rozgrzaniu, ale jak smarowanie jest w porządku, to może po prostu masz problemy z zapłonem.
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
Dzięki za odpowiedź. Byłem dziś u mechanika i stwierdził wstępnie, że to czujnik, a szarpie przez silniczek krokowy, ale na dokładną diagnozę muszę zaczekać do poniedziałku. Jeszcze takie pytanie z mojej strony, otóż poczytałem co nie co o tych czujnikach, pompach itd. i spotkałem się ze stwierdzeniem, że jeśli siada pompa olejowa to prawdopodobnie też silnik. Czy faktycznie tak jest?
Okazał się być wadliwy czujnik tym razem jednak problem z obrotami nadal jest. Przy zmianie biegu na wyższy tak jakby się "dławił". Da się z tym jeździć co prawda, ale obawiam się co to może być. Wczoraj np. przejechałem jakieś 100 km i się to nie działo a dziś z powrotem to samo. Nie mam pojęcia co to może być. Niedawno wymieniłem cewke i palec. Czy może to być silniczek krokowy?
Edit
Chwilę temu byłem się przejechać i zauważyłem, że przy starcie silnika czasem zapala mi się kontrolka ABS a czasem nie. Gdy kontrolka się zapali i świeci całą jazdę to w tym czasie nie szarpią obroty, a gdy odpalę silnik i kontrolka się nie świeci szarpią obroty od samego początku jazdy. Wydedukowałem więc, że to bardziej problem z elektryką niż z mechaniką pojazdu. Czy ktoś z forum miał może podobny problem? Za odpowiedzi z góry dziękuję i pozdrawiam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum