Forum Klubu ROVERki.pl :: Brak MG pod domem...
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
Brak MG pod domem...
Autor Wiadomość
maniaq 



Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 2417
Skąd: Solec / k. wawy

MG ZS

Wysłany: Pią Wrz 09, 2016 01:37   Brak MG pod domem...

Pierwszy raz od blisko 10 lat, nie stoi pod domem żadne MG :/ Dziś odjechał ZS, z nowym właścicielem... Jak się nowy właściciel będzie chciał to ujawni, jak nie to nie będę ja na siłę o tym pisał.

Niestety czas się zmienił inny etap w życiu, inne potrzeby, brak czasu dla ZS-a skłoniły mnie do sprzedaży. Wystarczy powiedzieć, że od końca marca przejechało autko 1,5 tys km. Szkoda mi go było, jak stał pod domem. Jak w filmie z bugatti "auta są stworzone by nimi jeździć i się cieszyć, nie by chować w garażach czy galeriach." Jak stoi to się psuje.

Zouza śmiga Alfa, a ja Fordem --- nawet teraz dziwnie się czuje pisząc, że jeżdżę fordem :D Ale na wakacje zapakowaliśmy się w 3 osoby i to zabierając 2 dorosłe rowery do bagażnika + wózek dziecka, torby i pierdoły :) Na ZS-a i Alfe razem, mogłoby być za ciasno :D

Zaglądam teraz w zdjęcia...

Bandzior ZR - pierwsze zloty, jakże pełne przygód, prawda MaReK ? :D Jedyny nocny KJS w PL z Tomi. Najszybszy ZR w klubie diesli :D Pierwsze ulepszenia ;) No i Bieszczady... taaaaaak to był zlot, to była jazda, to były imprezy. Nie BRT ? ;D

Bananowy bandzior - Ten kolor, te POM-y, objechanie Włoch dookoła - zatrzymanie przez karabinierów, jak ciąłem serpentyny na południu, myślałem ze za prędkość plus ciecie każdego możliwego zakrętu, już widziałem się w kajdankach... a oni przemytników i handlarzy narkotyków szukali :D I ta mina karabiniera, który nie wiedział jak się zamyka bagażnik i na brudasie z trasy- wtedy ponad 2 tys km i tydzień drogi, odcisnął swoja dłoń na klapie :D

Czarnuch - brat bliźniak Kruszonowego Zs-a, różniło je tylko 300 miejsc na linii produkcyjnej :) Miny kierowców blokujących albo nie chcących się dać wyprzedzić bezcenne. Ludzie pytający co to za auto, albo po objechaniu spod świateł, koledzy pytający ile to ma koni :D Nauka jazdy na torze, dopiero ZS-em poznałem jak można samym gazem ustawiać autko na torze jazdy - tutaj pozdro dla Docenta :) Sleeper do 3 tys obrotów, potem wariat. Auto, w którym słuchać muzyki nie trzeba było, sama jazda była muzyką :) V6 z charakterem.

Każde auto, zlot to masa wspomnień i przed wszystkim ludzi, autka się zmieniają klub i ludzie pozostaje :)

Czy kiedyś wrócę do marki... tego nie wiem, serce by chciało, rozum każe wątpić. Czas pokaże. Jeśli już to 200 coupe turbo, albo znów ZS, bo nic innego mnie nie kręci. Z ZR-a wyrosłem, na 75 nie namówi mnie nikt.

Tak mi się zebrało na wspominki po nocy ... Cieszcie się swoimi zabawkami :)
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Pią Wrz 09, 2016 01:37   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
Vigoslaw 




Dołączył: 15 Cze 2011
Posty: 805
Skąd: Pruszcz Gdański

Rover Coupe

Wysłany: Pią Wrz 09, 2016 07:21   

maniaq,

Na zloty bedziesz przyjezdzal, to sobie poogladasz i moze sie nawet przejedziesz :twisted:

Troche tego "angielskiego złomu" przerobiłeś :P

Pozdro,

Vig
_________________
Samochód wybiera się sercem, a nie rozumem :)
 
 
bociannielot 
Moderator




Dołączył: 19 Mar 2009
Posty: 3960
Skąd: Pieszyce



Wysłany: Pią Wrz 09, 2016 08:07   

maniaq, w końcu polepszył Ci się poziom życia a Ty jeszcze marudzisz ;p
 
 
 
longer86 
Moderator




Dołączył: 26 Wrz 2010
Posty: 4792
Skąd: Mosina/Poznań

Rover 75

Wysłany: Pią Wrz 09, 2016 08:27   

Ehhh ;(
_________________
75 Red Edition
 
 
Markzo 




Dołączył: 11 Lip 2006
Posty: 7391
Skąd: Błażowa

Rover 75

Wysłany: Pią Wrz 09, 2016 12:08   

Onemasz ;) weź kup chociaż jeden funcar, a nie same rodzinowozy :P
_________________
to boost or to boost even more - that's a question ;)
 
 
 
Pawkaz 




Dołączył: 03 Mar 2009
Posty: 1664
Skąd: Warszawa

Rover 600

Wysłany: Pią Wrz 09, 2016 12:26   

maniaq nastąpiła u Ciebie naturalna kolej rzeczy.Z upływem wieku człowiek ma inne wymagania wobec życia oraz samochodu.
Ważne, abyś się odnalazł w nowym wydaniu motoryzacyjnym.Zresztą jest wiele wspaniałych modeli, które nie jeden człowiek by chciał mieć w swoim garażu czy też pod blokiem :mrgreen:
Mnie ograniczają finanse, więc póki co R zostaje, aż korozja nie zje go do końca :wink:
_________________
Był R 216 Gti, później R 600 SDI, a teraz Opel Vectra C :D
 
 
 
maniaq 



Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 2417
Skąd: Solec / k. wawy

MG ZS

Wysłany: Pią Wrz 09, 2016 14:19   

No głupio tak, nie cieszyć się dźwiękiem auta, jego zawieszeniem...

Alfa prowadzi się genialnie, ale na co dzień Zouza nim jeździ. S-max też niczego mu nie brakuje, ale ford to raczej do przemieszczania się niż śmigania. W trasie przyjemnie się buja, ale już wyprzedzanie nie to . Alfa śmiga po zakrętach, ale skrzynia w automacie mocno spowalnia to autko. Alfa za to hamuje najlepiej z tej 3. Sumarycznie to właśnie ZS dawał FUN z jazdy. Miałem włożyć lepsze radio... ale nigdy na muzyce się w ZS-ie nie skupiałem. ZS to super kompromis miedzy ekonomią - spalanie, koszty eksploatacji- osiągami i wyglądem.

Na zloty będę jeździł, bo na zloty jeździ się dla ludzi nie tylko dla aut. A czy coś się pojawi oprócz dupo wozów, czas pokaże. Ja tam choruje na Subaru GT 2.0 T '99, ale coraz mniej tych aut i coraz wyższe ceny, dobrych egzemplarzy, nie napawają optymizmem. Się zobaczy...

Na razie jest, jak jest :)
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
bociannielot 
Moderator




Dołączył: 19 Mar 2009
Posty: 3960
Skąd: Pieszyce



Wysłany: Pią Wrz 09, 2016 14:23   

nie wiem po co Ci ten automat był w alfie :rotfl: calkiem znosne autko sie robi przy dieslu w manualu po chipsie
 
 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Dołączył: 18 Kwi 2002
Posty: 4535
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Pią Wrz 09, 2016 21:12   

heh... Przez Ciebie policzyłem...

U mnie to było 11 lat z Rover'kami - od maja 2002 do maja 2013 z miesięczną przerwą, jak rozbiłem pierwsze 623...

Ale tak to jest...
Czasy i potrzeby się zmieniają (u mnie też powoli dojrzewa myśl o minivanie ;) ), a nie jeżdżony fun-car, to chyba najsmutniejsza rzecz na świecie (przynajmniej w świecie motoryzacyjnym)...

Ale nie martw się, pożyczę Ci MX-5, to będziesz wiedział czego szukać, a nie tam jakiegoś tam Subaru... ;) ;) ;)

Jak na razie skuteczność zachęcania mam 100% - kto ode mnie pożyczył MX-5, zaraz potem znalazł sobie swoją... ;)
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
Ciufa 




Dołączył: 08 Gru 2007
Posty: 2012
Skąd: Piekary Śląskie



Wysłany: Sob Wrz 10, 2016 09:31   

maciej napisał/a:
Jak na razie skuteczność zachęcania mam 100% - kto ode mnie pożyczył MX-5, zaraz potem znalazł sobie swoje...

pożycz na Jastrząb :D
_________________
CHOCIAŻ W DOMU GŁÓD I NĘDZA, 6 CYLINDRÓW MNIE NAPĘDZA
http://www.youtube.com/user/ciufciaaaa
 
 
 
bociannielot 
Moderator




Dołączył: 19 Mar 2009
Posty: 3960
Skąd: Pieszyce



Wysłany: Sob Wrz 10, 2016 10:42   

a ja bym na wakacje w przyszłym roku pożyczył chętnie ;D
 
 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Dołączył: 18 Kwi 2002
Posty: 4535
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Sob Wrz 10, 2016 18:54   

Hehe... Ilu chętnych... ;)
Tylko to nie jest auto ani na Jastrząb (tylko 1.8 126KM w NC, czyli najcięższej budzie), ani na wakacje - na weekend ledwo się pakujemy. ;)
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
longer86 
Moderator




Dołączył: 26 Wrz 2010
Posty: 4792
Skąd: Mosina/Poznań

Rover 75

Wysłany: Sob Wrz 10, 2016 19:47   

Ja tez się do tego ledwo spakowałem, więc sorry nie pożyczę od Ciebie ;(
_________________
75 Red Edition
 
 
bociannielot 
Moderator




Dołączył: 19 Mar 2009
Posty: 3960
Skąd: Pieszyce



Wysłany: Nie Wrz 11, 2016 08:35   

Ja mam mało rzeczy, zmieszczę się :razz:
 
 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Dołączył: 18 Kwi 2002
Posty: 4535
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Pon Wrz 12, 2016 16:50   

longer86, Ty byś miał inny problem - komary między zębami. ;)

Bo uśmiech to to auto wywołuje zawsze, jak nim jedziesz. :D :D :D

Niestety, nigdy nie miałem okazji pojeździć MGF/TF (oprócz jednej zimowej pojeżdżawki na Stegnach - dzięki Viollu!!), ale podejrzewam, że frajda jest taka sama. :)
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
AndrewS 
Klubowicz





Dołączył: 27 Lut 2001
Posty: 3645
Skąd: Puławy

Rover 800

Wysłany: Pon Wrz 12, 2016 18:44   

Markzo napisał/a:
Onemasz ;) weź kup chociaż jeden funcar, a nie same rodzinowozy :P


Dokładnie, zamiast go sprzedawać to było mu kupić garaż i trzymać chociażby tylko na zloty.


125p robie 1000 km rocznie, rozumiem że w/g Was mam go sprzedac ??
Jakoś stanie nie przeszkadza mu normalnie przechodzić przeglądów. :P

Ogólnie to szkoda :(
_________________
Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
 
 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Dołączył: 18 Kwi 2002
Posty: 4535
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Pon Wrz 12, 2016 20:02   

AndrewS, jak Cię stać - kto bogatemu zabroni. ;)

A tak poważnie, to już kwestia osobistego podejścia.
Z moich doświadczeń, to niejeżdżone samochody prędzej czy później kończą zaniedbane, a tak kto inny może się nimi pobawić.
Na razie MX-5 jeździ przynajmniej raz w tygodniu od marca do listopada i robi 5000-7000 km rocznie, więc jest dla mnie ok, ale jakby robiła 1000 km, to bym ją prawdopodobnie sprzedał, bo by mi jej było żal. ;)

Z zabytkiem, którym jest już Twoje FSO, sprawa się ma, jak dla mnie, trochę inaczej, ale ZS'a jeszcze zabytkiem, bym nie nazwał. ;)

Dla mnie co innego klasyk, auto z historią, jak nie egzemplarza, to modelu, a do tego Twój wkład pracy w przekładkę itp, a co innego 12-letni, fabrycznie podrasowany, Civic. ;)

I nie obrażać się proszę. :)
Uważam, żę ZS to fajne, bardzo fajnie jeżdżące auto i sam uwielbiałem moje R400, mimo, że sporo słabsze, ale nie jest to, i jeszcze z 15 lat nie będzie 'klasyk'. :)
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
longer86 
Moderator




Dołączył: 26 Wrz 2010
Posty: 4792
Skąd: Mosina/Poznań

Rover 75

Wysłany: Pon Wrz 12, 2016 20:23   

i jeśli nie będzie chowane po garażach to nie dożyją czasów klasyka
_________________
75 Red Edition
 
 
maniaq 



Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 2417
Skąd: Solec / k. wawy

MG ZS

Wysłany: Pon Wrz 12, 2016 23:40   

Ja wychodzę z założenia, że jak auto stoi to się psuje. TO tak jakby człowiek miał leżeć 28 dni w miesiącu i tylko 2 -3 się ruszać.

No po prostu mam słabość do boxera i S w wersji "Hołek" ;)

Alfą jeździ Zouza, dlatego automat. S-max też w automacie, żeby można było zamieniać się autami, bo zapomni kobieta jak się sprzęgła używa ;)

Mimo, że jestem w klubie tyle lat, to ZS nigdy nie będzie dla mnie klasykiem... Po prostu jest to niszowe auto, którym nikt się nie będzie interesował za 20 lat, chyba że jakieś snoby, czyli my, po wygraniu w totka za te 20 lat :D

Niestety tak się ułożyło, że to ja częściej potrzebuje vana, więc mniej okazji do jazdy sedanem :/

MX-5 śmieszne autko, dość ciasne. Ale to nie to samo co ZS. Nie ten zawias, nie ta moc i nie ten dźwięk. ZS nawet jak nie był diabelnie szybki, to dawał takie odczucia :D O co w sumie chodzi, ma być FUN. Jakoś w takiej MX-5 nie widzę tego, to raczej na weekend polecieć do Kazimierza na spacer i lody ;) Czasu z toru pokazały to - byłem w szoku jak wysoko S-maxem byłem, mimo, że skrzynia mega spowalniała, no i zawias średni na tor, ciężki diesel ... z tego co pamiętam to szybszy byłem tatowozem od twojego cabrio :D

No cóż zrobić... Taka moja decyzja, bardziej z szacunku dla auta, bo ktoś będzie miał więcej czasu nim jeździć i zadbać. Mi tego czasu brakuje ostatnio.

Czas pokaże co dalej...
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
sobrus 




Dołączył: 13 Lip 2009
Posty: 1522
Skąd: Lublin



Wysłany: Wto Wrz 13, 2016 07:38   

Szkoda. Tym bardziej, że to KV6 czyli według mnie jedyny sensowny silnik do tego samochodu :) W końcu to MG.
Ale rzeczywiście, 3 auta gdzie to nawet trzymać, a stawki OC poszybowały w górę.

Ja zostawiłem R400 jako auto zapasowe, mało jeździ ale jest mi czasem potrzebny. Ale też ostatnio prawie 1500zł na HGF i uszczelnienie głowicy, ponad 600zł ubezpieczenie i przegląd ...

:(
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów Niebo nad moim domem o godz 20:00-20:20
herc Offtopic 4 Pon Sie 04, 2008 22:06
ernesto
Brak nowych postów Brak emotek
Bobek Offtopic 11 Pon Gru 01, 2014 14:05
bociannielot
Brak nowych postów brak bootowania z USB
michone Offtopic 19 Sro Maj 05, 2010 15:01
michone
Brak nowych postów Brak wireless (wi-fi) w komputerze
borsi Offtopic 28 Sro Gru 23, 2009 10:32
MaReK
Brak nowych postów [R414SI] Brak paliwa ku przestrodze !!!
KATwawa Offtopic 1 Pon Paź 17, 2011 21:33
ADI-mistrzu



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink